Wydarzenia, Kultura

Czas, który przemija - performances w dawnym Hortexie

21-04-2015 00:24   Janusz Ludwiczak

W sobotni wieczór na trzy godziny znów ożył pustostan przy ul. Głogowskiej 29, w którym niegdyś mieściła się kawiarnia Hortex. Trzy artystki związane z Performance Art Oslo zaprezentują symultaniczne działania dedykowane zastanej przestrzeni. Performances zatytułowany "The time it takes", który dotyczył przemijającego czasu, którego nie da się już cofnąć.

W trakcie trzech godzin, trzy artystki związane z Performance Art Oslo zaprezentowały symultaniczne działania dedykowane zastanej przestrzeni. Liv Kristin Holmberg, Franzisca Siegrist i Johanna Zwaig przeniosły na lokalny grunt odrębne punkty widzenia wychodzące z różnych doświadczeń kulturowych i odmiennych praktyk: teatru, muzyki i sztuk wizualnych. Miejsce zdarzeń - jego historia, otoczenie i tożsamość stały się głównym punktem wyjścia dla działań, które współistniejąc w czasie anektowały różne powierzchnie byłego coctail-baru - wyjaśniają Agnieszka Szablikowska i Łukasz Trusewicz z Galerii Raczej.

Johanna Zwaig ubrana w czarną suknie w różnych miejscach na piętrze dawnego Hortexu śpiewała w języku andaluzyjskim żałobną pieśń. Po skończeniu utworu obcinała kawałek swojej sukni i pozostawiała go w miejscu, w którym artystka zaśpiewała. Czynność ta była powtarzana wielokrotnie. Za każdym razem suknia artystki robiła się coraz mniejsza, a czarnych kawałków materiału na podłodze było coraz więcej.

Liv Kristin Holmberg zaprosiła każdego z widzów na indywidualny performance do zaciemnionego pomieszczenia. Uczestnik kładł się na łóżko, po czym słyszał szept, że są trzy typy ludzi: marzyciele na jawie, realiści i ci, którzy łączą te rzeczy ze sobą. Historia dotyczyła ludzi, którzy potrafią połączyć jedno z drugim.

Z kolei performens Franzisca Siegrist związany był z ziemią i kartkami papieru, przypominającymi mapę kraju lub plan miasta.

Wszystkie trzy performances odbywały się przez trzy godziny w tym samym czasie, dzięki czemu widzowie mogli przenieść się z sali teatralnej na scenę muzyczną, a następnie wziąć udział w sztuce wizualnej.

---

Liv Kristin Holmberg - ur.1980, magister sztuki Kunsthøgskolen oraz Oslo Kunstakademiet, studiowała też filozofię, psychologię i muzykologię na uniwersytetach w Oslo i Berlinie (Humbolt-Universitaet). Adeptka Norweskiej Muzycznej Akademii, Akademii Muzyki w Geteburgu, Konserwatorium w Kristinsand i Sibelius Academy (Helsinki). Zajmuje się grą na organach; jest performerką pracującą z rytualnymi formami teatru opartymi na filozofii utopijnej.

Franzisca Siegrist - ur.1984, absolwentka Universytetu La Laguna na Teneryfie (Hiszpania) oraz Politechniki w Walencji, obecnie związana ze sceną artystyczną w Oslo. Pracuje z obiektem, instalacją i performance. Współzałożycielka PAO – Performance Art Oslo; pokazywała swoje działania i prace w wielu krajach w Europie, Azji oraz w Stanach Zjednoczonych.

Johanna Zwaig - ur. 1975, studiowała teatr w L'École Internationale de Théâtre Jacques Lecoq, w Paryżu, uczyła się również flamenco w Jerez de la Frontera, Sewilli, Madrycie, Paryżu i Oslo. Jej prace prezentowane były w wielu muzeach Nowegii (m.in. Kunstnernes Hus, the Henie Onstad Art Centre, the Munch Museum, the Stenersen Museum, Momentum kunsthall) i Paryżu (La Bellevilloise, La Générale, La Mer à Boire and Théâtre André Malraux.). W ostatnich latach pracuje z powtarzalnością symbolicznych gestów i akcji, ciemnymi pieśniami flamenco, których nauczyła się od Andaluzyjskich gitanos, by stworzyć skoncentrowaną przestrzeń dla refleksji.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Żywy łańcuch przeszedł z Hortexu przez Głogowską do Parku Wilsona - nietypowy performance

ZOBACZ TAKŻE: Poruszający performance o przezwyciężaniu skutków rodzinnej tragedii w dawnej kawiarni Hortex

ZOBACZ TAKŻE: W Hortexie znów parzono kawę - ożył pustostan przy Głogowskiej 29