Wydarzenia, Mieszkania i nieruchomości

Anarchiści protestowali przeciwko eksmisji lokatorki kamienicy przy Sczanieckiej 1

06-10-2013 18:52   Janusz Ludwiczak

65-letnia Jadwiga Troszczyńska została eksmitowana przez właścicieli kamienicy przy ul. Sczanieckiej 1. Lokatorka czeka na lokal zastępczy mimo to, została wyrzucona ze swojego mieszkania. W dodatku zabrano jej rzeczy, które znajdowały się w lokalu.

W piątek przed kamienicą przy ul. Sczanieckiej 1 w obronie lokatorki pikietowali członkowie Federacji Anarchistycznej i Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.

W kwietniu 2013 roku lokatorka ta została wyrzucona nielegalnie ze swojego mieszkania. Czekała ona na lokal zastępczy. Właściciele kamienicy przy ul. Sczanieckiej 1 stwierdzili, że sprawę tą załatwią szybciej. Postanowili wymontować zamki i wyprowadzić samemu rzeczy lokatorki do magazynu. Pani Jadwiga do dziś swoich rzeczy nie otrzymała. Lokatorka zgłosiła sprawę do prokuratury. Nikt oprócz komornika nie może samowolnie przeprowadzać eksmisji - objaśnia Katarzyna Czarnota z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.

65-letnia Jadwiga Troszczyńska w kwietniu ubiegłego roku dostała wyrok eksmisji z przydziałem do lokalu socjalnego. Właścicielom nieruchomości, którymi są Joanna i Piotr B., zależało jednak, by kobieta jak najszybciej opuściła zajmowane mieszkanie. Lokatorka miała aktualną umowę najmu, zameldowanie, regularnie płaciła czynsz. W grudniu 2012 roku Jadwiga Troszczyńska zastała opróżnione mieszkanie i wymienione zamki w drzwiach – zabrano wszystko: od ubrań, po meble. Właściciele wywieźli rzeczy do magazynu w Mogilnie. Nie wydano jej nowych kluczy. Zawiadomiona przez Jadwigę Troszczyńską policja nie chciała interweniować. Lokatorka znalazła się na bruku. Prosiła o pomoc miasto, aby przydzieliło jej należne mieszkanie socjalne – bez skutku. Sprawa trafiła do Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Skierowano pozew do sądu o naruszenie posiadania. Wyrok zapadł w końcu czerwca 2013 roku. Nakazano w trybie natychmiastowym przywrócenie mieszkania Jadwidze Troszczyńskiej. Jednak właściciele go nie wykonali. Zwrócili się w tych okolicznościach do władz miasta o przydział lokalu socjalnego nielegalnie wysiedlonej przez nich lokatorce. A te – choć wcześniej nie chciały rozmawiać z lokatorką – z właścicielem owszem, zgodziły się pod warunkiem, że wyremontuje socjalne lokum. Sprawa zaczęła się jednak przeciągać. Tłumaczono to koniecznością prac remontowych. Urzędnicy ZKZL nie przychodzi na umówione spotkania. Kiedy wreszcie po wielu miesiącach nalegań we wrześniu przedstawiono lokatorce mieszkanie socjalne przy ulicy Dąbrowskiego, okazało się, że jest ono w ruinie, nie zostało wyremontowane i nie nadaje się do zamieszkania. 65-letnia Jadwiga Troszczyńska, pomimo korzystnego dla siebie wyroku sądu, jest nadal bezdomna. Niedługo minie rok, od kiedy tuła się, wysiedlona bezprawnie z zajmowanego przez nią wcześniej lokalu przy Sczanieckiej 1 - wyjaśnia Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów.

Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych wskazał lokal zastępczy dla eksmitowanej lokatorki, jednak wymaga on remontu i musi go odebrać właściciel kamienicy.

Cały czas zabezpieczamy lokal przy Dąbrowskiego, bo cały czas liczymy na kontakt ze strony wierzyciela. Bo to on ostatecznie decyduję, czy będzie – zgodnie z wcześniejszą umową – remontował lokal – zauważa Magdalena Gościńska z ZKZL.

Fot: Mateusz Borys/codziennypoznan.pl

ZOBACZ TAKŻE: Anarchiści wręczyli komendantowi policji złotą śrubę i dyplom "za współpracę w czyszczeniu kamienic"

ZOBACZ TAKŻE: Stolarska bis? W kamienicy przy ul. Niegolewskich odcięto wodę i zalano mieszkania

ZOBACZ TAKŻE: "Demonstracja lokatorska" przeszła ulicami w proteście przeciwko "czyścicielom" kamienic {WIDEO}