Wydarzenia, Komunikacja, Ekologia, zieleń i przyroda

Nie zatruwa środowiska i nie stoi w korku: 1 tramwaj może przewieźć tyle osób, co 200 samochodów

22-09-2015 01:16   Janusz Ludwiczak

Budowanie nowych dróg wcale nie udrożni zakorkowanych ulic, a wręcz przeciwnie. Budowa szerokich arterii prowadzi do wzrostu liczby samochodów i jeszcze większego ich zakorkowania, czego przykładem są ośmiopasmowe drogi, na których kierowcy stoją w długich korkach. Długotrwałe postoje w korkach rodzą nerwy i frustracje. Dlatego nie tylko z okazji Europejskiego Dnia bez Samochodu warto korzystać z bardziej ekologicznych środków transportu - jak tramwaj, rower czy też pociąg.

Jeden tramwaj, zajmuje tyle samo miejsca co 6 samochodów i może przewieźć jednocześnie 200 osób. Dodatkowe pasy ruchu wcale nie zwiększą przepustowości ulicy i nie przyczynią się do zniknięcia korków. Z badań wynika, że jest wręcz odwrotnie. Dodatkowa przepustowość nowych pasów przyciąga kierowców, którzy normalnie skorzystaliby z innej trasy. Nowe drogi i szerokie arterie przyczyniają się również do wzrostu liczby samochodów na drogach, najczęściej przewożących tylko... jedną osobę. W tym czasie tramwaj czy autobus może przewieźć tyle pasażerów, co 200 aut. Warto o tym pamiętać nie tylko 22 września, kiedy przypada Europejski Dzień bez Samochodu.

Celem kampanii, która zrodziła się w 1998 roku we Francji jest kształtowanie wzorców zachowań proekologicznych, upowszechnienie informacji o negatywnych skutkach używania samochodu, przekonanie mieszkańców miast do korzystania z alternatywnych środków transportu (takich jak tramwaj czy rower) i ich promocji, a także pokazanie, że bez samochodu życie jest możliwe.

Europejski Dzień bez Samochodu, który w Polsce obchodzony jest od 2002 roku pod patronatem Ministerstwa Środowiska ma przyczynić się też do zmniejszenia hałasu, zanieczyszczenia powietrza i polepszenia jakości życia w miastach.

---

Wskaźnik zmotoryzowania (liczba samochodów na 1000 mieszkańców) z roku na rok wzrasta - w 2013 r. w Polsce wyniósł on 504.

Od 1990 r. do 2013 r. w Polsce liczba zarejestrowanych samochodów osobowych zwiększyła się z 5,3 do 19,4 mln – mówi dr Hubert Igliński z Katedry Logistyki Międzynarodowej, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Specjaliści twierdzą, że do 2030 r. liczba pojazdów drogowych na świecie zwiększy się do ok. 1,9 mld (choć jeszcze w 2000 r. było ok. 840 mln aut). Szybki przyrost liczby samochodów na drogach, przy spowolnionym rozwoju infrastruktury może oznaczać tylko jedno – korki. Kierowca dojeżdżający do pracy 10-kilometrową trasą w Warszawie traci w korkach blisko 9 godzin w skali miesiąca. Nieco mniej czasu kierowcy spędzają w korkach w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku – tam właściciele czterech kółek tracą ponad 6 godzin miesięcznie. Najmniej czasu w korkach tracą kierowcy z Łodzi i Katowic – w korkach stoją odpowiednio ok. 4,5 i 3,5 godzin. Codzienne stanie w korkach oznacza nie tylko stratę czasu, ale również pieniędzy. W ulicznych korkach mieszkańcy Poznania i sześciu innych największych polskich miast w 2013 r. stracili ponad 3 mld zł. Obliczono, że kierowca stojąc w korkach traci dziennie średnio ok. 11 zł, czyli blisko 3 tys. zł rocznie. Postój w korkach najbardziej odczuwają portfele warszawiaków – w ubiegłym roku stracili oni 3,5 tys. zł (13,3 zł dzienni), poznaniaków (3 241 zł, 12,3 zł dziennie) oraz mieszkańców Krakowa (3 194 zł, 12,1 zł dziennie). Najmniej na staniu w korkach tracą kierowcy poruszający się po Gdańsku (2 238 zł, 8,8 zł dziennie) oraz Katowicach (2 563 zł, 9,7 zł dziennie). [„Raport o korkach w 7 największych miastach Polski: Warszawa, Łódź, Wrocław, Kraków, Katowice, Poznań, Gdańsk”, Deloitte, Targeo.pl].

Na samochodowej rewolucji tracą wszyscy – nie tylko kierowcy swój czas i pieniądze, ale również osoby, które korzystają z komunikacji miejskiej czy przemieszczają się rowerem lub pieszo. Nie od dziś wiadomo, że spaliny produkowane przez auta są szkodliwe dla naszego zdrowia.

W Polsce większość kierowców porusza się starymi samochodami (średnio polskie samochody mają powyżej 15 lat), które są nieekologiczne i spalają znacznie więcej paliwa niż nowoczesne auta. Jeszcze więcej spalin emitujemy, gdy stoimy w korkach – wówczas nasze cztery kółka spalają o 50% więcej paliwa niż w przypadku płynnej jazdy po mieście – podsumowuje dr Hubert Igliński.

---

We wtorek, w Europejskim Dniu bez kierowcy na podstawie ważnego dowodu rejestracyjnego swojego samochodu będą mogli wszystkimi tramwajami i autobusami jeździć bezpłatnie.

Celem akcji jest promowanie transportu publicznego, przekonanie potencjalnych pasażerów, że warto z niego korzystać codziennie. Ważny jest też aspekt ekologiczny. Zostawiając samochód w garażu lub na parkingu przyczyniamy się do mniejszego zanieczyszczenia środowiska naturalnego oraz sami wpływamy na mniejszy ruch w mieście. Osoba posiadająca przy sobie ważny dowód rejestracyjny na samochód (niezależnie od miejsca jego rejestracji) może 22 września potraktować ten dokument jak bilet w komunikacji miejskiej - tłumaczy Bartosz Trzebiatowski, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.

We wtorek zarejestrowani użytkownicy Poznańskiego Roweru Miejskiego będą mogli bezpłatnie wypożyczyć rower aż na 60 minut (na co dzień za darmo można wypożyczyć rower do 20 minut). Z kolei w godzinach popołudniowych po Poznaniu będzie kursował tramwaj MPK z odkrytą platformą, na której stał będzie samochód z założonymi blokadami, który ma nawiązywać do problemów parkingowych miasta.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Od listopada PEKA będzie tańsza. Seniorzy zapłacą 50 złotych rocznie za korzystanie z komunikacji

ZOBACZ TAKŻE: PeSTka już od 2 lat dojeżdża do Dworca Zachodniego. Tramwaje nocne pojadą Głogowską?

ZOBACZ TAKŻE: Głogowska się zapada. Tramwaje nie pojadą na Górczyn