
W ramach Malta Festival i akcji „Polska Światłoczuła” Agnieszka Holland zawitała we wtorek na Łazarz. Znana reżyserka i scenarzystka najpierw odwiedziła „Ogród Łazarz”, a następnie w Klubie Osiedlowym „Krąg” spotkała się z przybyłymi mieszkańcami i gośćmi, by opowiedzieć przede wszystkim o swoim ostatnim filmie „W ciemności”, który był nominowany do Oskarów.
Rozmowa z Agnieszką Holland
Jak podobał się Pani reżyser„Ogród Łazarz”?
Bardzo piękny. Jest tam bardzo fajny nastrój. Widać, że rośliny będą bujne. To miejsce jest niezwykłe. Podobały mi się stare zdjęcia. Jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy przygotowali ten ogród, bo przecież ludzie są ważniejsi od roślin.
A co sądzi Pani o Poznaniu?
Teraz w Poznaniu byłam przelotem. Odwiedziałem również Plac Wolności, gdzie jest całe centrum Festiwalu Malta. Poznań jest miastem, w którym czuje się Wielkopolskę.
Czy możemy się spodziewać kolejnej Pani wizyty w Poznaniu?
Bardzo bym chciała przyjechać na Transatlantyk, który przygotowuje mój przyjaciel Jan A. P. Kaczmarek, ale niestety nie mogę. Na pewno przyjadę przy jakieś innej okazji, szczególnie, że mamy teraz autostradę między Warszawą i Poznaniem czy szybkie połączenia pociągiem. Dzięki temu miasta nie są już teraz tak odległe od siebie.
Coraz więcej jest przypadków, że małe kina zamieniają się w dyskonty spożywcze. Tak stało się z Kinem Wilda i Kinem Grunwald, w obu działa teraz Biedronka. Co można zrobić, by tak dalej się nie działo? Muszą się mobilizować mieszkańcy i bronić tych miejsc. W wielu miastach w Polsce pozamykano kina – to wielka wyrwa w kulturze. Jest to dość haniebne i chodzi oczywiście o kasę. W monencie, kiedy są to prywatni właściciele to wiele zrobić się nie da. Ale kiedy właścicielem jest miasto to trzeba zrobić ogromny nacisk na samorząd.
Jak zareagowała Pani, gdy dowiedziała się, że film „W ciemności” jest nominowany do Oskarów. Czy sądziła Pani, że będzie nominowany?
W momencie, kiedy filnem zachwycił się amerykański dystrybutor, to już był sygnał, że film może bardzo podobać się Amerykanom. Nie było to dla mnie kompletnym zaskoczeniem, ale zawsze jest ogromna konkurencja. Do końca nie wiadomo czy to się uda.
Czy i kiedy możemy się spodziewać kolejnego filmu?
Filmu kinowego należy się spodziewać nie wcześniej niż pod koniec przyszłego roku.
A jaki to będzie film?
Jeszcze za wcześnie, by o tym mówić. Mam kilka projektów, które rozwijają się równocześnie i nie wiem, które uda się do końca zrealizować. Nie lubię opowiadać o projektach, które nie są jeszcze pewne, bo to może przynieść pecha.
Co może spowodować, by polskie filmy były bardziej doceniane? Czy może pomogłoby dostrzeć bardziej polską kinematografię, gdyby filmy byłĸy kręcone w języku angielskim?
Nie wydaje mi się, żeby to miało sens. Kręcenie filmów w języku angielskim ma sens, kiedy ma się ogromny budżet i kiedy można zaangażować znane gwiazdy amerykańskie czy angielskie. Takie filmy nie mają jednak polskiej tożsamożci. Przeciętny film polski ma budżet wielkości 1 mln euro, film amerykański musi mieć budżet wielkości przynajmniej 20 mln euro. Na ogół film ma budżet wielkości 80-100 mln euro. Nie jesteśmy wstanie wygrać w tej konkurencji, trzeba zatem robić filmy głębokie, dające do myślenia publiczności. Tak udało się to na przykład Rumunom.
Co może przyczynić się do sukcesu polskiej kinematografii? Co może sprawić, że polskie filmy będą bardziej doceniane i dostrzegane?
Polskie filmy w ostatnim czasie są doceniane. Kiedy powstał Polski Instytut Sztuki Filmowej to ilość produkowanych filmów zwiększyła się dziesięciokrotnie. Teraz rocznie powstaje około 50 filmów, kilka lat temu ukazywało się najwyżej kilka nowych produkcji. Część filmów naprawdę jest dobra. Zwiększyła się również ilość widzów na polskich filmach, dla przykładu film „W ciemności” obejrzało 1 mln 300 tys. widzów, „Jestem Bogiem” ok. 1,4 mln widzów, „Sala Samobójców” prawie milion, a to są trudne filmy, a mają masową publiczność. Polskie filmy coraz bardziej krążą również po świecie, prezentowane są na wielu festiwalach filmowych. Co prawda od wielu lat nie udało się wyemitować polskiego filmu na festiwalu w Cannes, ale były prezentowane w Wenecji czy jak na przykład film Gosi Szumowskiej w Berlinie. Myślę, że jest coraz lepiej. Rośnie pokolenie młodych i utalentowanych reżyserów.
| Aktualności |
| najnowsze | najpopularniejsze |
· Na Targach stoi już choinka i młyńskie koło – za kilka dni startuje Jarmark Świąteczny
(06-11-2025 05:39)
· Głogowską jeżdżą tramwaje aż sześciu linii
(05-11-2025 06:30)
· Cukierek albo psikus
(05-11-2025 01:04)
· Wyspiańskiego przejezdna już w obu kierunkach
(04-11-2025 00:41)
· Nie ma już ich wśród nas... – wspomnienia
(03-11-2025 00:00)
· Zmarła Anna Świąder – nasza fotoreporterka odeszła nagle w wieku 35 lat
(11-08-2025 00:44)
· Niech się święci 1 maja...
(02-05-2025 01:10)
· "Szóstka" nie będzie kursować
(24-11-2024 02:14)
· Blisko 2 tysiące kierowców przekroczyło "50-tkę" na Hetmańskiej
(13-01-2025 07:30)
· "Dziewiątka" i "dziesiątka" będą jeździć przez Łazarz
(02-10-2024 00:41)
| Niezapominajka |
lis
do 09-11-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych
lis
Komisariat Policji Poznań-Grunwald ul. Rycerska 2
Znakowanie rowerów
w godz. 8:00-15:00
lis
do 21-12-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
Jarmark Świąteczny
lis
19:00
Kościół Matki Boskiej Bolesnej ul. Głogowska 97
40-lecie Chóru Dolorosa - koncert jubileuszowy
lis
do 25-11-2025
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Protega" - Targi Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej
| Ogłoszenia |
· Chcesz pozdrowić sąsiada? Nie wiesz, jak sprzedać samochód lub ...
(19-08-2005 00:00)
Zapisz się na listę mailingową:





































