Bimby na Rocha wróciły

20-06-2008 10:38   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (5) * Skomentuj

Po trzech dniach utrudnień związanych z uszkodzeniem sieci trakcyjnej na skrzyżowaniu ulic Kórnickiej i Jana Pawła II mieszkańcy Łazarza mogą znów dojeżdżać "5" i "13" na pl.Bernardyński, do gazowni i Politechniki.

Przez trzy dni w związku z zerwaną w nocy z poniedziałku na wtorek sieć trakcyjną na ul.Jana Pawła II przez przejeżdżającą nielegalnie ciężarówkę tramwaje nie jeździły ulicą Podgórną i mostem Św.Rocha.

W nocy z poniedziałku na wtorek, ok.2:30 bezmyślny kierowca ciężarówki jechał przez miasto bez zezwolenia. Pojazd o wysokości prawie 5 metrów wiózł ładunek ponadgabarytowy. Kierowca miał zezwolenie na przejazd przez Poznań, jednak tylko autostradą A2. Prowadzący pojazd postanowił jednak zwiedzić sobie Poznań. Zerwał nie tylko sieć na nowej trasie tramwajowej (która nie ma jeszcze roku), ale w dodatku utkwił przed wiaduktem kolejowym na ulicy Hetmańskiej (przy Kolejowej). Tam zatrzymała go policja.

We wtorek, środę i czwartek tramwaje linii nr 5, 13 i 16 jeździły objazdem przez Strzelecką, Królowej Jadwigi i Rondo Rataje. W piątek jednak wszystko wróciło do normy i mieszkańcy Łazarza mogą znów "piątką" i "trzynastką" dojeżdżać do pl.Bernardyńskiego, gazowni przy ul.Grobla czy Politechniki.

Warto dodać, że na szczęście konstrukcja wiaduktu kolejowego w ul.Hetmańskiej (przy Kolejowej) nie została uszkodzona.

Zerwana przez ciężarówkę sieć trakcyjna na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Górnej Wildy. Przez pół dnia tramwaje nie jeździły przez Centrum i Wildę.
Fot: Janusz Ludwiczak / archiwum

ZOBACZ TAKŻE: Tramwajowy paraliż Poznania

ZOBACZ TAKŻE: Tramwajowy zawrót głowy