Wydarzenia, Kultura

"Nigdy więcej nie uderzę mojego psa" - pokutny performans w Galerii Raczej

02-10-2011 00:47   Janusz Ludwiczak

Co to jest i na czym polega performance można się dowiedzieć podczas "Perfo_łazarz", który odbywał się w czwartek i piątek w Galerii Raczej przy ul. Głogowskiej 53.

W trakcie drugiego dnia "Perfo_łazarz", który odbył się w czwartek i piątek, w Galerii Raczej, mieszczącej się w oficynie kamienicy przy ul. Głogowskiej 53 swój performance zaprezentowali: Jagoda Siegień, Adam Gruba i Martyna Wolna.

Jagoda Siegień przez swój performans chciała wyrazić sprzeciw wobec bitych i maltretowanych zwierząt, a także opisać dawne metody karania dzieci.

Gdy wszyscy otoczyli artystkę w półkolu, performerka uklękła na kilkunastu ziarenkach grochu i rękoma nad głową trzymała 3-litrowy dzban z wodą. Zaczęła kolejno odliczać: "jeden - nigdy więcej nie uderzę mojego psa", "dwa - nigdy więcej nie uderzę mojego psa", "trzy - nigdy więcej nie uderzę mojego psa"... i tak aż do stu. Już pod sam koniec artystce nie wytrzymywały ramiona, jednak pokutę udało się jej przejść do samego końca.

Staramy się przeskakiwać pewne granice, wizje tego co może nam się przydarzyć. Dużo trudniejsze było utrzymanie akwarium z wodą. Mięśnie nie są przyzwyczajone do tak dużego wysiłku. W momencie kiedy człowiek skupia się na jednej rzeczy, która wymaga tak dużego wysiłku, ta druga znika, w ogóle nie pamiętałam już, że klęczę na grochu. Idea tego performensu była przemyślana, nie było żadnych ćwiczeń do niego. Nigdy takiej karze nie zostałam poddana przez rodziców, było to pierwsze moje klęczenie na grochu - mówi Jagoda Siegień.

Ta praca jest dedykowana mojemu psu, który dzielnie znosi humory swojego władcy. Przypomina mi to, takie karanie dzieci sprzed lat. Moja mama ma takie doświadczenie i to widocznie stąd się wzięło. Ona kiedyś opowiadała mi, że były wujek ją posadził kiedyś na grochu z taką misą nad głową - dodaje Jagoda Siegień.

Na zdjęciach można zobaczyć występy pozostałych artystów. W ramach "Perfo_łazarz" Galeria Raczej chciała pokazać poznaniakom co to jest i na czym polega performance. Do projektu zostali zaproszeni artyści z innych miast: Wrocławia, Gdańska, Krakowa i Zielonej Góry.

W Poznaniu brakuje miejsc regularnie pokazujących tego typu sztukę, jednak nie chcemy ograniczać się tylko do performance. W najbliższym czasie chcemy zorganizować wystawę malarstwa. Jak zawsze zapraszamy mieszkańców Łazarza, jednak jeszcze chyba nie znają tego miejsca. Być może mają strach przed kulturą i innymi, obcymi rzeczami - uważa Agnieszka Szablikowska z Galerii Raczej.

Planujemy zorganizować wystawę malarstwa abstrakcyjnego, a później wystawę rzeźb. Oprócz tego myślimy o organizacji warsztatów malarskich, rysunkowych i rzeźbiarskich dla osób w różnym wieku. Chcemy się dobrze wpisać w dzielnicę i otoczenie. Niestety na razie nie jest zbyt dobry odzew ze strony mieszkańców. Część sąsiadów jest nastawiona do nas pozytywnie, a część niechętnie. Jeśli się wchodzi w pewne podwórko, gdzie ludzie mieszkają tutaj od wielu pokoleń, gdy pojawia się nowa sytuacja też potrzebują czasu, by się z nią oswoić. Może jak będzie organizowana bardziej tradycyjna sztuka, wtedy mieszkańcy się zainteresują - mówi Łukasz Trusewicz z Galerii Raczej.

A czy Poznań jest miastem przyjaznym artystom i kulturze?
Poznań jest dość specyficznym i niestety konserwatywnym miastem. Niektóre rzeczy jest ciężko zaanimować, mimo iż poznańska Akademia Sztuk Pięknych (obecnie Uniwersytet Artystyczny) słynie z tego, że jest to uczelnia najbardziej otwarta w Polsce - twierdzi Łukasz Trusewicz.

Portal lazarz.pl był patronem medialnym "perfo_łazarz".

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: W Galerii Raczej urządzili performens

ZOBACZ TAKŻE: Galeria Raczej zorganizuje "Perfo_łazarz"

ZOBACZ TAKŻE: W oficynie kamienicy przy Głogowskiej otwarto Galerię Raczej