4 miliony złotych zaoszczędził Zarząd Transportu Miejskiego po wprowadzeniu nowego letniego rozkładu jazdy. Tramwaje w dni robocze kursują co kwadrans, a nie jak to było w latach poprzednich co 12 minut. Ponadto po godz. 19, w soboty i niedziele bimby kursują co 20 minut (dotychczas w soboty w godz. od 9 do 15 było to co 15 minut). Podobnie jak w latach poprzednich do końca sierpnia nie kursuje "osiemnastka", którą z Łazarza można było dojechać na Jeżyce, Ogrody, Rataje i Starołękę.

Nie wykluczone, że letni rozkład jazdy obowiązywać będzie na stałe, a niektóre tramwaje mogą jeździć jeszcze rzadziej. ZTM planuje wprowadzić program oszczędnościowy, gdyż MPK potrzebuje 340 milionów złotych do obsługi pasażerów. ZTM ma ten cel tylko 309 mln zł.

ZTM rozważa "odchudzenie" rozkładu jazdy, który zakłada, że tramwaje w godzinach od 9 do 13 zamiast co 10 jeździły nawet co kwadrans. Od jesieni szczyt komunikacyjny miałby zamiast do godz. 19 trwać nawet do 17. Nie wykluczone, że niektóre tramwaje w niedziele wyjeżdżałyby na trasę dopiero po godz. 13/14.

Możliwe, że już od listopada "osiemnastka" kursowałaby tylko do godz. 18, a w niedziele nie kursowałaby w ogóle. Czy to początek likwidacji linii nr 18? ZTM prowadzi na razie analizy i badania, które powtórzone mają zostać po powrocie studentów. Pierwsze zmiany zostałyby wprowadzone w listopadzie. Póki co od 1 września wszystkie tramwaje z wyjątkiem linii nr 3, 4, 11 i 18 kursowałyby w dni robocze znów co 10 minut.

Fot: Janusz Ludwiczak / archiwum

ZOBACZ TAKŻE: "Osiemnastką" już nie pojedziemy

ZOBACZ TAKŻE: Bimbą pod Browar?