Nawet cztery zjedzone pączki i 1200 dodatkowych kcal do spalenia - taki zapewne jest efekt dzisiejszego dnia. Patrzymy w kalendarzu, 19 lutego 2009 czwartek na razie wszystko się zgadza, ale sprawdzamy poniżej... Tłusty czwartek. A więc jesteśmy usprawiedliwieni. Rozpoczął się ostatni tydzień karnawału, który w tym roku trwa wyjątkowo długo gdyż Wielkanoc przypadnie dopiero w połowie kwietnia.

Tłusty czwartek nie tylko rozpoczyna ostatni tydzień karnawału, ale jest ostatnim czwartkiem przed Wielkim Postem, który rozpoczyna się od Środy Popielcowej. W dniu tym, zwanym także "zapustami" objadamy się pączkami, faworkami i innymi pysznościami.

Mogą być z konfiturą różaną, powidłami lub dżemem posypane lukrem lub cukrem pudrem - pączki, które są najczęstszym posiłkiem dzisiejszego dnia. Bywają też z ajerkoniakiem, budyniem czy nawet owocami. Są też posypane skórką kandyzowaną lub polane czekoladą albo też nadziane bitą śmietaną.

Każdy Polak zje średnio dziś 2,5 pączka, a pochłoniemy ich w całym kraju w sumie prawie 100 milionów. Niektórym wystarczy w Tłusty czwartek jeden lub dwa pączki, a są też tacy co potrafili w 7,5 minuty zjeść aż 10 pączków. W poniedziałek 55 osób wzięło udział w piątych mistrzostwach jedzenia pączków na czas, które odbyły się w Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej. Zwycięzcą okazał się poznaniak Adam Jankiewicz, który w 7 min 49 s zjadł 10 pączków.

Gdzie Państwo kupili pączki i ile ich zjedzą? A jeśli nie lubią pączków co w zamian - faworki? Zapraszamy do dyskusji.

Fot: Janusz Ludwiczak