Niestety to już druga przeprowadzka Związku Literatów Polskich w minionych latach. Przedtem, aż przez 66 lat organizacja znajdowała się przy ul. Noskowskiego 2. W ostatnich latach, włodarze Poznania sukcesywnie odbierali twórcom: sale koncertową, pokój gościnny czy wreszcie dwa ostatnie gabinety. A przecież Poznański Oddział Związku Literatów Polskich to najstarszy związek twórczy w Polsce, powołany ósmego maja 1921 roku przez konstytucyjne zebranie pisarzy. Firmowany przez takie nazwiska jak: Władysław Reymont (I prezes), Zenon Kosidowski, Ewa Szelburg, Emil Zegadłowicz, Władysław Bąk, Egon Naganowski, Eugeniusz Paukszta, Gerard Górnicki, Roman Brandstaetter, Przemysław Bystrzycki, Edward Balcerzan, Bogusława Latawiec, Arkady Fiedler, Kazimiera Iłłakowiczówna, Jerzy Korczak, Ewa Najwer, Jerzy Pertek, Marian Orłoń, Feliks Fornalczyk, Włodzimierz Ścisłowski, Nikos Chadzinikolau, Ryszard Danecki, Lech Konopiński, czy Helena Gordziej. Poprzez brak subwencji udzielanej przez magistrat poznański, a także przez podnoszenie czynszu i nie możności kontaktu z obecnym prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem poezja i proza została na bruku! - wskazuje Ares Chadzinikolau ze Związku Literatów Polskich Oddział w Poznaniu.

W miniony piątek, 8 maja w 94. rocznicę powołania poznańskiego oddziału Związku Literatów Polskich przytwierdzona została tablica organizacji, która znalazła swoje miejsce w Klubie Osiedlowym "Krąg" przy ul. Dmowskiego 37.

Fot: Andrzej Radwański

ZOBACZ TAKŻE: Elliniki Jorti - greckie wesele(nie)

ZOBACZ TAKŻE: Pięknie czytali i recenzowali filmy... w konkursie zorganzowanym przez MDK3

ZOBACZ TAKŻE: Cichociemny, pisarz: Przemysław Bystrzycki (1923-2004)