Wydarzenia, Patologie Łazarza, Mieszkania i nieruchomości, Inwestycje, Bezpieczeństwo

Na balkonie opuszczonej kamienicy przy Matejki od kilku lat rośnie brzoza. Drzewo zagraża pieszym

10-02-2015 13:16   Janusz Ludwiczak

Na jednym z balkonów tzw. "Zielonej perły", czyli kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich rośnie brzoza. Drzewo, które zaczęło rosnąć kilka lata temu zagraża pieszym i kierowcom.

Przypomnijmy. Przy zbiegu ul. Matejki 40, 41, 41a i Niegolewskich 18 od kilku lat stoi pusta, siedmiokondygnacyjna kamienica. Kilkukrotnie dochodziło w niej do pożarów. Ogień najczęściej zaprószali bezdomni. W lutym 2010 roku w budynku tym znaleziono nawet zwłoki 51-letniego mężczyzny.

Spółka Matejki Street Limited planowała remont kamienicy i urządzenie w niej apartamentów. Na planach jednak się skończyło. Inspektorowi budowlanemu, konserwatorowi zabytków, a później prokuraturze nie udało się skontaktować z obecnymi właścicielami budynku, którymi okazało się dwóch Irlandczyków.

W 2011 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zlecił zabezpieczenie i zamurowanie wejść na parterze i piętrze kamienicy, tak by do budynku nie dostawali się bezdomni, młodzież, amatorzy mocnych trunków i niepowołane osoby. W końcu "Zielona perła" została zajęta przez komornika. Rok później odbyła się już druga licytacja, podczas której budynek można było kupić za 4,4 mln zł (wcześniej wartość oszacowano na 6,6 mln zł). Niestety nikt się nie zgłosił, z transakcji wycofali się ostatni kupcy, mimo iż wcześniej wykazywali zainteresowanie ofertą. Kamienicę miał przejąć za długi bank.

W tym czasie na jednym z balkonów zdążyła wyrosnąć brzoza. Drzewo, które zaczęło rosnąć kilka lata temu zagraża pieszym i kierowcom.

Drzewo już od dwóch lat rośnie na balkonie. Z kamienicy odpadają elementy elewacji. Raz zdarzył się już wypadek, coś spadło na wózek dziecięcy. Już dwa lata temu zgłaszaliśmy sprawę do Straży Miejskiej. Również w styczniu napisaliśmy ponowne pismo do Straży Miejskiej - wyjaśnia Maria Łazarz, przewodnicząca Zarządu Rady Osiedla Św. Łazarz.

Straż Miejska nie może wiele zrobić, gdyż budynek ma prywatnego właściciela.

Za stan techniczny obiektu budowlanego odpowiada jego właściciel. Jednak tutaj mamy problem z jego namierzeniem, to spółka z Irlandii, po której wszelkie ślady zaginęły. Nie ma podmiotu, na który moglibyśmy nałożyć obowiązki zgodnie z obowiązującymi przepisami, zadbania o stan techniczny i zapewnienia bezpieczeństwa pieszych, kierowców i mieszkańców sąsiednich kamienic. Trzykrotnie zabezpieczaliśmy budynek. Już w 2011 roku na nasze zlecenie zostały pozabijane wszystkie otwory drzwiowe i okienne, tak by obiekt był niedostępny dla osób postronnych. Siatką zostały zabezpieczone elementy połaci dachowej w taki sposób, by spadające odłamki, dachówki czy elementy kominów nie spadały na chodnik i jezdnię. Niestety te zabezpieczenia były dwukrotnie uszkadzane. - wskazuje mgr inż. Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego ogłosił zapytanie ofertowe, na wykonanie robót budowlanych i innych czynności w celu usunięcia części stwierdzonych nieprawidłowości budynku znajdującego się na nieruchomości przy ul. Matejki 40, 41 i Niegolewskich 18.

Poleciłem, aby w trybie zapytania ofertowego określić jakie byłyby koszty związane ze skuciem luźnych fragmentów elewacji budynku, łącznie z usunięciem drzewa, które rośnie na balkonie i stanowi zagrożenie dla przechodniów. Wystąpię do wojewody wielkopolskiego o przeznaczenie środków na ten cel, gdyż Powiatowi Inspektorzy Nadzoru Budowlanego nie są dysponentami żadnych środków na wykonywania zastępcze i doraźne zabezpieczenia budynków - zaznacza Paweł Łukaszewski, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Poznania.

Niestety nie ma instytucji, która miałaby obowiązek zajmowania się obiektami opuszczonymi, nieużytkowymi, budynkami nie mającymi właściciela, które stwarzają zagrożenie dla ludzi. Problem ten sygnalizowałem poznańskim posłom i senatorom. Sprawa ta nie dotyczy tylko Poznania, ale wielu miast w Polsce. Trzeba określić, kto miałby się tym zajmować - dodaje Paweł Łukaszewski, Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Nowa wizja zielonej perły

ZOBACZ TAKŻE: Brak zainteresowanych kupnem kamienicy przy zbiegu Matejki i Niegolewskich

ZOBACZ TAKŻE: Zapuszczona kamienica przy Matejki trafi w ręce miasta?

ZOBACZ TAKŻE: Zamurują wejścia do kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich. Właściciela szuka policja

ZOBACZ TAKŻE: Prokuratura odnajdzie właściciela kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich?

ZOBACZ TAKŻE: Znów paliła się kamienica przy zbiegu ulic Niegolewskich i Matejki

ZOBACZ TAKŻE: Dewastowana kamienica została zabezpieczona. Będzie bezpieczniej?

ZOBACZ TAKŻE: Pożar w opuszczonej kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich

ZOBACZ TAKŻE: Kolejny pożar wybuchł w kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich

ZOBACZ TAKŻE: Pożar kamienicy na narożniku Matejki i Niegolewskich

ZOBACZ TAKŻE: Klucz do normalności - koniec dramatu mieszkanki. Kamienica dalej ulega dewastacji

ZOBACZ TAKŻE: Mieszkać jak w średniowieczu?