W piątek, 12 grudnia przedstawiciele dwóch samorządów pomocniczych miasta Poznania - Rady Osiedla Świętego Łazarza oraz Rady Osiedla Targowego spotkali się w Szkole Podstawowej nr 26, by podczas badania przeprowadzanego przez firmę Pentor, zleconego przez Urząd Miasta Poznania. Rafał Janowicz z Pentoru pytał radnych o opinie w sprawie poszerzenia strefy parkowania oraz co sądzą o samej strefie mieszkańcy. Podczas spotkania omówione zostały także problemy komunikacyjne i możliwości ich rozwiązania.

Radni zwrócili uwagę na problemy z parkowaniem zwłaszcza przy szkołach. Miejsc parkingowych brakuje chociażby przy Szkole Podstawowej nr 69, przy której mogłyby znaleźć się zatoki postojowe. Padła propozycja, aby fragment ulicy Jarochowskiego , w pobliżu szkoły zrobić jednokierunkowy.
Podobny problem jest przy Szkole Podstawowej nr 26. Dwoje radnych Osiedla Świętego Łazarza - Paweł Kirchner i Ewa Garasz zaproponowało zwężenie chodnika po stronie Parku Wilsona, a w jego miejscu przeniesienie postoju taksówek. Dzięki temu na ulicy Berwińskiego powstałby dodatkowy pas jezdni, który pozwoliłby na utworzenie miejsc parkingowych.

Problem z brakiem miejsc parkingowych jest także na ulicy Wyspiańskiego, w pobliżu Zespołu Szkół Gimnazjalno-Licealnych oraz nowego osiedla mieszkaniowego oraz galerii handlowej City Park.

Z kolei Jerzy Jaskiej, Przewodniczący Rady Osiedla Targowego zwrócił uwagę na problemy z parkowaniem na ulicy Grunwaldzkiej oraz Marcelińskiej - przy redakcji "Głosu Wielkopolskiego" i biurowcu Spółdzielni Mieszkaniowej "Grunwald".

Większość osiedlowych radnych jest przeciwna poszerzeniu strefy parkowania. Tymczasem projekt poszerzenia obszaru płatnych miejsc do parkowania miasto analizuje od 2005 roku. Poszerzenie strefy parkowania dla Łazarza oznaczałoby zwiększenie jej obszaru na ulicę Głogowską, Hetmańską, Jarochowskiego, Reymonta, Ułańską, Przybyszewskiego czy Grunwaldzką.

O poszerzenie strefy parkowania wokół Rynku Łazarskiego (a także Wildeckiego i Jeżyckiego), a także jego pobliżu już kilka lat temu postulowało Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji.

Strefa parkowania oprócz zysków dla miasta (opłaty z parkowania przeznaczane są m.in. na utrzymanie dróg i ich remonty) oznacza ograniczenie problemów z parkowaniem, gdyż część kierowców nie chce parkować w płatnej strefie. Niektórzy zmotoryzowani wybierają się do centrum np. komunikacją tramwajową co jest niekiedy tańsze.

W dzielnicy zdecydowanie brakuje miejsc do parkowania. Największy problem jest zawsze podczas targów oraz imprez organizowanych w Arenie. Wtedy wolnych miejsc do parkowania brakuje na pobliskich ulicach, a kierowcy parkują po prostu wokół hali Arena i w Parku Kasprowicza.

W marcu tego roku ogłoszone zostały wyniki oceny i opinii mieszkańców Jeżyc w sprawie planowanego poszerzenia strefy o Rynek Jeżycki, ulicę Polną i inne rejony dzielnicy. 57% mieszkańców Jeżyc uznało propozycję za zły pomysł.

Obecnie strefa parkowania na Łazarzu obejmuje głównie okolice Międzynarodowych Targów Poznańskich - fragment ulicy Roosevelta i Głogowskiej na odcinku od Bałtyku do Śniadeckich, ulicę Grunwaldzką od Bukowskiej do Matejki, fragment Śniadeckich (od Grunwaldzkiej do Orzeszkowej) oraz cały odcinek ulicy Konopnickiej i Orzeszkowej. Za parkowanie kierowcy płacą od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18 złotówkę za każdą godzinę. Mieszkańcy mogą wykupić niedrogi abonament.

Czy miasto powinno poszerzyć o Łazarz strefę płatnego parkowania? Zapraszamy do dyskusji.

Fot: Janusz Ludwiczak