Na ul. Chłodnej mogło dojść do tragedii! Śmieciarka wpadła w poślizg i zniszczyła zaparkowane auto
W piątek ulica Chłodna zamieniła się w lodowisko. Po południu śmieciarka wpadła w poślizg i wjechała w zaparkowany samochód, w którym nie było kierowcy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale pojazd, który jak się okazało należał do Iwony Gajdzińskiej, rzeczniczki MPK, jest kompletnie zniszczony i nadaje się tylko do kasacji.
Piątek, 25 stycznia 2014 r. kilka minut po godz. 17. Ulicą Chłodną w górę jedzie śmieciarka. W pewnym momencie pojazd wpada w poślizg i przewraca się na zaparkowany samochód, który jak się okazało należał do Iwony Gajdzińskiej, rzeczniczki MPK. Auto zostaje kompletnie zniszczone i nadaje się tylko do kasacji.
Dziś mógłby Pan ze mną już nie rozmawiać. Wyglądało to tragicznie. Ulica Chłodna była kompletnie nieposypana. Wyglądała jak lodowisko. Nie dziwie się, że śmieciarka wpadła w "uślizg" skoro dopiero po trzech godzinach po interwencji ZDM przysłał solarkę, która posypała ulicę. Problem z podjazdem ulicą Chłodną mieli sami policjanci, radiowóz również nie mógł wjechać w górę - powiedziała Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.
Na szczęście w tym wypadku nikomu nic się nie stało, jednak zaparkowane auto zostało kompletnie zniszczone i nadaje się tylko do kasacji. Okazuje się, że problem oblodzonej ulicy Chłodnej pojawia się co roku.
Problem ten pojawia się od wielu lat. Ulica Chłodna jest niebezpiecznie pochylona, jezdnia jest wybrukowana kocimi łbami. Jest tam ślisko, gdy pojawia się lód, jak to było w piątek jest problem by podjechać tą ulicą w górę. Piaskarka pojawia się tutaj bardzo rzadko, musimy sobie radzić własnymi siłami - wskazuje Filip Olszak, przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Osiedla Św. Łazarz i mieszkaniec ulicy Chłodnej.
Komentarze (15)
02-02-2014 11:57:02
Anka
Do JS.
Byłam w Niemczech, byłam w USA i wielu innych krajach... Mam porównanie. W Niemczech nie ma o czym mówić jeśli chodzi o utrzymanie dróg, podobnie jest na przykład we Włoszech, w Austrii... Ta sama sytuacja tyczy się USA. Pomimo, ze używanie soli jest tam niedopuszczalne, drogi są suche i czyste lub w taki sposób przygotowane, że kierowcy nie mają problemów z poruszaniem się i nikomu nie zagrażają. Tam praktycznie dla każdego samochód jest najważniejszym narzędziem dnia codziennego!! W USA dodatkowo drogi są baaardzo szerokie, często od chodnika dzieli je kilka metrów! My jeszcze takich dróg nie mamy (tak szerokich nigdy mieć nie będziemy, bo nie ma na to miejsca, ale być może do niemieckich już nam bliżej), więc utrzymujmy je tak, aby nikomu nic nie miało prawa się stać z przyczyn oblodzenia/zaśnieżenia! A to przede wszystkim rola ZDMu...
31-01-2014 21:51:39
ciekawski
a czy rzecznik MPK nie powinien czasem jeździć tramwajem? no i od kiedy lazarz.pl jest od załatwiania prywatnych interesów znanych osób???
31-01-2014 14:58:29
REDAKCJA
@mieszkanka z ul. Chłodnej: Ależ oczywiście. Jeśli mają Państwo sprawę, która wymaga naszej interwencji prosimy o sygnał na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl. Postaramy się w miarę naszych możliwości pomóc. Pozdrawiam.
31-01-2014 14:40:19
Emeryt
a" nie prościej się wybrać do waszej pseudo rad osiedla i dowiedzieć się kto to wnioskował o zaprzestanie używania soli bo roślinki dostają w kość? Proponuje poznać całą prawdę a nie " Wnioskuję że to wpisuje ktoś związany z ZDM bo pierwszy raz słyszę że Rada Osiedla decyduje o używaniu soli na ulicach.Gdyby kierujący pojazdem pomyślał to nie wjechałby na tę bardzo stromą uliczkę. Można pojemniki ze śmieciami wyjątkowo "ręcznie zwieźć " do samochodu pozostawionego na Lodowej.
31-01-2014 12:06:30
M.
"Przy okazji mozna by zobaczyć chodnik na ul. Stablewskiego i ul. Głogowskiej - po stronie kościoła - kolejne lodowisko."
W tym przypadku pretensje należy zgłaszać do właścicieli budynków, bo to do nich należy obowiązek utrzymania chodnika w odpowiednim stanie. Jeżeli sam właściciel o tym nie pamięta, to wystarczy telefon do Straży Miejskiej.
31-01-2014 11:00:12
ktoś tam
brawo brawo tylko umiecie narzekać na ZDM a nie prościej się wybrać do waszej pseudo rad osiedla i dowiedzieć się kto to wnioskował o zaprzestanie używania soli bo roślinki dostają w kość? Proponuje poznać całą prawdę a nie od razu hejtowac - ale co się dziwić w końcu i tak coś na łazarzu się wydarzyło, a nie jak zawsze pijana impreza w jakiejś bramie. Kolejną rzeczą jest to jak kierowca śmieciarki, widząc warunki drogowe próbował dostać się na tą ulicę?
30-01-2014 22:26:58
mieszkanka z ul. Chłodnej
Tak się zastanawiam, czy opisano by to zdarzenie gdyby to trafiło na prywatna osobę? Pewnie nie. Proponuje zobaczyć jak dziś wygląda nawierzchnia na ul. Chłodnej- znów lodowisko, ul Lodowa to samo, mieszkam tu od 35 lat i nigdy nie widziałam tu piaskarki.
Przy okazji mozna by zobaczyć chodnik na ul. Stablewskiego i ul. Głogowskiej - po stronie kościoła - kolejne lodowisko.
30-01-2014 16:46:41
jaś
Bardzo żałuję że nie trafiło na samochód rzecznika ZDM .
30-01-2014 16:31:45
Do JS
Nie wiem w jakich Ty Niemczech byłeś, ale mieszkam tu do 25 lat i nie ma sytuacji w której drogi byłby nie odśnieżone, tym bardziej chodniki.. Tutaj ZANIM pojawi się gołoledź czy śnieg wszyscy o tym wiedzą, i w razie W od razu na drogi wyjeżdzają SOLARKI, a chodniki są posypywane i odśnieżane albo przez miasto albo przez mieszkanców - I TO JEST TUTAJ NORMĄ. Również w Niemczech nie każdego stać i nie każdy wyposaża sie kompet super dobrych opon zimowych, ludzie nawet na rowerach jeżdza przy -10 , bo tu nie ma z tym problemu, drogi są suche i nie ma lodowiska ! A dla niewtajemniczonych, zimowa opona nawet za 800 euro komplet i tak bedzie tańcować na wyślizganej nawierzchi, no sorry jeszcze RAKÓW na obony nie wymyślili.
30-01-2014 15:57:15
morlock
@ JS "Problem z podjazdem ulicą Chłodną mieli sami policjanci, radiowóz również nie mógł wjechać w górę - powiedziała Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK." To cytat z powyższego. Znaczy miśki też na łysych jadą. A od siebie dodam, w kwestii solenia- na którymś z poznańskich portali czytałem dementi miejskie - "solenie nie jest zabronione tylko niewskazane". Bądź mądry pisz wiersze, już tego nie ogarniam. A giry łamią tylko ci których limuzyny do koryta nie podwożą.
30-01-2014 13:40:55
JS
Jeszcze jedno. Śmieciarka oflagowana i otransparentowana, która ostatnio wywoziła śmieci z kamienicy, w której mieszkam miała opony odpowiednie do rajdów. Bez bieżnika.
Więc jakoś nie dziwi mnie ślizg na stromej uliczce.
30-01-2014 13:38:33
JS
@Anka, a byłaś kiedykolwiek w zimie np. w Niemczech?
Tam nie wolno od lat używać soli.
W USA nawet na używanie piasku potrzebna jest każdorazowo zgoda.
I ludzie jeżdżą, chodzą, dobrze żyją.
Ale jeśli co drugi samochód ma łyse opony a chodniki zamiast odśnieżenia są posypywane solą z Biedronki i tworzy się potem z tej mieszanki brejowate lodowisko, to nie pomogą nawet setki pługopiaskarek i tony soli.
30-01-2014 12:15:17
Anka
Pani/Panie RAUBER.
Jestem ciekawa czy uświadczył Pan/Pani jeżdżenia po oblodzonej ulicy samochodem? Bo jeśli nie to nie mamy o czym mówić, a jeśli tak to sam Pan/Pani dobrze wie, że takie jeżdżenie jest niebezpieczne dla kierowców, ich pasażerów, a przede wszystkim pieszych! Jeśli się Panu/Pani nie podoba niech się Pan/Pani przeprowadzi na wieś! Żyjemy w XXI wieku w dużym polskim mieście!! A co za tym idzie ulice muszą być cywilizowane - odśnieżone, posypane, przejezdne!! Skoro się płaci podatki to się wymaga tych bezpiecznych dróg!! I przypominam, że w pierwszej kolejności są główne drogi, a w kolejnych drogi podrzędne gdzie też mieszkańcy i inne pojazdy muszą się codziennie dostawać do określonych posesji!! Nie rozumiem czy chce Pan/Pani w związku z tym żeby ZDM latało??
30-01-2014 12:13:00
morlock
@RAUBER Mała poprawka - ZDM NIE zapomniał posolić ponieważ jeszcze w czasach przedPieczarkowych, mniej więcej po zamianie p. Sklorza na Libicha Miasto ZANIECHAŁO zimowego utrzymania bocznych ulic. Co do reszty to w zasadzie masz rację.
30-01-2014 09:48:54
RAUBER
Niewdzięcznicy! Znów narzekacie na ZDM! Tak się starają żebyście mieli ich uświęconą płynność ruchu że na jakiejś bocznej uliczce zapomną czasem posolić. Za to drzewa wycinają żeby żadne nie wtargnęło na drogę i nie podrapało obiektu kultu religijnego czyli samochodu. Nawet na bocznych podrzędnych uliczkach chcą zrobić trasy szybkiego ruchu, żeby wygodniej stało się w korku i hałasowało ludziom pod oknami, smrodziło spalinami.
Zarządzie Dokuczania Mieszkańcom, dziękujemy, nasza jakość życia jest już na poziomie Somalii, dziękujemy za Wasze starania. Za wiekopomny wkład dziękujemy też panom Grobelnemu, Kruszyńskiemu, ZTMowi i innym pięknym umysłom które umieściły Poznań na równi pochyłej.
ZOBACZ TAKŻE: Mija rok od tragedii na Głogowskiej: 20-latka wpadła pod tramwaj
