Marsz przeciwko przemocy przeszedł przez Poznań

13-07-2013 22:28   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (0) * Skomentuj

Ponad pół tysiąca osób przeszło w Marszu Milczenia przeciwko przemocy i agresji ku pamięci 26-letniego Bartka, który został zamordowany tydzień temu na ulicy Półwiejskiej.

W nocy z 6 na 7 lipca 26-letni Bartek zginął na ulicy Półwiejskiej. Mężczyzna został ugodzony w szyję rozbitą butelką. Sprawcą był 23-letni student prawa. Mimo godzinnej reanimacji 26-latka nie udało się uratować.

Tydzień po tym wydarzeniu ulicą Półwiejską przeszedł Marsz Milczenia w proteście przeciwko przemocy i agresji. Uczestnicy marszu przeszli spod Starego Browaru pod pomnik Starego Marycha, by stanąć w miejscu, w którym doszło do tego przykrego zdarzenia.

Mam nadzieję, że marsz coś zmieni. Chcemy zwrócić uwagę na bezmyślne zachowania, zwłaszcza po alkoholu. I jeśli chociaż jedna osoba się zastanowi nad sobą po tym marszu i nie zrobi czegoś głupiego, to to już będzie nasze zwycięstwo i będziemy szczęśliwi - mówił w trakcie marszu Krzysztof Wysocki, jeden z organizatorów marszu.

Zawsze uważałam, że Poznań to bezpieczne miasto i sama nie raz wracałam w nocy do domu po piwie czy dwóch, właśnie przez Półwiejską. Więc to się mogło zdarzyć także i mnie. Zastanawiam się też, gdzie była policja i co to dało, że wszystko stało się pod kamerą monitoringu, skoro chłopak i tak umarł? - mówiła jedna z uczestniczek marszu.

Fot: Paweł Rychter/www.lepszypoznan.pl

ZOBACZ TAKŻE: Zatrzymano podejrzanego o zabójstwo

ZOBACZ TAKŻE: 25 lat więzienia dla mordercy z Osiedla Hetmańskiego

ZOBACZ TAKŻE: Zabójstwo na Dworcu Głównym PKP: zginął 21-latek