W piątek o godz. 13:00 w kamienicy przy ul. Stolarskiej 2 pojawił się jej właściciel Lechosław Gawroński wraz z żoną.
O swojej wizycie zawiadomili lokatorów w czwartek wieczorem, dzwoniąc do jednego z nich na prywatny numer telefonu. Podczas spotkania byli obecni również dziennikarz "Gazety Wyborczej", Piotr Żytnicki, oraz przedstawicielki Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Lokatorzy zadawali pytania odnośnie terminu podłączenia wody i gazu, usiłowali też dowiedzieć się dlaczego właściciel pojawił się dopiero po roku od zlecenia nękania lokatorów przez Fabrykę Mieszkań i Ziemi – dotychczasowe apele o wizytę były ignorowane bądź cynicznie komentowane. Lechosław Gawroński nie udzielił żadnej konkretnej odpowiedzi. Pytania lokatorów i obecność dziennikarza oraz przedstawicieli Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów spowodowały agresję słowną, a potem fizyczną. Reporter "Gazety Wyborczej" został zaatakowany i uderzony w twarz przez Lechosława Gawrońskiego. Po roku życia w warunkach zagrażających zdrowiu mieszkańców kamienicy jedyną odpowiedzią właściciela jest agresja. Na miejscu zdarzenia pojawiła się również policja - informuje Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów.
Fot: Janusz Ludwiczak/archiwum lazarz.pl
ZOBACZ TAKŻE: "Czyściciele kamienic" stanęli przed sądem
ZOBACZ TAKŻE: Stolarska 2: rozebrano rusztowanie
ZOBACZ TAKŻE: Koniec dramatu na Stolarskiej 2? Rozpoczął się remont kamienicy i naprawa zniszczeń
ZOBACZ TAKŻE: Prokuratura postawiła Piotrowi Ś. i Pawłowi Ż. zarzut nękania lokatorów