Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Radni chcą, by Park Wilsona był bardziej dostępny dla mieszkańców - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Radni chcą, by Park Wilsona był bardziej dostępny dla mieszkańców
05-06-2013 01:53   Janusz Ludwiczak
Radni Osiedla Św. Łazarz przedstawili na wtorkowej Komisji Rewitalizacji Rady Miasta postulaty dotyczące Parku Wilsona. Chcą, by przekazany został Zarządowi Zieleni Miejskiej, a muszlą koncertową zarządzał profesjonalny podmiot. Ponadto pojawiły się postulaty wprowadzenia małej gastronomii i kawiarenek na świeżym powietrzu oraz wyeksponowanie walorów przyrodniczych parku przez utworzenie m.in. ścieżki dydaktycznej przedstawiającej historię Parku Wilsona. W trakcie posiedzenia okazało się również, że znajdująca się przy muszli koncertowej Hala Betonowa, która powstała na Powszechną Wystawę Krajową, a korzystała z niej Akademia Wychowania Fizycznego została sprzedana przez uczelnię.

Park Wilsona - miejsce zamknięte czy otwarte? - nad tym zastanawiano się podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Rewitalizacji Rady Miasta.

W lutym odbyła się dyskusja "Otwarte" na temat ulicy Głogowskiej, a także Rynku Łazarskiego i Parku Wilsona. Padały głosy wśród mieszkańców, żeby Park Wilsona był bardziej otwarty i przyciągał również mieszkańców innych zakątków miasta - wskazywał Mariusz Wiśniewski, przewodniczący Komisji Rewitalizacji Rady Miasta Poznania.

Radni Osiedla Św. Łazarz przedstawili postulaty dotyczące Parku Wilsona. Chcą, by przekazany został Zarządowi Zieleni Miejskiej, a muszlą koncertową zarządzał profesjonalny podmiot. Ponadto pojawiły się postulaty wprowadzenia małej gastronomii i kawiarenek na świeżym powietrzu oraz wyeksponowanie walorów przyrodniczych parku przez utworzenie m.in. ścieżki dydaktycznej przedstawiającej historię Parku Wilsona.

Były sugestie przekazania parku w administrację Zarządu Zieleni Miejskiej, a także wydzielenie strefy muszli koncertowej profesjonalnemu menadżerowi, który organizowałby cykliczne imprezy. Warto wprowadzić również małą gastronomię, chociażby budkę z lodami. Park Wilsona mógłby być miejscem, gdzie można wypić kawę czy lampkę wina. My doceniamy to, co Palmiarnia chce wyeksponować, ale park jest przede wszystkim dla ludzi. Nie może być tak, że park jest zabytkiem i nie można po nim chodzić i leżeć na trawie - wyjaśniał Filip Olszak, przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Osiedla Św. Łazarz.

Staraliśmy się, by wprowadzony został plac zabaw. Z trudem udało się nam przekonać pana dyrektora, ale udało się. W opinii mieszkańców Łazarza i rodziców należałoby plac zabaw zabudować, ogrodzić i trochę rozbudować - mówiła Maria Łazarz, przewodnicząca Zarządu Rady Osiedla Św. Łazarz.

Jest to park o charakterze estetycznym, a nie rekreacyjnym i tak jest kształtowany. Niektóre imprezy mogą być zagrożeniem dla parku. Obawiam się degradacji, dużych skupisk ludzi. W tym roku odbędą się również dożynki, nie jest to dobry pomysł. Miasto już przed wojną wycofało się z wielu imprez. Palmiarnia razem z Parkiem Wilsona tworzy jeden organizm. Jestem przekonany, że rozbicie tego osobno na muszlę i park spowoduje, że każdy będzie robił co będzie chciał, bez uzgodnienia z nami - argumentował Zbigniew Wągrowski, dyrektor Palmiarni Poznańskiej.

Tam gdzie jest obecnie plac zabaw powinno być dokończenie nawy francuskiej. Ja niedługo będę odchodził na emeryturę. To nie jest moje, ja tego nie schowam do kieszeni. To jest tymczasowy plac zabaw, docelowy powinien być na terenie przylegającym do parku - dodał dyrektor Zbigniew Wągrowski.

W obronie dyrektora Palmiarni stanął Janusz Pazder, historyk sztuki.

Nie ma w nas kultury korzystania z placów i parków. Jesteśmy społeczeństwem, które albo przesiaduje w domu albo wyjeżdża za miasto. Ten park nigdy nie będzie wstanie przyciągać takich atrakcji. Tam nie uda się urządzić siłowni. Zamieńmy wszystkie parki na takie, gdzie można robić wszystko, to absurd - uważa Janusz Pazder, historyk sztuki.

Z zarzutami nie zgodziła się radna Katarzyna Kretkowska.

Pojawiały się pytania: po co stawia się ławki na św. Marcinie, skoro poznaniacy wolą siedzieć w domu. Przykłady pokazują, że jeżeli stawia się ofertę to ludzie z niej korzystają. Dziś sporo osób siada na ławkach na Św. Marcinie. Kilka lat temu też były kontrowersje z budową dróg rowerowych, a dziś korzysta z nich sporo osób.
Wśród postulatów nie widzę rewolucji. Mamy inne parki zabytkowe. W starym zoo funkcjonuje mała gastronomia, dawny ogród zoologiczny, który jest już parkiem jest pełen ludzi. Pośrodku Parku Sołackiego znajduje się restauracja i czy ona zagraża temu parkowi?
- mówiła Katarzyna Kretkowska, Radna Miasta Poznania.

Wychowałem się w Parku Wilsona. Pamiętam, że był to park pełen spacerowiczów, chodziło się na parówki. Pamiętam muszlę, w której funkcjonowało kino letnie - dodał radny Wojciech Kręglewski.

Uważam, że większość postulatów jest słuszna, szczególnie pokazanie walorów historycznych i edukacyjnych. Należy podnieść walory roślinne od strony ul. Głogowskiej. Niepokoi mnie wprowadzenie małej gastronomii - sądzi Joanna Bielawska-Pałczyńska, Miejski Konserwator Zabytków.

Radnych zaniepokoiła też duża kwota przeznaczana na ochronę Palmiarni i Parku Wilsona, jest to 180 tys. zł (za cały przetarg, rocznie 60 tys. zł).

Codziennie wyławiamy ławki ze stawów. Niszczona jest zieleń. Jest jedna osoba nadzorująca Palmiarnię i park - wyjaśniał Zbigniew Wągrowski, dyrektor Palmiarni.

Firma ochroniarska powinna reagować. 180 tys. zł jest to duża kwota - wskazywał Filip Olszak z Rady Osiedla Św. Łazarz.

Okazało się również, że znajdująca się przy muszli koncertowej Hala Betonowa, która powstała na Powszechną Wystawę Krajową, a korzystała z niej Akademia Wychowania Fizycznego została sprzedana przez uczelnię.

Popełniliśmy błąd, że w latach 90. powierzyliśmy ten obiekt w nieodpłatne użytkowanie AWF - wskazywał Janusz Pazder, który w latach 1990-1998 był Radnym Miasta Poznania.

Dlaczego nikt nie przypilnował tego? Jeżeli dostaje się od miasta prezent, to takich rzeczy się nie robi - dodał prof. Jan Skuratowicz.

Z informacji jakie posiadam, obiekt ten kupił inwestor, który wybudował biurowiec Pixel przy ul. Grunwaldzkiej - wyjaśnił Andrzej Nowak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Poznania.

Miało tam powstać Muzeum Przyrodnicze. AWF twierdził, że potrzebuje ten obiekt, bo nie ma bazy - tłumaczy Zbigniew Wągrowski, dyrektor Palmiarni.

Rada Miasta i Rada Osiedla Św. Łazarz ma otrzymać więcej informacji od urzędników w tej sprawie.

Na koniec tego punktu posiedzenia Komisja Rewitalizacji przyjęła wniosek o uwzględnienie lepszego wykorzystania Parku Wilsona, szanując jego zabytkowy charakter, zaś dotychczasowe zarządzanie wymaga wprowadzenia różnorakiej oferty dla mieszkańców i turystów.


R E K L A M A
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
11

paź

do 12-10-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Viva seniorzy" - targi dla seniorów i nie tylko

do 13-10-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Run Expo" - targi sportowe

12

paź

do 13-10-2024
Przystanek Pireus ul. Głogowska 35
Kiermasz dla zwierząt
• książki
• konsultacje adopcyjne
• wykład behawiorystki
• malowanie buzi i zaplatanie kolorowych warkoczyków
sb 12:00-20:00, ndz 11:00-18:00

13

paź

Poznań * Łazarz
23. Poznań Maraton

15

paź

do 17-10-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poleco 2024" - Międzynarodowe Targi Ochrony Środowiska

[ wszystkie ]

Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: