03-01-2014 01:52:03

lazarskie wybij okno

W przyszlosci Lazarz stanie sie najbardziej droga i dynamicza dzielnica Poznania ze wzgledu na bardzo dobre polozenie komercyjne ,MTP,nowy dworzec kolejowy oraz rozbudowujace sie centrum biznesowe.Zamknac Glogowska do Rynku Lazarskiego , pod rynkiem wybudowac wielopietrowy garaz ,Kolejowa od strony torow wyburzyc az do Hetmanskiej ,poscic cztery pasy, od Zachodniego przez Gasierowskich do Lukasiewicz polaczyc ulica a Glogowska do Parku Wilsona wylozyc kastka z kawiarenkami itd . Kamienice wzduz Glogowskiej przebudowac i odnowic na wysokim poziomie wszystkie podwurza i podworka ,rowniez mozna zabudowac dodatkowymi mieszkaniami oraz dobudowac zewnetrzne windy przy kazdym wejsc.iu do podworka

17-09-2013 23:10:56

JS

@Ryszard Muszę Cię zmartwić. W miejscu piekarni jest bank.

17-09-2013 21:57:42

Ryszard

Dawno temu, w drugiej połowie lat siedemdziesiątych istniała na Łazarzu cukiernia Kamińskiego, gdzieś w okolicy Rynku Łazarskiego. Dziadek przynosił w niedzielę pyszne ciasto. To wtedy polubiłem makowiec. Czasem w marzeniach wracam do tych chwil. Ciekawe, czy cukiernia jeszcze istnieje lub ma swoją kontynuatorkę ?

17-04-2013 09:40:45

@Mirka

Małe sprostowanie: na Łazarzu są miejsca aby w miłej atmosferze wypić kawę lub zjeść dobry obiad czy kolację. A złodziejstwo i pijaństwo, choć rzucają się w oczy, nadal są marginesem :) Być może większym problemem jest bierność pozostałych mieszkańców. Uczciwych starszych i młodszych ludzi spotkasz tu całą masę!

16-04-2013 17:03:43

Mirka

Łazarz,Głogowska , wydawało by się to centrum miasta!20 lat temu mieszkał tu między innymi a teraz mam wrazenie że mieszkają złodzieje i bezrobotne pijaczki.Nie ma tu żadnych miejsc dla przeciętnego obywatela na przyjemne posiedzenie, wypicie kawy czy zjedzenie przyzwoitego posiłku.Poziom tego rejonu odzwierciedla stan poziomu mieszkańców.Nie obrażając ludzi starszych i uczciwych. bo tacy też tu są...

11-04-2013 07:28:28

Negatyw

Już wkrótce chleb kupimy w wydzielonych stoiskach w bankach. Takie są efekty naszej "nowej demokracji"...

07-04-2013 14:04:04

Tomek

Zamknięcie tej cukierni to chyba nie tylko kwestia czynszu. Akurat ten cukiernik ma dość poważne problemy finansowe. Nie zmienia to jednak faktu, że każda dzielnica w Poznaniu zmienia swój charakter. Ciężko mi pisać o Dolnym Łazarzu, gdyż Głogowska (ulica rzeka) nie zachęca mnie to udawania się na spacery poza Górny Łazarz, a tam sytuacja jest trochę inna. Zgadzam się z przedmówcami, że nie status społeczny, a kultura osobista jest wyznacznikiem klasy człowieka. Jednak chyba każdy z nas, mieszkających w tej jakże pięknej dzielnicy wie, iż największym problemem tych miejsc jest patologia niszcząca tkankę miejską od wewnątrz. Sklepikarza z Głogowskiej nie zniszczył Pan, który przeprowadził się z Głogowa, tylko Ci rodowici z przydziału... Dopóki kamienice nie odzyskają swoich prawowitych właścicieli, dopóty będzie problem z rozwojem dzielnicy. Proszę zobaczyć jak Górny Łazarz rozwinął się po odbudowaniu Koszarów, wieczorami życie zaczęło tam tętnić. To samo mogłoby się stać z Głogowską pod warunkiem jej zwężenia, wydzielenia zielonego torowiska, otwarcia kafejek na chodniki, remontem kamienic, budową parkingu podziemnego pod Rynkiem Łazarskim. Myślę że za 20-30 lat Łazarz będzie najbardziej popularną dzielnicą w Poznaniu.

06-04-2013 23:05:20

mieszkaniec

@as: albo biedronke

06-04-2013 21:07:17

as

proponuje otworzyc jakis bank, centrum pozyczek albo ciucholand

06-04-2013 19:31:55

morlock

Dzięki @w. Niektóra banda nie potrafi powiedzieć nic pisząc książkę, podczas gdy inni jednym zdaniem zreasumują sedno tematu. Rozpisałbym się na 30 stron.

06-04-2013 16:14:18

w

Problem jest złożony i nie da się go podsumować jednym komentarzem... wymieranie Głogowskiej to imo konsekwencja zarówno czynników ekonomicznych, społecznych jak i urbanistycznych/przestrzennych. Nasze państwo jest zabójcze dla małych przedsiębiorstw, a takie tworzyły charakter ulicy. Mentalność Poznaniaków (poza wyjątkami skupionymi głównie wokół Jeżyc) nie sprzyja spędzaniu czasu w lokalnych kawiarniach czy jedzenia obiadów/kolacji w restauracji na parterze własnej kamienicy. Samochód jest u nas świętą krową (prawie jak tv), co totalnie psuje estetykę przestrzeni ale także wpływa na zachowania ludzi chcących się wozić od drzwi do drzwi. Poza tym - jasne, że penerstwo jest, ale jego zachowania mają swoje odpowiedniki także wśród niby-porządnych, będące w istocie brakiem szacunku dla drugiego człowieka. Spotyka się chamstwo wśród niektórych penerów na Małeckiego, ale także wśród niektórych panów i pań w dobrych furach na Wojskowej/Wyspiańskiego - nie widzę pomiędzy nimi różnicy, mam tylko nadzieję, że wszelkie chamstwo jest marginesem, a nie głównym problemem dzielnicy.

06-04-2013 12:30:02

morlock

A moim zdaniem wyłącznie pazerność (?) właścicieli budynków przy Głogowskiej powoduje że ten fyrtel jest już trupem. Pamiętacie księgarenkę przy Strusia, tą po której "nastał" punkt poboru haraczy za prąd i gaz? Nawet taka potęga jak Enea nie zdzierżyła zdzierstwa, w efekcie jest bankomat (o PółCzarnej nie wspomnę). Next - należąca do ogólnopolskiej sieci księgarnia Matras też poddała tyły.Teraz tam jest... hmm, no właśnie. Makaroniarz albo Zagrodnicza? To właśnie czynsze determinują ceny w placówkach handlowych przy głównych szlakach komunikacyjnych w Poznaniu (gdzie indziej pewnie też). Zobaczcie jak długo utrzymał się narzędziowiec (na przeciw "Bacówki") ale i tak padł (teraz jakieś papcie z gwarancją na pół sezonu made in skośnook corpration). Ceny miał z kosmosu ale kto po 30dkg gwoździ/dybli pofatyguje się do qumornickiego le`kota albo per pedes na Górecką? I nie zgadzam się z Wami odnośnie menelstwa. Było jest i pewno będzie (vide Stary Rynek) ale na Boga nie przypisujcie rodowitym mieszkańcom dolnego Łazarza (na lewo od Głogowskiej) wszystkiego co najgorsze. Znamiennym jest przypisywanie swoich przewinień innym. W ostatnim (i wcześniej w sumie też) czasie nawynajmowało "X " lokali w opuszczonych przez Przezornych, kamienicach.Migracja za pracą lub lepszym życiem (wychowanie i kulturę osobistą pomijam). Wierzcie trupowi któremu słoń na ucho NIE nadepnął. Zjechałem całą Polskę więc teraz wszelkie gwary, slagi, akcenty rozpoznaję z dokładnością do 100km. Przykładem "wielokulturowości" niech będzie połamany Dowód Osobisty leżący na Łazarku przez co najmniej miesiąc. Miejsce urodzenia Głogów, zamieszkania Małeckiego. Kto po tańszy nabiał chodzi ten wie .Pozdrawiam Rodowitych.

05-04-2013 23:48:58

Agn

Uważam, że Rada Osiedla nie ma nic wspólnego ze złą opinią Łazarza. Trzeba wziąć pod uwagę, że tutaj mnoży się tz "penerstwo", ten gen przekazywany jest z pokolenia na pokolenie i mimo, że mieszka tutaj coraz więcej normalnych ludzi, nie uda nam się wyplenić tego "czegoś" bo ludzie udają, że nic nie widzą i nic nie słyszą. Policja nie może zadziałać bo nie ma świadków, a ten który widział siedzi cicho, bo mu się oberwie i koło się zamyka. Więc może zamiast "psioczyć" na Rade Osiedla i policję, że nic nie robą zajmijmy się swoim sąsiedztwem i zacznijmy to tępić!.

05-04-2013 22:35:01

Magda

Głogowska jest bardzo brzydką ulicą.Od strony dworca domy o brudnych,zniszczonych elewacjach,wynajmowane pomieszczenia zajmują banki i no i oczywiście sklepy z odzieżą używaną,które mnożą się jak grzyby po deszczu.Żadnych kafejek,pubów czy innych miejsc gdzie można spotkać się z przyjaciółmi.Latem nawet nie ma gdzie odpocząć bo nikt nie pomyślał o ławeczkach.Kiedyś ta ulica tętniła życiem i była jedną z ciekawszych ulic miasta.Teraz żal patrzeć.

05-04-2013 18:34:36

Dmowskeigo 5/7

Łazarz a właściwie Głogowska to same banki lub sklepy spożywczo-monopolowe. Po bramach a czasami ostentacyjnie na ulicach, młodzi/starzy piją alkohol, policja owszem przejedzie sie na patrol ale nic z tego nie wynika. Było kilka "pubów" chociażby "samo zło". Sama nazwa juz wskazuje ze lepiej omijać takie miejsce z daleka. Właściwie pub ten powinien nazywać się "Tylko dla Łazarzan". Podtrzymuje opinię "paramido", nasza dzielnica cały czas dba o swoją dawno ustaloną złą opinię...

05-04-2013 16:57:58

kaśka

A co ma do tego rada osiedla? Raczej miej pretensje do wlaściciela kamienicy, że pewnie tak dużo podniósł czynsz i nawet takiej sieciówki nie stać na jego opłacenie. Pewnie będzie tam kolejny bank.

05-04-2013 16:18:24

paramido

działania rady osiedla w żaden sposób nie zmierzają do ściągnięcia na Łazarz młodych, lepiej zarabiających, a nawet do zatrzymania migracji. kto ma więc kupować tak 'ekskluzywne' produkty jak wypieki? ile jest pubów i restauracji w okolicy? jak zapylone są ulice przy krawężnikach? w odróżnieniu od Jeżyc, Łazarz bardzo dba o swoją dawno ustaloną, złą opinię...