W środę, w Zespole Szkół Geodezyjno-Drogowych mieszkańcy Grunwaldu spotkali się z zespołem projektowym Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w ramach II etapu konsultacji społecznej dotyczących dwóch projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla obszarów GRUNWALD część A i część B.

Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zakłada m.in. w miejscu istniejących baraków przy ul. Grunwaldzkiej 55 stworzenie centrum naukowo-dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego wraz z rozbudową szpitala.

W trakcie konsultacji mieszkańcy obawiali się, że planowany obiekt przyczyni się do paraliżu komunikacyjnego Grunwaldu.

"Już teraz kierowcy zniszczyli przez parkowanie drzewa na ulicy Marcelińskiej. Kierowcy parkują gdzie popadnie" - mówiła w trakcie spotkania jedna z mieszkanek.

Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zakłada w przyszłości poszerzenie ulicy Bukowskiej do czterech pasów oraz utworzenie drogi rowerowej po północnej stronie ulicy Marcelińskiej.

Obecnie droga rowerowa na ulicy Marcelińskiej znajduje się od ulicy Bułgarskiej do ulicy Poranek. Projekt zakłada utworzenie ścieżki rowerowej na pozostałym odcinku, do ulicy Przybyszewskiego - tłumaczy Stanisław Bobecki z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

Najwięcej emocji w trakcie spotkania wzbudziła jednak koncepcja likwidacji linii tramwajowej w ciągu ulicy Przybyszewskiego. Urbaniści zakładają za to poprowadzenie tramwaju wzdłuż ulicy Grochowskiej od Hetmańskiej do Bukowskiej, a dalej ulicą Szpitalną do pętli Ogrody.

"Teraz remontuje się Rondo Jeziorańskiego, robi wspólny pas dla tramwajów i autobusów, a za kilka lat ma to być zlikwidowane? Absurd. Gdzie tam Grochowską będzie jechał tramwaj? Skoro tramwaj na Przybyszewskiego jest nierentowny to poprosimy tramwaj na Bukowskiej" - buntowali się mieszkańcy.

Okazuje się, że likwidację tramwaju w ciągu ulicy Przybyszewskiego przewiduje studium zagospodarowania przestrzennego, na podstawie którego przygotowywany jest projekt miejscowego planu.

Plan miejscowy musi być zgody ze studium, które przewiduje likwidacji tramwaju w ulicy Przybyszewskiego i przeniesienie tramwaju na ulicę Grochowską. Kiedy to nastąpi nie wiadomo, tak przynajmniej zakłada projekt - wyjaśnia Stanisław Bobecki z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.

W związku z tym, że planowany jest tramwaj od ulicy Arciszewskiego na osiedle Kopernika to tworzy się korytarz, którym może być obsługiwana komunikacja północ-południe zamiast autobusów krążących po ulicach i stojących w korkach. Okazuje się, że w tym planie tramwaj na Przybyszewskiego ma być zlikwidowany. Teraz świeżo remontujemy tamto torowisko. Ma być pas autobusowo-tramwajowy, który później ma być rozebrany? - uważa Włodzimierz Nowak, mieszkanie Grunwaldu, członek zarządu Stowarzyszenia "My Poznaniacy".

W normalnym mieście dostępność do tramwaju to jest 300-400 metrów, czyli przy gęstej zwartej zabudowie, gdzie mamy jednocześnie ok. 10-15 tysięcy mieszkańców na kilometr kwadratowy, a taka przy Grochowskiej jest sytuacja to tramwaj powinien kursować co 800-1000 metrów, czyli zarówno na Grochowskiej, Przybyszewskiego i na Bułgarskiej - dodaje Włodzimierz Nowak ze Stowarzyszenia "My Poznaniacy".

Studium faktycznie powstawało już kilka lat temu, kampus Uniwersytetu Medycznego nie był wtedy jeszcze tak rozwinięty. Pewnie przy nowelizacji studium w tej kadencji trzeba cały ten układ będzie na nowo przemyśleć. Na razie nie ma żadnych realnych planów likwidacji linii tramwajowej na ulicy Przybyszewskiego - uważa Łukasz Mikuła, Przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej Rady Miasta Poznania.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla Grunwaldu ma być wyłożony do publicznego wglądu w sierpniu. Według harmonogramu w styczniu przyszłego roku trafi pod głosowanie Rady Miasta Poznania.

Tak się składa, że te obydwa plany pokrywają teren naszej rady osiedla. Chcielibyśmy bronić zabudowy mieszkaniowej, ochronić ją przed nadmierną komercjalizacją i zachować jej dość unikatowy charakter. Chcielibyśmy również dostać jakiś teren pod przestrzeń publiczną. Nie do końca powstanie centrum dydaktycznego na terenie baraków jest dobrym pomysłem. Już w tej chwili problemem dla nas jest obecność szpitala. Wiem, że służba medyczna jest potrzebna, ale nie może być tak, że inni z tego powodu też cierpią. Jest stanowczo za mało miejsc postojowych, brakuje parkingów - sądzi Grzegorz Steczkowski, Przewodniczący Rady Osiedla Stary Grunwald.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Mieszkańcy będą mogli skonsultować projekt planów zagospodarowania Grunwaldu

ZOBACZ TAKŻE: Prezydent Grobelny spotkał się z mieszkańcami Grunwaldu

ZOBACZ TAKŻE: Drogowcy naprawili Poranek

ZOBACZ TAKŻE: Marcelin: Droga rowerowa do nikąd

ZOBACZ TAKŻE: Grunwald: Skrzyżowanie stało się bezpieczniejsze. Mieszkańcom udało się wywalczyć sygnalizację

ZOBACZ TAKŻE: Konsultacje w sprawie "Metropolis" - mieszkańcy obawiają się hałasu, korków i wycięcia zieleni