Wydarzenia, Kościoły i religie

Arcybiskup Gądecki przewodniczył nabożeństwu na cmentarzu Górczyńskim

02-11-2011 01:14   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (0) * Skomentuj

O niebie, czyścu i piekle mówił na cmentarzu Górczyńskim podczas nabożeństwa żałobnego Metropolita Poznański, ks. arcybiskup Stanisław Gądecki.

Nabożeństwu żałobnemu, które zostało odprawione na cmentarzu Górczyńskim we Wszystkich Świętych o godz. 15 przewodniczył Metropolita Poznański, ks. arcybiskup Stanisław Gądecki. W uroczystości uczestniczyli też proboszczowie i księża z łazarskich parafii oraz wierni m.in. z Parafii Św.Marcina, Św.Floriana i Najświętszego Serca Pana Jezusa, Matki Boskiej Bolesnej, Św.Anny Chrystusa Sługi czy Michała Archanioła.

Nabożeństwo rozpoczęło się drogą krzyżową, która przeszła do pięciu stacji. W jej trakcie modlono się w intencji zmarłych. Następnie przy krzyżu w głównej alei ks. arcybiskup Stanisław Gądecki wygłosił homilię.

W dzisiejsze listopadowe popołudnie stajemy w zadumie na górczyńskim cmentarzu, wspominając tych, którzy już odeszli spośród żywych, którzy nas poprzedzili w drodze do niebieskiej ojczyzny. Zatrzymujemy się nad ich grobami, przypominamy sobie ich twarze, najpierw rodziców, którzy obdarzyli nas piękną miłością do nas, dziadków z ciepłymi sercami, kapłanów z ich bożą miłością, nauczycieli i wychowawców, którzy uczyli nas żyć, naszych krewnych, sąsiadów i znajomych, ludzi zasłużonych dla ojczyzny i kościoła. Oczyma duszy dostrzegamy tych, których kochaliśmy i kochamy nadal, a są już po tamtej stronie i miłość wyciska nam łzy - powiedział w trakcie homilii ks. abp Stanisław Gądecki.

Podczas kazania Metropolita Poznański mówił o niebie, czyścu i piekle, wykorzystując cytaty Dantego Alighieri oraz Cypriana Kamila Norwida.

Czyściec nie oznacza miejsca, ale formę życia. I o tej formie pisał największy poeta Dante: "O tym królestwie dziś zawiodę pienia, gdzie duchy, ziemskie zmywszy pokalanie, stają się godne wejść w Państwo Zbawienia" - mówił ksiądz arcybiskup.

Człowiek jest zdolny do wierności i wdzięczności. Potwierdzeniem tego, że miłość nie umiera, ale że trwa w tych sercach, którzy jej doświadczyli. Kościół zachęca nas, abyśmy wytrwale modlili się za zmarłych, ofiarując za nich nasze codzienne cierpienia i trudy - dodał.

Rozmyślanie o piekle powinno stać się zbawienną przestrogą dla naszej wolności. Piekło to nie tyle miejsce, ale sytuacja w jakiej znalazł się człowiek, który w człowiek wolny i ostateczny oddalił się od Boga, źródła życia i radości. To nie Bóg nas potępia, on pragnie wyłącznie zbawienia stworzonych przez siebie istot. To niekiedy sam człowiek zamyka siebie na jego miłość. Potępienie polega właśnie na ostatecznym oddaleniu się od Boga, które to oddalenie człowiek dobrowolnie wybiera i potwierdza ostateczną pieczęcią w chwili śmierci - mówił Metropolita Poznański.

Pod koniec homilii powiedział: Nie zapominajmy o gorącej modlitwie za wszystkich wiernych zmarłych, którzy potrzebują jeszcze Bożego Miłosierdzia. Nie zapominajmy także o nasz samych, o naszym osobistym stosunku do życia i do śmierci. Módlmy się za nas samych i za naszych bliskich, za każdego człowieka dobrej woli, abyśmy nie zmarnowali doczesnego życia, ale zabiegając o wszystko co jest potrzebne dla życia troszczyli się przede wszystkim o nieprzemijający skarb, jakim jest życie wieczne.

Na zakończenie ks. prałat Eugeniusz Antkowiak, dziekan dekanatu Poznań - Łazarz, proboszcz Parafii Matki Boskiej Bolesnej wspomniał proboszczów i księży z Parafii Matki Boskiej Bolesnej, Św. Anny, Chrystusa Sługi, Michała Archanioła, Św. Marcina, Św. Floriana, budowniczych kościołów oraz wszystkich pochowanych na górczyńskim cmentarzu.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Przed cmentarzami można było kupić gofry i kolejkę. Odwiedziliśmy groby bliskich - FOTOREPORTAŻ

ZOBACZ TAKŻE: Ścisku i tłoku w "64" tym razem nie było, choć zwykle zdarzał się co roku

ZOBACZ TAKŻE: Nabożeństwo żałobne zostało odprawione na Górczynie

ZOBACZ TAKŻE: Cmentarz Górczyński ma już ponad 100 lat