Radni, policjanci i dyrekcja Palmiarni zastanawiali się jak poprawić bezpieczeństwo w Parku Wilsona

09-07-2011 02:08   Janusz Ludwiczak

W piątkowe południe radni z Osiedla Święty Łazarz spotkali się z przedstawicielami Policji, Straży Miejskiej, Wydziału Gospodarki Komunalnej i dyrekcją Palmiarni by omówić sprawę bezpieczeństwa w Parku Wilsona i dalszej rozbudowy placu zabaw.

Pod koniec czerwca, w wyniku aktu wandalizmu został zniszczony jeden z trzech bujaczków, jaki w listopadzie został zamontowane na placu zabaw w Parku Wilsona.

W piątek, w samo południe spotkali się wspólnie przedstawiciele Policji, Straży Miejskiej, Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Poznania, Palmiarni Poznańskiej i Rady Osiedla Święty Łazarz, by porozmawiać o poprawie bezpieczeństwa na terenie Parku Wilsona.

Jedną z propozycji jaka była omawiana to zakup nowej kamery i możliwość podłączenia jej do miejskiego monitoringu.

Będzie przeprowadzona analiza wspólnie z Palmiarnią i Wydziałem Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa czy do systemu monitoringu, który znajduje się na terenie Parku Wilsona będzie można zamontować nową, dodatkową kamerę, która obejmowałaby swoim zasięgiem plac zabaw - tłumaczy Wojciech Wośkowiak, Radny Miasta Poznania i Przewodniczący Rady Osiedla Święty Łazarz.

Mimo częstych patroli Policji Straży Miejskiej w Parku Wilsona dochodzi do aktów wandalizmu. Obecny system monitoringu jest przestarzały.

Kamery znajdują się tylko od strony Palmiarni i sięgają do wysokości piaskownicy. W dodatku po zmroku nic z nich nie widać. Ani Policja, ani Straż Miejska nie jest w stanie efektywnie zabezpieczyć parku - mówił Zbigniew Wągrowski, dyrektor Palmiarni.

Innego zdania jest jednak policja.
Patrole są jak najczęściej wysyłane na teren Parku Wilsona i okolic w celu ewentualnego zatrzymania sprawców, uszkodzeń lub niszczenia mienia. Współpracujemy również ze Strażą Miejską prowadząc wspólne patrole. Najczęściej otrzymujemy sygnały o spożywaniu alkoholu niezgodnie z przepisami uchwały Rady Miasta, ale również niszczenia mienia - ławek, lamp - powiedział nadkomisarz Romuald Jaskulski, zastępca komendanta Komisariatu Policji Poznań Targi.

Dyrektor Palmiarni, Zbigniew Wągrowski wciąż nie jest zadowolony, że w Parku Wilsona powstał plac zabaw.
Park Wilsona był zapotrzebowaniem politycznym. Plac zabaw powstał kosztem okaleczenia parku. Jest to początek zabierania parku. Jest to park o charakterze spacerowym. Nie można tutaj robić Cytadeli, to jest małe miejsce. Prezydentowi takie działania nie przyniosą w przyszłości chwały - twierdzi Zbigniew Wągrowski, dyrektor Palmiarni.

Na piątkowym spotkaniu omawiano też kwestie rozbudowy i utrzymania placu zabaw. W ramach przyszłorocznego budżetu Rada Osiedla Święty Łazarz planuje przeznaczyć 20 tysięcy złotych w ramach III etapu rozbudowy placu zabaw w Parku Wilsona. Z funduszy tych zakupiona ma zostać "skamielina" w kształcie dinozaura do odkopywania piasku oraz cztery kule do zabawy dla dzieci.
Radni chcieliby też wymienić stare obręcze i obramowania piaskownic.

W tym roku kwota przeznaczenia środków na plac zabaw jest uzależniona od kosztorysu, jaki nam przedstawi dyrektor Palmiarni. Chcielibyśmy wymienić obramowania piaskownic oraz polepszyć funkcjonowanie monitoringu. Być może będzie to się wiązało z wymianą kamer i podłączeniem ich do miejskiego systemu monitoringu. Dzięki temu byłaby bezpośrednia i natychmiastowa interwencja Straży Miejskiej w przypadku jakiś zagrożeń niszczenia mienia - wyjaśnia Maria Łazarz, Przewodnicząca Zarządu Osiedla Święty Łazarz.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Plac zabaw w Parku Wilsona został zdewastowany