28-07-2010 18:02:42

qaf

Co się dziwić, tak jak w przypadku energetyka pewnie właściciel dał dzieciakom parę groszy w łapę, żeby podpalili budynek. W końcu remont tej kamienicy jest już kompletnie nieopłacalny, więc lepiej podpalić, wyburzyć i postanowić apartamentowiec lub hotel. Zastanawia mnie tylko gdzie jest tutaj Inspektor Budowlany i Konserwator Zabytków?

28-07-2010 00:37:59

Dziękuje za wiadomość. Sprawdzę dokładnie informację. Pozdrawiam.

27-07-2010 23:35:36

toksyczna.

próba podpalenia była również wczoraj. i dwa dni przed pożarem. Była jedna osoba martwa. Pozar zaczął się wcześniej, ale nie udało się rozprzestrzenic mu, o 15 ponownie się pojawił

27-07-2010 15:32:18

Slawek

Nie wiem czy jest możliwość spowodowania by właściciel inwestował, ale wydaje mi się, że można by za pomocą administratorów sąsiednich budynków wystąpić ponownie do PINB http://www.pinb.poznan.pl/index.php/odpowiedzi-na-pytania3/11-kontrola-stanu-technicznego-obiektu-budowlanego/15-jak-zainicjowac-kontrole - W poprzednich materiałach jest informacja od inspekcji sanitarnej, oraz nadzoru budowlanego (ale tej nie rozumiem). Administrator ma obowiązek dbać o swoją kamienicę i na podstawie choćby pożaru może udowodnić, że ta ruina stwarza zagrożenie dla budynku jakim administruje. Nic więcej niż ponowienie pism, ale tym razem od "poważniejszych" instancji albo większej liczby osób na razie nie przychodzi mi do głowy. Z doświadczenie jednak mogę powiedzieć, że nie można dać się zbyć i drążyć temat, wtedy jest szansa że zrobią coś na odczepne. http://www.rp.pl/artykul/226046,276915_Kamienica_grozi_zawaleniem___ale_pozwalaja_w_niej_mieszkac.html tu też jest podobna sytuacja, może warto doprowadzić do wywołania mpzp skoro wtedy jest chroniony. Innych pomysłów nie mam.

27-07-2010 09:42:45

smutek

płakać się chce..... w tym kontekście pal licho zapuszczone trybuny Energetyka , czy skrawek parku, ta kamienica to zabytek z prawdziwego zdarzenia ( w rejestrze nr A462 wpisana 27.04.1999), nie mówiąc już ze nie stoi na odludziu, a zespole urbanistyczno -architektonicznym najstarszych obrzeżnych dzielnic (w tymże rejestrze od 06.10.1982 roku jako A239). Dewastacja, pożar, akcji ratowniczej (nasiąkniecie wodą) - ta część do nr 41 po następnej zimie będzie do rozbiórki.... Musi być jakieś prawne narzędzie, żeby móc uratować tę kamienicę, żeby i nasze wnuki mogły cieszyć się kamienicami na Łazarzu.... to pytanie w pierwszej kolejności kieruję do Rady Osiedla, a może jest na forum ktoś kto się trochę zna na rzeczy i wie co w tej sprawie można by zrobić...?

26-07-2010 16:02:06

w.k.

Przechodziłem nie raz obok tej kamienicy. A to był tak piękny budynek jeszcze parę lat temu, tętniący życiem. Ale nie ma co wysiedlic wszystkich lokatorów i otworzyć spelunę. Anarchiści z Rozbratu szukają sobie nowego miejsca? Co się zastanawiać, mają gotowe miejsce tu na Łazarzu. Kto ich ruszy? To nie kamienica miasta, właściciel ma to w d... i siedzi w Irlandii. Może dzięki mieszkańcom z Rozbratu zrobiłoby się tu bezpieczniej, bo w tej chwili to sama patologia grasuje w tej kamienicy - chuligani niszczą budynek w dzień, a bezdomni prowadzą libacje alkoholowe w nocy.

26-07-2010 12:48:21

kiwi

Był już trup, był już pożar, co jeszcze musi się zdarzyć? Czy urzędasy Grobelnego nie mogą zrobić z tym porządku? Pewnie, lepiej chować głowę w piasek. Tam dojdzie jedzie do poważnej tragedii.

25-07-2010 22:24:16

kaśka

No tak, a właściciel sobie bezkarnie w Irlandii siedzi. Czy nie może on zabetonować wejścia? Ja tylko współczuję okolicznym mieszkańcom.