Wydarzenia, POR - Poznań okiem reportera, Polityka, Nasze sprawy, Mieszkania i nieruchomości, Komunikacja, Gospodarka i ekonomia

Wzrosną ceny biletów komunikacji miejskiej i opłaty za postój w strefie płatnego parkowania

03-12-2024 13:49   Janusz Ludwiczak

Od września średnio o 20% więcej zapłacą pasażerowie korzystający z tzw. t-Portmonetki w taryfie przystankowej, zaś bilety jednorazowe podrożeją o złotówkę. W trakcie wtorkowej sesji poznańscy radni zdecydowali również o zmianie opłat za postój w strefie płatnego parkowania. I tak godzina parkowania na Łazarzu zamiast 3,50 zł będzie od września kosztować 5 złotych (dla mieszkańców płacących podatki w Poznaniu – 4 zł). Z kolei cena identyfikatora mieszkańca wzrośnie z 30 do 40 złotych.

Więcej zapłacą zarówno pasażerowie komunikacji miejskiej, jak i kierowcy.

– Podstawową przesłanką jest fakt, że ostatnia zmiana cen biletów miała miejsce w marcu 2020 roku, tuż przed Covidem. W tym czasie istotnie zmieniła się gospodarka, inflacja wzrosła o 40%, wzrosły ceny paliwa, podwyższono płace. Koszty funkcjonowania wzrosły z 450 mln zł do 750 mln zł, a dochody z biletów pozwalały pokryć 40%, dziś jest to już niespełna 30%. Zachodzi więc konieczność zmian, również w strefie płatnego parkowania. Chcemy, aby obie zmiany preferowały mieszkańców naszego miasta – osoby płacące podatki. Każdy tysiąc osób, które złożą deklaracje i będą płacić podatki w Poznaniu tj. o 5,5 mln zł wzrost dochodów bieżących dla miasta – mówił podczas sesji Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.

– W ciągu czterech lat wynagrodzenie minimalne wzrosło o 65% z 2 600 zł w 2020 r. do 4 300 zł w 2024 r. Rosną koszty organizacji transportu publicznego. Wzrosły ceny biletów kolejowych, także w innych usługach zmieniły się ceny – opłaty w taksówkach, taryfy w Uberze i Bolt – zaznaczył Jan Gosiewski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego (ZTM).

Podwyżki nie dotkną pasażerów korzystających z biletów metropolitalnych.

– Proponujemy, aby bilety specjalne, dedykowane uczniom czy seniorom pozostały na poziomie obecnych cen. To samo założenie dotyczy biletów długoterminowych dla osób płacących podatki na rzecz miasta Poznania i 19 gmin objętych porozumieniem transportowym – wyjaśnił Jan Gosiewski, dyrektor ZTM.

I tak np. bilet 30-dniowy metropolitalny dla osób płacących podatki w Poznaniu lub w gminach zrzeszonych w ZTM będzie nadal kosztować 119 złotych, ale dla wszystkich innych cena biletu 30-dniowego wzrośnie ze 149 do 199 zł.

Od września nie będzie już biletów trasowanych do 6 przystanków.

– Ich zakup jest bardzo skomplikowany, odbywa się tylko w punktach ZTM, gdyż nie można samodzielnie definiować trasy – tłumaczył Jan Gosiewski.

Jak wyjaśniał szef ZTM-u sprzedaż "liniówek" w ostatnich pięciu latach spadła kilkukrotnie (z 60 728 w 2019 r. do 21 530 w 2023 r.).

Podrożeją też bilety dla pasażerów korzystających z tzw. tPortmonetki. Od września za przejechanie jednego przystanku zamiast 72 groszy zapłacimy 86 groszy, opłata za kolejne 2 i 3 przystanki ma zmienić się z 0,60 zł do 0,72 zł.

O złotówkę będą droższe bilety jednorazowe. Podstawowy – do 15 minut ma kosztować 5 złotych (obecnie to 4 zł), 45-minutowy zdrożeje z 6 do 7 zł.

Z kolei bilet całodobowy (24 godziny w strefie A) będzie kosztować 18 złotych (teraz jest to 15 zł).

Bilet 24-godzinny będzie nadal obowiązywać przez cały weekend (skasowany w piątek po godz. 20 jest ważny do niedzieli do północy).

– Po zmianach cen prognozujemy wzrost przychodów o ok. 15,2 mln zł (w tym tPormonetka – wzrost o ok. 6,7 mln zł, bilety jednorazowe – o ok. 6,8 mln zł, bilety krótkookresowe – o ok. 1,3 mln zł) – wyliczał Jan Gosiewski, dyrektor ZTM.

Za podjęciem uchwały w sprawie ustalenia nowych cen za przejazdy lokalnym transportem zbiorowym było 24 radnych, przeciw głosowało 5 radnych PiS (Przemysław Alexandrowicz, Zbigniew Czerwiński, Ewa Jemielity, Mateusz Rozmiarek i Sara Szynkowska vel Sęk).

– Ostatnia korekta cen była pięć lat temu. Wtedy koszty utrzymania transportu publicznego wynosiły ponad 430 mln zł, teraz to ponad 750 mln zł. Sama praca przewozowa dla MPK to tylko 50 mln zł. Wpływy z biletów pokrywają tylko 30% kosztów, pozostałe 70% muszą dokładać samorządy, które są w ZTM-ie – powiedział radny Tomasz Wierzbicki w imieniu klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

– Pamiętam dyskusje na tej sali, jeszcze za czasów prezydenta Grobelnego, tak by miasto nie dopłacało więcej niż 50%. Chcemy zaproponować rozwiązania dla zmniejszenia kosztów funkcjonowania MPK. Bardzo ważny jest zakup energii, montaż paneli na terenie zajezdni. Miasto nie zawsze stać na zakup najnowszego taboru. Nie chcielibyśmy wracać do tematu co cztery lata, ale może warto co roku, tak by podwyżki nie były tak drastyczne – zaznaczył radny Tomasz Lewandowski w imieniu klubu radnych Zjednoczonej Lewicy.

– Nie jest łatwo głosować za podwyżkami, ale są one ważne. MPK czekają za chwilę generalne remonty Solarisów. Priorytetem powinno być ściąganie podatnika do płacenia podatków w Poznaniu. Będziemy też postulować wprowadzenie biletu "centrum" – powiedział Przemysław Plewiński, wiceprzewodniczący klubu radnych Polska 2050.

– Jeżeli skutki finansowe mają być na poziomie 15,2 mln zł to jest 2% kosztów funkcjonowania transportu miejskiego. Czy tramwaj lub autobus wiezie 20 czy 50 pasażerów to koszt energii i pracy jest mniej więcej taki sam. Powinniśmy rozmawiać jak zoptymalizować koszty. Jestem sceptyczny co do zmian dla osób płacących podatki. Chociażby studenci – zameldowani są w swoich miejscach chociażby ze względu na stypendia. My zagłosujemy przeciw – oświadczył Zbigniew Czerwiński, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Więcej zapłacą też kierowcy

Poznańscy radni podjęli też decyzję o zmianach opłat w strefie płatnego parkowania.

– Zależało nam na tym, by samochody wypchnąć na parkingi kubaturowe, dziś ta konkurencyjność jest mniejsza. Widzimy że wzrasta napełnienie w śródmiejskiej strefie, dlatego od lutego parkowanie w soboty będzie wydłużone do godz. 20 – tłumaczył Piotr Libicki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich (ZDM).

I tak od września godzina postoju w centrum miasta podrożeje aż o 3 złote (z 7 do 10 zł), zaś na Łazarzu z 3,50 zł do 5 złotych.

Niższe stawki mają zapłacić posiadacze karty OK Poznań na jeden wskazany numer rejestracyjny pojazdu. Obecnie cena za pierwszą godzinę parkowania w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania (Centrum) wynosi 7 zł. Po zmianach posiadacze karty OK będą płacić 7,50 zł, a ci którzy jej nie mają - 9,50 zł za pierwszą godzinę. W ŚSPP Jeżyce stawka będzie wynosiła odpowiednio 5,50 zł (OK Poznań) i 7,50 zł (dla nieposiadających tej karty), obecnie na Jeżycach opłata ta wynosi 5 zł.

Na Łazarzu i Wildzie cena za pierwszą godzinę wzrośnie z 3,50 zł do 5 złotych, a dla osób płacących podatki w Poznaniu – 4 zł.

Od września wzrosną też opłaty za identyfikator mieszkańca – na Łazarzu zamiast 30 zł będzie to 40 zł, a za drugie auto – 200 zł (obecnie to 150 zł). Z kolei abonament jednodniowy będzie droższy o 30 złotych (z 30 do 60 zł).

– Zwiększamy stawki dla mieszkańców. Jako mieszkanka Łazarza nie jestem w stanie zaparkować, wolne miejsce znajduje w obrębie kilometra od własnego mieszkania. Strefa parkowania nie zapewnia mi miejsca, a jestem podatnikiem. Cieszę się z każdego odbruku i zieleni, ale też miejsca parkingowe się kurczą – stwierdziła radna Sara Szynkowska vel Sęk z PiS.

– Możemy się sprzeczać czy są miejsca czy nie. Dwa lata temu zrobiliśmy badania napełnienia, z których wynika, że są ulice, gdzie są wolne miejsca postojowe – uważa Piotr Libicki, wicedyrektor ZDM.

W trakcie sesji radni pytali też co z samochodami dostawczymi i busami.

– Uznajemy, że samochody powyżej 2,5 tony nie mogą parkować na chodnikach, ale można je pozostawić na jezdni i w zatokach postojowych – tłumaczył Piotr Libicki.

– Strefy parkowania są elementem zrównoważonej polityki transportowej. Poznań to drugie miasto w Polsce, gdzie na tysiąc mieszkańców przypada 800 samochodów. Aut jest za dużo w mieście. Coraz więcej osiedli zgłasza się, by wprowadzić na ich terenie strefę parkowania. Uważam, że miejsce parkowania jest wspólne i nie ma świętego prawa mieszkańca do zaparkowania – argumentowała radna Dorota Bonk-Hammermeister, wiceprzewodnicząca Klubu Radnych Lewica Polska 2050.

– Trzeba zachęcać osoby spoza Poznania do korzystania z komunikacji publicznej. Zwracały się już do mnie Rady Osiedli: Ogrody i Górczyn o wprowadzenie strefy płatnego parkowania. Musimy zabezpieczyć miejsca przy wiadukcie Górczyńskim na parking P&R. Rozszerzenie strefy powoduje, że już Rada Osiedla Grunwald Północ myśli nad strefą, wtedy byłaby ona aż do Marcelińskiej – zauważył radny Tomasz Stachowiak z Koalicji Obywatelskiej.

– Już po godz. 16 nie mogę zaparkować w obrębie swojego miejsca zamieszkania, po co jest więc ta strefa. Należałoby ją też uszczelnić, wielu parkuje na dziko – na tyłach Placu Bernardyńskiego czy na skwerze Eki z Małeki – uważa radna Sara Szynkowska vel Sęk.

– Cena skłoni osoby spoza miasta do pozostawienia auta na parkingach buforowych czy przy stacjach kolejowych. Trzeba zmieniać zachowania komunikacyjne.
Staramy się sukcesywnie uszczelniać strefę, ale są przestrzenie, których nie da się zrobić. Są osoby, które zaparkują przy przejściu dla pieszych czy na środku skrzyżowania, tam barierek nie są się zrobić – podsumował wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.

Za zmianą stawek opłat w strefie płatnego parkowania było 26 radnych. Przeciw głosowało 4 radnych PiS (Zbigniew Czerwiński, Ewa Jemielity, Mateusz Rozmiarek i Sara Szynkowska vel Sęk).

Ceny biletów komunikacji miejskiej od 1 września 2025:

Źródło: ZTM

Opłaty strefy płatnego parkowania od 1 września 2025:

Źródło: ZDM

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Można (za)płacić kartą za przejazd tramwajem

ZOBACZ TAKŻE: Strefa płatnego parkowania będzie obowiązywać do 20:00

Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś dziurę w jezdni? Zamknęli Twój ulubiony sklep? W kranie nie ma wody? Zaginął Twój pies lub kot? Masz sprawę, która wymaga naszej interwencji?
Powiadom nas o tym: www.24.lazarz.pl lub wyślij e-mail 24@lazarz.pl
ŁAZ@RZ24 – Kontaktowa Platforma Czytelników jest do Twojej dyspozycji
Twórz razem z nami - by pomóc sobie i innym.