W sobotę na Rynek Łazarski powróciła kultowa giełda, w trakcie której można było zakupić unikatowe przedmioty oferowane przez kilkunastu wystawców.

– Giełda była czynna codziennie - oprócz niedziel. Powstała na początku lat 60`, gdy nad schronem nasypano ziemię, którą otoczono z wszystkich stron murkiem o półmetrowej wysokości. Na tym murku wystawcy rozkładali na gazetach swoje towary na sprzedaż. W tych latach było to wszystko, co w domu było luksusowe i niepotrzebne koniecznie do życia, a miało jakąś wartość – wspomina Maciej Gabriel ze Stowarzyszenia Wirtualny Łazarz.

Przed laty na giełdę zjeżdżali ludzie z całego Poznania i okolicy. Można tam było znaleźć właściwie wszystko - od części do motocykli po zagraniczną kawę czy gumy do żucia. W obrocie były też waluty i złoto.

– Były zbiory srebrnych przedwojennych monet - polskich, niemieckich, rosyjskich i austriackich. Były znaczki pocztowe, srebrne sztućce, porcelana, kryształy, obrusy haftowane. Druga grupa to narzędzia wszelkiego typu części do motorów, rowerów, a także całe rowery - przeważnie poniemieckie. Były też rzeczy elektryczne: puszki, kable gniazdka, wtyczki, silniki, stare radia i odkurzacze – dodaje Maciej Gabriel.

Na giełdzie nie brakowało również odzieży i butów. Handlowano walutami i złotem. Dostępne były płyty i kasety, obrazy, meble, maszynami do szycia, pocztówki, książki. W bramach lub "z teczki" starsi panowie, którzy dorabiali do życia, sprzedawali alkohol. Można też było zamówić kawę czy herbatę. Na targ donoszono ją z pobliskiego kiosku-bufetu.

W sobotę można było kupić antyki, wyroby rękodzielnicze, książki, ale też stare gazety.

Podczas giełdy chętni mogli podzielić się wspomnieniami dotyczącymi Rynku Łazarskiego, które zostały utrwalone w formie słuchowiska.

Giełda łazarska odbyła się w ramach "Rynku kwitnących relacji" przygotowanej przez Centrum Kultury Zamek. To cykl spotkań i warsztatów, dzięki którym mieszkańcy Łazarza mogą wspólnie odkryć i napisać historię osiedlowego targowiska.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Rynek Łazarski – tak było {◎ GALERIA ZDJĘĆ}

ZOBACZ TAKŻE: Powstał w 1894 roku. Nosił nazwę Humboldtplatz. W ciągu dnia plac obstawiony był wozami konnymi