Przypomnijmy. Do tragedii doszło 4 maja. Przed południem Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało zgłoszenie, że w willi przy ul. Winklera 19 doszło do ugodzenia nożem 3-letniej dziewczynki. Trafiła ona do szpitala, w którym zmarła.

Prokuratura przesłuchała 26-letnią matkę dziewczynki. Magdalena C. przyznała się do stawianych jej zarzutów.

– Prokurator przedstawił zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim dziecka. Kobieta przyznała się do zabójstwa. Wprost powiedziała, że chciała zabić siebie i dziecko. Kobieta zadała trzykrotnie cios nożem kuchennym. Kwestie ekonomiczne, osobiste skłoniły ją do takiego kroku – powiedział prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

26-latka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. Zostanie poddana obserwacji psychiatrycznej i badaniu poczytalności. Grozi jej kara od 8 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności.

– Matka, zabiła 3-letnią córkę, zbrodnię zaplanowała z zimną krwią. Potem w okrutny sposób ją zrealizowała. Poleciłem zmianę postawionego jej zarzutu na surowszy - zabójstwo popełnione ze szczególnym okrucieństwem – zapowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że powodem zabójstwa mogły być motywy emocjonalno-ekonomiczne. Kobieta obawiała się, że nie zdoła utrzymać siebie i dziecka. 26-latka mieszkała razem ze swoją matką. Była od dłuższego czasu bezrobotna.

Fot: Janusz Ludwiczak