Wracamy do sprawy garaży, znajdujących się w pobliżu "deski". Jak informowaliśmy w październiku Rada Osiedla Św. Łazarz chce zlikwidować garaże, znajdujące się pomiędzy ulicami Dmowskiego, Stablewskiego i Łukaszewicza, by posadzić nowe drzewa i krzewy. To jednak nie spodobało się mieszkańcom, którzy przechowują swoje auta.

– Od 33 lat mam tutaj garaż, dwa lata temu postawiłem nowy, a teraz nowa rada osiedla chce mnie wykurzyć. Wkoło mojego bloku jest sporo drzew, a zabiera nam się miejsce do parkowania.
Rada Osiedla Św. Łazarz wystąpiła do Wydziału Gospodarki Nieruchomości Urzędu Miasta Poznania by wywalić nasze garaże. Łaskawie przedłużono nam umowę do kwietnia. Potem chcą sadzić drzewa. Jestem osobą starszą. Na Łazarzu jest bardzo mało miejsc do parkowania. Ja miałem legalne miejsce, płaciłem za dzierżawę, tak więc miasto miało zysk – mówił Henryk Mozalewski, mieszkaniec bloku przy ul. Stablewskiego 6.

– Powiększenie powierzchni terenów zielonych jest oczekiwane przez wielu mieszkańców Łazarza, zwłaszcza dolnej części osiedla, dlatego decyzja podjęta przez Zarząd Osiedla Święty Łazarz jest zasadna i pozostaje podtrzymana. W obecnym okresie zmian klimatycznych, których skutkiem są upały i susze, każdy zwiększony obszar zieleni, zwłaszcza wysokiej (drzewa) przyczyni się do ograniczenia negatywnych skutków tych zmian – argumentowała Agnieszka Michalak-Pietkiewicz z Rady Osiedla Św. Łazarz.

Interpelację w tej sprawie złożyła miejska radna Lidia Dudziak. W połowie grudnia odbyło się również spotkanie wszystkich stron. Garaże, przynajmniej na razie pozostaną.

– Wysłuchane zostały moje argumenty. Robiłem tyle dla tego miasta, projektowałem i budowałem wiele dróg w Poznaniu, a mnie chce się pozbawić 20 metrów kwadratowych, w których mogę przechowywać samochód. Otrzymałem zapewnienie, że garaże pozostaną. Wstrzymane zostaną wszystkie wypowiedzenia, ma zostać rozpatrzona sprawa dojazdu – mówi Henryk Mozalewski.

– Zrobię wszystko, aby tych starszych ludzi nie skrzywdzono. Jesteśmy po rozmowie z wiceprezydentem Bartoszem Gussem. Wstrzymana została decyzja likwidacji garaży – wskazuje Lidia Dudziak, radna Miasta Poznania.

– Obecnie wstrzymane zostało egzekwowanie usunięcia garaży. Istnieje konieczność ustalenia czy zakładana koncepcja zagospodarowania tego terenu umożliwia pozostawienie garaży, a jeśli tak, to w jakiej ilości i umiejscowieniu. Decyzja o dalszym zagospodarowaniu terenu powinna zapaść do końca stycznia 2020 roku – przyznaje Marek Drozdowski, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Poznania.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Radna L.Dudziak interweniuje ws. garaży na Stablewskiego. Wiceprezydent: "nie miały pozwolenia"

ZOBACZ TAKŻE: Stablewskiego/Dmowskiego: "Od 33 lata mam tutaj garaż, a nowa rada chce mnie wykurzyć"