W październiku na obu przystankach tramwajowych "Poznań Główny" przy skrzyżowaniu ul. Matyi i Towarowej pojawiły się elektroniczne rozkłady jazdy. Na monitorach LCD o przekątnej 29 cali wyświetlane były godziny odjazdów wszystkich linii.

Proponowana forma edycji rozkładów jazdy, niesie za sobą ogromne korzyści. Najważniejszą jest możliwość dynamicznej zmiany rozkładu jazdy. Dzięki zastosowaniu technologii GSM, są one na stałe połączone z internetem, co za tym idzie z bazą danych, w której same wykrywają zmiany, więc wyświetlane rozkłady jazdy są zawsze aktualne. Ich zmiany, nawet częste, nie są problemem angażującym ludzi, wymagającym każdorazowego przyjazdu i wymiany rozkładu oraz ich druku. Monitory mają wzmocnioną konstrukcję, matryce zabezpieczone są szybami z hartowanego szkła – przekonuje Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.

MPK zakłada, że w przyszłości podobne rozwiązania pojawią się na kolejnych przystankach.

To bardzo upraszcza nasze działania w sytuacjach, gdy na skutek rozpoczęcia remontu zmienia się organizacja ruchu, a także wówczas, gdy przechodzimy z zimowego na letni rozkład jazdy (lub odwrotnie) i brygady przystankowe muszą wymienić 2700 papierowych rozkładów jazdy. Okres tej wymiany trwa od 3 do 4 dni i w tym czasie na przystanku jest wywieszony albo już nieaktualny, albo jeszcze nie zaktualizowany rozkład jazdy – zaznacza Iwona Gajdzińska z MPK.

Przez ostatnie 5 miesięcy MPK oceniało czy rozkłady w wersji elektronicznej są czytelne w zmieniających się warunkach atmosferycznych (temperatura, wilgotność, promienie słoneczne). Swoje zdanie w tej sprawie mogli również wyrazić pasażerowie. W sondzie na stronie internetowej miejskiego przewoźnika aż 70% badanych uznało, że chciałoby, by elektroniczne rozkłady pojawiły się na stałe również na innych przystankach.

70 procent, a więc zdecydowana większość uczestniczących w ankiecie, uznała, że to jest bardzo dobre i praktyczne rozwiązanie. Rozważamy poszerzanie zastosowania tego rozwiązania – podsumowuje Iwona Gajdzińska z MPK.

Z kolei od początku roku na wszystkich przystankach pojawiły się nowe rozkłady jazdy w wersji tradycyjnej, papierowej.

– Większa czcionka w polu z godzinami, co oznacza lepszą czytelność najważniejszej dla pasażerów informacji, poszczególne godziny oddzielone poziomymi paskami ułatwiającymi czytanie informacji (naprzemiennie pasek w kolorze szarym i białym), zmieniona wielkość czcionek w legendzie, co uwypukli dopiski informujące o wariantowych kursach (informacje o przebiegu trasy w nowych rozkładach będą tej samej wielkości co objaśnienia dotyczące wariantowych kursów), przeniesienie wykazu przystanków na trasie z prawej części rozkładu na lewą część – bardziej intuicyjne odczytywanie godzin odjazdów jako kluczowej informacji – wyjaśnia Zarząd Transportu Miejskiego.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Nie ma już autobusu "64"

ZOBACZ TAKŻE: "Piątką" i "trzynastką" dojedziemy z Łazarza na... Ratajczaka

ZOBACZ TAKŻE: Autobusem "145" będzie można dojechać z Łazarza do Lasku Marcelińskiego