Jak już informowaliśmy przebudowa Dworca Zachodniego rozpoczęła się w maju 2017 roku. W ramach inwestycji, która pierwotnie miała zakończyć się w maju tego roku zaprojektowano nadbudowę budynku – o 2 metry podwyższono dach obiektu, a także zmieniono elewację na jasno-różową. Wymieniona została także stolarka drzwiowa i okienna.

Wszystkie prace na Dworcu Zachodnim, który PKP określa jako "Poznań Zachodni" były realizowane pod nadzorem Miejskiego Konserwatora Zabytków. W ich trakcie odkryto m.in. zamurowane historyczne okienko, które zostało poddane renowacji, historyczny gzyms w holu oraz fragment historycznego bruku. Został on odpowiednio wyeksponowany. Ponadto odrestaurowano kolumny przed wejściem, wykonane z lastriko.

Na podwyższonym dachu Dworca Zachodniego stanął symbol kolejnictwa - skrzydlate koło, które powróciło po blisko 75 latach. Rekonstrukcję koła z brązu wykonał Wiesław Domański, rzeźbiarz z Krakowa, na podstawie archiwalnych przedwojennych zdjęć. Rzeźba wykonana z brązu waży 280 kilogramów, ma 1,8 metra wysokości i 1,8 m rozpiętości. Oprócz tego pojawił się napis "Dworzec Zachodni" stylizowany na przełom lat 20. i 30. XX wieku.

W wyremontowanym obiekcie znalazła się poczekalnia dla podróżnych, nowe kasy biletowe kolejowych przewoźników oraz punkt informacyjny i sprzedaży biletów ZTM, a także salonik prasowy oraz restauracja amerykańskiej sieci fastfoodowej McDonald`s, która jest trzecią w okolicy (dwa kolejne "Maci" znajdują się w Avenidzie – jedna przy samym dworcu Poznań Główny, druga w samej galerii handlowej).

Zmodernizowany Dworzec Zachodni został dostosowany do potrzeb osób o ograniczonej mobilności, w tym osób z niepełnosprawnością. Wykonano tablice multisensoryczne, ścieżki dla osób niedowidzących, oznakowania w języku brei’la, pętle indukcyjne, toaletę dla osób na wózkach. Zlikwidowano bariery architektoniczne takie jak progi, zbyt wąskie przejścia, nierówności posadzek. Opiekunowie podróżujący z małymi dziećmi mają do swojej dyspozycji oddzielne pomieszczenie wyposażone z przewijak, umywalkę oraz miejsce do siedzenia, szczególnie przydatne w sytuacji gdy trzeba nakarmić dziecko.

Inwestycja, która koszotowała w sumie ponad 7 milionów 400 tysięcy złotych została zrealizowana ze środków własnych PKP S.A. i budżetu państwa.

Fot: Janusz Ludwiczak