Zdrowie i medycyna, Wydarzenia, Bezpieczeństwo

W szpitalu klinicznym przy Grunwaldzkiej wykryto bakterie kałowe e.coli

27-06-2018 13:33   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (0) * Skomentuj

Szpital kliniczny (dawniej wojskowy) przy ul. Grunwaldzkiej na kilka dni ograniczył przyjęcia i planowane zabiegi. Powodem były groźne bakterie e-coli, które wykryto w piątek w szpitalnym wodociągu. Wyniki aktualnych badań wykazały, że woda jest już zdatna do spożycia i mycia.

Zanieczyszczoną wodę wykryto w wodociągu szpitala klinicznego przy Grunwaldzkiej w piątek. W wodzie znajdowały się baterie e.coli, czyli pałeczki okrężnicy, które mogą wywołać wymioty, ostrą biegunkę, prowadzić do odwodnienia, zakażeń układu moczowego czy nawet zapalenia płuc.

– W piątek próbki wody w sieci wykazały przekroczenie wskaźników bakterii e.coli i enterokoków. Podjęte zostały natychmiastowe działania dezynfekcji sieci wewnętrznej szpitala. Prowadzone były przez nas nadzór wody i żywności. W szpitalu jest catering. Przygotowanie posiłków odbywało się w szpitalu na Przybyszewskiego – mówi portalowi lazarz.pl Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.

Szpital odwołał od piątku do czasu wyników badań wody planowane operacje i zabiegi. Ograniczono również przyjmowanie nowych pacjentów i odwiedziny. Lecznica wykonała dezynfekcję sieci wodociągowej wewnątrz szpitala. Woda dostarczana jest z zewnętrznych źródeł.

– Wykonaliśmy serię działań, w tym chemiczne czyszczenie wodociągu i czekamy na wynik tych działań. Tymczasem dostarczamy wodę z zewnętrznego źródła – powiedziała portalowi epoznan.pl Stanisław Szczepaniak, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych Szpitala im. Heliodora Święcickiego.

Wyniki badań wykazały, że obecnie woda w szpitalu klinicznym na Grunwaldzkiej jest już zdatna do picia i mycia.

– Woda jest już bez bakterii chorobotwórczych. Szpital wraca do normalnego funkcjonowania. Lecznica prowadzi dochodzenie dlaczego doszło do zakażenia wody. Do szpitala wodę dostarcza bezpośrednio Aquanet – wskazuje Cyryla Staszewska, rzecznik poznańskiego Sanepidu.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: "Zakaz odwiedzin" w szpitalu klinicznym przy Grunwaldzkiej