13-06-2018 13:45:58

ania

Tam sa wypadki bardzo bardzo czesto ale to tylko z powodu nieznajomosci przepisow drogowych tych "wspanialych kierowcow". Przykladowo jade Chociszewskiego od strony Glogowskiej zatrzymuje sie bo mam znak stopu czekam az Kasprzaka sie oczysci z aut i ruszam dalej prosto Chociszewskiego....w tym samym momencie auto na przeciwko mnie/po drugiej stronie skrzyzownia, stojace na Chociszewskiego takze rusza i chce skrecic w lewo w Kasprzaka prosto przed moim autem. To jest nagminne, ludzie nie znaja przepisow, ze wykonujac manewr lewoskretu z Chociszewskiego w Kasprzaka musza oprocz jadacych ul.Kasprzaka przepuscic takze i mnie !!! Zasada wolnej prawej strony. Uslyszalam juz kilkakrotnie przeklenstwa w moja strone bo jakze ja smialam jechac jak to oni maja pierszenstwo. Nie wiem kto tym ludziom daje prawo jazdy, chyba egzaminy powinny byc ostrzejsze. Ludzie-kierowcy nie umieja jezdzic jak nie ma swiatel !!! Najgorsze jest to, ze dalej jada w przekonaniu, ze to racja jest po ich stronie, to slychac po przeklenstwach i zawzietych pyskach.

13-06-2018 10:32:10

werserk

Chociszewskiego/Kasprzaka; Chociszewskiego/Jarochowskiego; Potworowskiego/Kasprzaka. Chyba ktoś będzie musiał zginąć (i to nie jakiś anonim, najlepiej ktoś znany/ważny), żeby Ktoś się zainteresował skrzyżowaniami na Łazarzu.