Ulewy (znów) zalały dworzec

04-07-2009 20:05   Janusz Ludwiczak

Komunikaty o zalanym przejściu podziemnym i konieczności korzystania z kładek między torami mogli usłyszeć pasażerowie PKP przyjeżdżający i wyjeżdżający z Poznania. Intensywna ulewa, która przeszła w sobotę po godz. 17:20 przyczyniła się do zalania przejścia podziemnego pomiędzy Dworcem Zachodnim, a Dworcem Głównym.

Wystarczyło kilka minut intensywnych opadów deszczu, aby znów zostało zalane przejście podziemne łączące Dworzec Zachodni i Dworzec Główny z peronami 6, 5 i 4.

Wejścia do tunelu zostały odgrodzone taśmą, a przejść pilnowali policjanci. Pasażerowie PKP musieli korzystać z kładek między torami. Bezpieczeństwa pilnowali policjanci i funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.

KOMENTARZ OD REDAKCJI
PKP i miasto nic nie wyniosło z ostatnich dni. Sytuacja, kiedy przejście podziemne pod Dworcem Głównym PKP jest zalewane powtarza się po każdych intensywnych opadach deszczu. Dworzec kolejowy to pierwsza wizytówka miasta. Szkoda, że zalany tunel muszą widzieć nie tylko poznaniacy, ale i turyści, a nie wspomnę o gościach z zagranicy.
Czas leci i zegar tyka. PKP i miastu przypomnę, że do EURO2012 co raz bliżej, a rozpoczęcia budowy nowego dworca jakoś nie widać. Mam dziwne wrażenie, że nie uda się wybudować nowego dworca. Pożyjemy zobaczymy.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Ulewy zalały Dmowskiego