22-09-2016 18:59:04

morlock

@tapir Dla potrzebujących zbierają, o ile pamiętam w sianie i towarze pingwinki do 24.09.b.r. na Łazarku. Obciach mój bo chciałem 4 złocisze do puszki wrzucić (inwestycja na moją starość) ale przede mnie wcisła się babeczka i zakonnicy wepchła do puchy zwiniętą dychę. Jak Boga kocham - tak mi się głupio zrobiło że poszedłem "nic nie widząc". Zwyczajnie, głupio mi się zrobiło że dziewczyna dychę a ja jak taki palant dwa dwózłotowe baniole. Łe-e. To coś w sumie o nas mówi ale doszłem do rozumu, na zimno, jak rzem był już w chacie. Buc genetyczny. niereformowalny. W temacie- jak pisałem eM i Hani choć nie wprost bo robiłem se trochę "jaja z pogrzebu" ale szczerze. Myślę więc że wszyscy wymagają, w takiej czy innej formie pomocy. Ideałem byłoby choć na zimę, hospicjum i przytulisko w jednym co by zaopiekować się osobami nadużywającymi różności a przedawkowanym, no cóż... godny pochówek pomijając pochodzenie. Mamy tu przedstawicieli wszelkich, polskich regionów. W odróżnieniu od snobów nie mam żadnych oporów do rozmowy z ludźmi którym nie powiodło się. Są wśród nich i ewidentne gnoje jak i kulturalna wiara z IQ wyższym ode mnie. Sorry że na Ciebie padło moje wysmęcanie. Szkoda ludzi i tyle w temacie, choć znam bydło z emeryturą wyższą od moich bieżących dochodów które korzysta z dobroci Caritasu. ( z imienia i nazwiska znam tfuuuuj).

22-09-2016 15:07:07

morlock

@albańczyku. Sam żarcie papram dla siebie i rodziny. Wrodzone nieróbstwo pozwalało na zakup sosu (z tym całym marasem) u córy Jurka, kumpla z poprzedniego życia w ich firmie "Makaroniarzu". Myślałem że firma padła bo ukraince odprawiały czary. Byłem mile ździwiony gdy Makoaroniarz w PEŁNEJ CHWALE odpalił swoje kuchnie. Wpienia mnie ta dziura (od Głogowskiego) istniejącej knajpy.Mam szamać makaronii podczas gdy głodni "paczą" na mój widelec? To jest kurwa zwyrodniałe. Nie przepraszam za słownictwo. Cenzor i właściciel portalu w jednej osobie i tak nie zamieści. Więc srrrrrru. Pozdrawiam myślących bo piszę to co myślę.

22-09-2016 12:40:07

albańczych

Hania - bez komentarza, ale życzę powodzenia w diecie cud. Morlock - makaroniarz się zepsuł full. Teraz to breja z makaronem.

21-09-2016 23:06:12

tapir

Zamiast wydawać spore pieniądze, budować kawiarenkę i plotkować bez sensu to powinni dać te pieniądze dla potrzebujących i biednych. Wtedy mieli by przynajmniej dobry uczynek.

21-09-2016 12:50:39

morlock

@WW Z całym szacunkiem ale Sowo-Pralinka to teraz jakiś obciach dla "elit". Tera rządzi "Obejście" dla snobów, wejście od Głogowskiego pomiędzy chińskimi papciami (only for one step) i Makaroniarzem. Przy okazji Makkarronnii ;-)- Jurku! Twoja CÓRA CZYNI CUDA .

21-09-2016 00:58:09

@Hania

Tobie ciągle coś nie pasuje.

20-09-2016 15:53:49

Hania

@albanczyk, w du.... to jest tobie zle, ze ktos smie miec inne zdanie niz ty, zwlaszcza przyczepiles/as sie mnie jak rzep ogona. Wyrazam swoje zdanie na temat tego pomieszczenia, ktore jest wedlug mnie o wiele za waskie czy ciasne na dlugosc jak kto woli. Ja tam na kawe nie pojde bo nie jest mi przyjemnie zagladac w czyjes talerze i sluchac mimowoli najnowszych "doniesien" z Lazarza bo nie bedzie tam prywatnosci ze wzgledu na metraz. Wspolczuje tobie albanczyk tej zjadliwosci do mojej osoby ale widac to cie kreci.

20-09-2016 15:39:14

WW

W znanej kafejce o nazwie Pralinka Sowy mniejsza przestrzeń nie wprawia nikogo w klaustrofobie, a znajduje chętnych do spędzenia miło czasu przy dobrym ciastku i kawie

20-09-2016 14:24:59

morlock- świadek

@M. Przepraszam ale "wykład" był skierowany bardziej do współczytelników portalu a nie do Ciebie. Ot, tak się rozpędziłem i w połowie se pomyślałem - a sruu niech młodzież coś z tego ma (już się śmiałem ze swojego posta ale powtórzę - hehe). Nie jestem antyklerykałem ale próbowałem pochować przyjaciela w Parafii MBB/Górczyn. Jego mama siedziała jak Sfinx a ja usiłowałem porozmawiać z siwą panią p/o sekretary farosza. Z całym szacunkiem dla proboszcza - ta "matrona" w kancelarii powinna zostać zmieniona na kogoś normalnego bo bardziej zwyrodniałej mendy w obliczu śmierci bliskiej osoby nie spotkałem. Rozmowa przebiegała jak z wciśniętą do ZUS córą jakiegoś Pe-es-eLa tylko wiek się nie zgadzał. PANI SEKRETARO JEŚLI JESCZE (NIE DAJ BOŻE ŻYJESZ) ODPUŚĆ I BĄDŹ CZŁOWIEKIEM.

20-09-2016 13:36:00

eka z małeki

-a pozwolenia pis,pih,wszystkie takie inne potrzebne to już nie?,a inni muszą to mieć,a zgłoszenie do skarbówki działalności,bo przecież to nie jest charytatywnie!!!,a sanitariaty,przewijalnia bo przecież będą wielkie emocje i niektóre mogą nie wytrzymać i co wtedy,a babcia klozetowa też musi przecież być,niemniej życzę powodzenia.Jednak załatwienie tylu zezwoleń i takich tam różnych musi się przecież opłacić bo przecież nic za darmo!!!.(najmocniej przepraszam,to nie jest żaden heit i nikogo nie chciałem obrazić,ale tak trzeba podejść do sprawy bo będzie BEEEEEEEE!!!!),.

20-09-2016 12:19:48

albańczyk

Bardzo fajna inicjatywa. Niech sobie ludzie gawędzą, sami zadecydują, czy chcą tam siedzieć. Hania - jak zwykle w d.... źle.

20-09-2016 09:43:18

M.

@Morlocku, w tym przypadku obiektyw nie przekłamał rzeczywistości. Ze zdjęć wynika, że lokal ma szerokość okna dwuskrzydłowego i to niespecjalnie szerokiego. Dziękuję za wytłumaczenie skrótu. Radio Wolna Europa jeszcze pamiętam. Poduszkowce działają też na wyższych piętrach. W moim domu na pierwszym i co więcej Pani swoimi obserwacjami dzieli się z księdzem. Skutek tego taki, że kilka lat temu ksiądz wramach odwiedzin po kolędzie już od progu mi powiedział, że wyczuwa u mnie złe fluidy i powinnam wraz z rodziną odmawiać różaniec na klatce schodowej. Dlaczego różaniem miałam odmawiać na schodach nie wiem do dzisiaj.

20-09-2016 08:15:53

morlock

@Hania. Nie koniecznie. Co prawda nigdy tam nie byłem ale obiektywy potrafią przekłamać perspektywę. Oglądając w tv materiały z naszego fyrtla zastanawiałem się nie raz - gdzie oni to kręcili? W Świeciu n/W? (heh, zabrzmiało jak schab b/k). Z drugiej zaś strony jeśli to faktycznie klaustrofobiczna "kicha" o kubaturze trzech konfesjonałów to ja bym nie wybrzydzał bo 1 - w ścisku cieplej, 2 - lepsze takie lokum niż marznięcie na trotół... trotua... chodniku a i ziołowa herbatka wolniej stygnie.Ps. Przepraszam za błędy ale jestem niedojda i bez przerwy coś gubię: klucze, drobniaki, pilota i literki w postach.

19-09-2016 18:22:08

Hania

Co za przyjemosc siedzenia na kawie w takiej "kiszce" ??? Sorry, czuje klaustrofobie patrzac tylko na zdjecia a co dopiero na zywo !

19-09-2016 17:59:05

morlock

@M Piszesz i masz - RWE- Radio Wona Europa w starych, żytnich czasach to słuchana na falach długich czyli o zakresie mniej więcej 30-300 kHz, trudnych do zakłócania bo odbitych o jonosferę stacja radowa , polskojęzyczna z Niemiec( hehe) od której to dowiadywałaś się co u nas się naprawdę dzieje.(wiarygodna była bo jadąc po kraju weryfikowałem na bieżąco co w tym radio podawali) Porozmawiaj ze starszymi, najlepiej kompetentnymi w temacie czym w ówczesnych czasach była cenzura mediów (wszystkich) i jak działała (tylko nieco inaczej niż teraz, pomijając filtry netu i Ludwiczaka). Reasumując (wcześniejsze wypociny mogłaś pominąć :-)) to stacja radiowa z której dowiedziałaś się więcej niż z ówczesnych "polskich" mediów. Teraz w slangu starszego pokolenia synonim wszystkowiedzących, słyszących, widzących. RWE działa obecnie w złazarzonej strefie na obszarze wszystkich ulic z wysokimi parterami i szerokimi parapetami umożliwiającymi ułożenie dużej wielkości jaśka/poduchy pod łokcie monitora ulicznego. Bardziej przystępnie nie potrafię. Pozdrawiam wszystkich współczytaczy lazarz.pl do studiowania historii naszej, w każdym aspekcie. Ryjcie pytajcie dziadków/babcie bo z książek raczej nie dowiecie się.

19-09-2016 14:25:18

M.

@morlocku, wpis wyjątkowo udany :) Tylko proszę o rozwinięcie skrótu RWE.

19-09-2016 13:59:10

eka z małeki

przecież to jest jawny handel,a o ile mi wiadomo to te środowisko walczy za likwidacją handlu w niedziele i święta,coś tu nie tak jedni mogą a inni nie???!!!......

19-09-2016 10:10:03

morlock

Pięknie! RWE przestanie blokować chodniki i zajmie się wymianą newsów międzysąsiedzkich z kulturą, pod dachem. Z tego miejsca chcę pozdrowić wszystkie Poduszkowce monitoringu łazarskiego. Niech Wam Bóg zachowa dobry słuch i bystry wzrok.