Zielonych wiat przystankowych, słupów trakcyjnych i innych elementów miejskiej infrastruktury nie znajdziemy już w centrum miasta. Zielone kosze na śmieci na grafitowe zostały wymienione już na kilku przystankach na Łazarzu, m.in. na ul. Chociszewskiego, Kasprzaka i Matejki. Z kolei na ul. Roosevelta słupy sieci trakcyjnej zostały przemalowane z koloru zielonego na grafitowy. Taki odcień szarości pojawił się również na barierkach na Moście Dworcowym.

Kolor grafitowy stosowany jest w wielu europejskich miastach. Już teraz idąc ulicą Fredry widzimy Operę, kościół Zbawiciela, Okrąglak. Nie rzucają się w oczy zielone słupy trakcyjne. Tramwaje i autobusy dalej będą zielone, na pewno nie będą przemalowywane na kolor grafitowy. Dalej będą stosowane kolory ostrzegawcze takie jak żółty czy biało-czerwony, ale w sytuacjach awaryjnych – przekonuje Piotr Libicki, plastyk miejski.

Z tym jednak nie zgadza się poznański radny Michał Grześ, który chce, by w tej sprawie wypowiedzieli się sami mieszkańcy.

Przeraziło mnie, gdy zobaczyłem, że na grafitowym słupie wisi grafitowy kosz na śmieci i jest kompletnie niewidoczny. Nie jestem pewien, czy wszystkie elementy infrastruktury powinny być w tym samym kolorze. Żółte barierki i słupki były bardziej widoczne, czy teraz musza być szare? W nocy są one kompletnie niewidoczne. Gdy w 2008 roku odbywała się konferencja klimatyczna już wtedy Poznań określano jako miasto szare, smutne i przemysłowe. Zaczęły mnie przerażać smutne, szare przystanki. Czy zimą mamy być jeszcze przygnębieni? Czy ta odrobina zieleni z pomalowanych słupów komunikacji miejskiej trochę ożywia nasze miasto? Sugerowałem nawet Zarządowi Zieleni Miejskiej by sadził iglaste drzewa – wskazywał podczas jednej z sesji Michał Grześ, Radny Miasta Poznania z PiS.

Podczas wtorkowej sesji Rada Miasta Poznania zdecyduje, czy przeprowadzone zostaną konsultacje społeczne dotyczące kolorystyki infrastruktury miejskiej.

Od pewnego czasu trwa wprowadzanie koloru grafitowego jako jedynego koloru infrastruktury miejskiej w Poznaniu. Jest to niezgodne z tradycją naszego miasta, wywołuje kontrowersje wśród mieszkańców, czy nawet sprzeciw. Kolor infrastruktury miejskiej powinni wybrać mieszkańcy w ramach konsultacji miejskich. Kolorystykę powinien zaproponować plastyk miejski w wielu wariantach, uwzględniającą tradycje miasta (zieleń infrastruktury komunikacji publicznej w różnych odcieniach), czy kolorystykę która tworzyłaby indywidualny obraz miasta. Wybór koloru powinien należeć do mieszkańców miasta, to oni powinni decydować w jakich kolorach chcą mieszkać. Dzisiaj o kolorze miasta zadecydowała jedna osoba. Przyjmując te uchwałę Rada Miasta Poznania da szansę wypowiedzi mieszkańcom. Odrzucając ją Rada Miasta wypowie się za kolorem zaproponowanym przez Plastyka Miejskiego. Wówczas nie będzie można mówić, że tzw. grafit to decyzja jednej osoby, tylko decyzja Rady Miasta Poznania – argumentuje Michał Grześ, wiceprzewodniczący Rady Miasta Poznania.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Na ulicach było zielono... będzie szaro