Janusz Ludwiczak, lazarz.pl: Dlaczego wybrał Ksiądz Eugeniusz drogę kapłańską?
ks. Eugeniusz Guździoł: Sam nie wiem, myślę, że było to także dla mnie trochę zaskoczenie zaskoczenie. Mój proboszcz w mojej rodzinnej miejscowości, w Wierzbnie koło Ostrowa Wielkopolskiego też nie przewidywał, że ja pójdę tą drogą. To Pan Bóg woła, a człowiek odpowiada.
Do seminarium wstąpiłem po klasie maturalnej. Miałem tylko dylemat czy wybrać zakon o. Filipinów na Świętej Górze w Gostyniu czy jednak iść do seminarium diecezjalnego.

Ze Swarzędza zawędrował ksiądz na Łazarz. Jak podoba się ta dzielnica Poznania?
Poznań znam z tego względu, że przez sześć lat studiowałem na seminarium na Ostrowie Tumskim. Przez dwanaście lat byłem wikariuszem, m.in. przez osiem lat na Nowinie w Parafii Chrystusa Dobrego Pasterza, która należy do dekanatu Poznań-Jeżyce. Bywałem więc tutaj w kościele św. Michała Archanioła, gdyż to też był nasz dekanat. Spotykaliśmy się m.in. na dniach skupienia czy uroczystościach dekanalnych z udziałem nieżyjącego już ks. kanonika Zygmunta Thimma.
Od pierwszych dni tutaj jestem zaskoczony gościnnością. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko ogarnąć. Spotkałem się już z kilkoma grupami parafialnymi.

Czy ma ksiądz jakiś plany dotyczące parafii, może rysują się już jakieś propozycje zmian?
Chciałbym na początku poznać parafian. Każda parafia ma swoje zwyczaje i oblicze, kształtowane przez ludzi. Chciałbym wsłuchać się w ich potrzeby, zarówno materialne jak i duchowe. I jeśli będą zmiany, to po pewnym czasie.

Kościół Św. Michała Archanioła jest zamykany w ciągu dnia. Czy ksiądz proboszcz rozważa, by podobnie jak kościół Matki Boskiej Bolesnej świątynia przy Stolarskiej była otwarta przez cały dzień?
Osobiście jestem zwolennikiem kościoła otwartego. Jednak we wspólnocie, w której byłem dotychczas, był przedsionek i szyby. Gdybym kościół całkowicie otworzył i zostałby okradziony, to parafianie powiedzieliby, że jestem słabym gospodarzem, że nie dopilnowałem. Z tego, co się dowiedziałem był okres, że w ciągu dnia kościół był otwarty. W mojej wsi w Wierzbnie kościół tez jest otwarty. Chciałbym jednak wysłuchać w tej sprawie opinii parafian.

W okresie letnim sprawowana była msza św. wieczorna o godz. 21. Czy rozważa Ksiądz Proboszcz, żeby eucharystia ta była, jak u Dominikanów, sprawowana w ciągu całego roku, głównie z myślą o ludziach pracujących.
Jest jednak pewien problem. My księża pracujemy dużo. Rano mamy sześć mszy, popołudniu jest kolejna msza o 15 i następna o 18. U Dominikanów jest wielu zakonników, u nas jest za mało kapłanów. Byłem kilkukrotnie na mszy o 21 i zauważyłem, że uczestniczy w niej ok. 50 osób. Osoby, które pragną uczestniczyć we mszy wieczornej mogą przyjść na 18 lub podjechać cztery przystanki tramwajem do Dominikanów. Jest również sprawowana msza św. o godz. 20:30 w kościele Jana Kantego.

Jest ksiądz egzorcystą. W jaki sposób można odróżnić osobę chorą psychicznie od opętanej?
Z reguły w większości przychodzą do nas osoby już po wizycie u neurologa, psychologa, psychiatry. Egzorcysta to jest ostatnie ogniwo. Zawsze podkreślam, że trzeba słuchać lekarza, neurologa, psychologa, psychiatry, brać leki – oczywiście nigdy nie odmawiam modlitwy. Jeżeli zauważam, że nie jest to działanie złych duchów, to modlę się normalnie w intencji chorego. Natomiast, jeśli jest jakiś rodzaj otwarcia na działanie złych mocy, np. ktoś chodził do wróżki, bioenergoterapeuty czy jeszcze do innych tego typu osób, to jest jakieś podejrzenie , że może być tutaj działanie złego ducha. Kościół na takie sytuacje przygotował rytuał, egzorcyzmy, modlitwy błagalne. Modlę się za osoby opętane. Sugeruję im modlitwę, spowiedź, wsparcie duchowe.

Jak wyglądał taki rytuał?
Modlitwa „Pan z Wami”, przeżegnanie się, pokropienie wodą święconą, litania do Wszystkich Świętych, wezwanie do Tego, który uwalnia i uzdrawia. Często stosuje się w modlitwie dziesiątkę różańca. Czyta się później Słowo Boże. Następnie jest moment taki jak w Wigilię Paschalną. To znaczy uroczyste wyznanie wiary i wyrzeczenie się Złego. Potem jest modlitwa błagalna i w trybie rozkazującym żądanie odejścia złego ducha. Kończy się to uwielbieniem Pana Boga i końcowym błogosławieństwem.

Czy jest ksiądz jedynym egzorcystą w archidiecezji?
Nie. W naszej archidiecezji jest obecnie sześciu egzorcystów, z czego trzech w Poznaniu.

Skomentuj