Portal lazarz.pl szanuje prywatność swoich czytelników i przetwarza tylko te dane osobowe, które są niezbędne do prawidłowego świadczenia usług informacyjnych jakie oferuje.
Strona wykorzystuje pliki cookies. Mogą Państwo określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w waszej przeglądarce.
Klikając poniższy przycisk zgadzają się Państwo na przetwarzanie zbieranych przez portal lazarz.pl danych osobowych w zakresie i na warunkach opisanych w naszej
Polityce Prywatności.
Wyrażenie zgody jest dobrowolne, ale może być konieczne w celu wykonania niektórych usług.

Zgoda

Cuda z chorych drzew - .:LAZARZ.PL->poznański portal dzielnicowy:. Łazarz w z@sięgu myszki
Cuda z chorych drzew
16-05-2015 10:48   Janusz Ludwiczak
54-letni Jan Hinc po latach odkrył swoją pasję. Z chorych drzew, które zostały zaatakowane grzybami lub kornikami wykonuje prawdziwe dzieła sztuki. W każdy sobotni i niedzielny poranek na ogródkach działkowych przy zbiegu Hetmańskiej i Dmowskiego bierze do rąk piłę łańcuchową, dłuto lub strug i z konarów rzeźbi postacie z bajki, zwierzęta czy nawet ogrodowe meble. Pan Jan z ponad 80-letniej wierzby, który miała zostać wycięta i przeznaczona na opał zrobił skrzypka i wiewiórkę.

Pana Jana spotykamy w niedzielny poranek, gdy większość z nas jeszcze śpi, robi zakupy lub wykonuje domowe porządki. W ręku trzyma dłuto, z konaru drzewa stara się wykonać kolejną swoją rzeźbę.

Tą pasję odkryłem nagle. Wszystko zaczęło się od tego, że widząc konar drzewa, który nadawał się tylko do wycięcia i przeznaczenia na opał postanowiłem go wykorzystać. Wziąłem do ręki najpierw piłę, później dłuto i tak zaczęła powstawać moja pierwsza rzeźba. Zacząłem rzeźbić osiem lat temu. Jak dobrze pamiętam pierwszą rzeźbą, którą udało mi się wykonać była siedząca kobieta, trzymająca doniczkę z kwiatami. Powstała ona z konaru przegniłej lipy - opowiada Jan Hinc.

Rzeźbię tylko w soboty i niedziele od wczesnego rana, nie później niż do godz. 13. Nie chcę później popołudniami przeszkadzać innym działkowcom, którzy chcą wypoczywać. Jedną rzeźbę udało mi się zrobić w jeden weekend, nad inną pracowałem kilka tygodni. Wstępną obróbkę wykonuję piłą łańcuchową, następnie dłutuję ręcznie. Używam do tego dłuta, niekiedy szlifierki kątowej - dodaje Jan Hinc.

Panu Janowi udało się wyrzeźbić ponad 30 rzeźb, wśród których są postacie z bajek, zwierzęta a nawet ogrodowe meble, w tym leżak z drewna. Rzeźbiarz z odkrytego nagle zamiłowania przygotował również prezent dla poznańskiego schroniska dla zwierząt.

Po latach odkryłem zamiłowanie do rzeźbienia w drewnie. Inspiracja przychodzi nagle. Udało mi się wykonać sępa, kota, wiewiórkę czy jamnika z długim ogonem. Dla wnuczki na urodzinowy prezent wykonałem Myszkę Miki - opowiada Jan Hinc.

Jednego miesiąca zrobiłem też budę dla psa, którą ociepliłem styropianem z każdej strony. Pracowałem nad tym dwa miesiące. Pracownicy schroniska, gdy po nią przyjechali bardzo się ucieszyli, jednak musieli sporo się nadźwigać. Buda ważyła 80 kilogramów i miała ponad metr szerokości. Niebawem zamierzam zrobić kolejną budę, tym razem góralską dla innego schroniska. Zwierzętom to się należy, muszą przetrwać zimę - wskazuje Jan Hinc.

Pan Jan nie myśli, by zawodowo zająć się rzeźbieniem w drewnie.

Nie myślę, by zając się tym zawodowo. Nie wiem czy umiałbym rzeźbić na zawołanie. Inspiracja przychodzi nagle. Trzeba mieć ochotę, nastrój i wenę twórczą. Nie wiem czy znalazłbym też czas. W tygodniu ciężko pracuję, rzeźbić mogę tylko w soboty i niedzielę. Po za tym muszę znaleźć też czas dla rodziny - sądzi Jan Hinc.


R E K L A M A

Komentarze (16)

19-05-2015 18:06:05
M.
@h. Topola jest uważana za drzewo o małej wartości, szybko rośnie, stosunkowo krótko żyje. Jest stosowane jako "przedplon". Na dodatek niektóre odmiany pylą, a właściwie "puszą", więc wycina się ją z przyczyn zdrowotnych. Zasadniczo idea wycinek topoli bez zgody miała być następująca - sadzimy topole właśnie jako przedplon. Po 20 latach wycinamy co drugą i na ich miejscach sadzimy drzewa szlachetniejsze, długowieczne. Po kolejnych 20 latach usuwamy pozostałe topole. Jeżeli drzewa między nimi mają bardziej rozłożyste korony (np. platany) to już niczego nie dosadzamy, jeżeli to coś smuklejszego, to uzupełniamy miejsca po wycince. Praktyka jest taka, że tniemy wszystko jak leci, a w ramach kompensacji możemy dosadzić np. tuję. @Morlock Jeżeli dobrze uzasadnisz prośbę o zgodę na wycięcie drzewa na swojej posesji, to nie ma jakiegoś wielkiego problemu z jego otrzymaniem. Chyba, że na Twojej posesji rosną pomniki przyrody.
19-05-2015 16:11:11
morlock
Ps17684. Na kota izydy z 10 fotki raczej farosz Św.Anny się nie zgodzi ale te inne figury są również świetne i po (niestety) wycince zacieniających ogródeczek (zrobili to i sruu) topolinek byłyby świetnie wyeksponowane ("esteta" się znalazł co nie? ale takie moje zdanie).
19-05-2015 15:54:50
morlock
Skleroza nie choroba ale bym zapomniał. Mój apel do Admina bo te klocki topolowe nadal w ogródku Matki Boskiej estetycznawo ułożone zalegają więc może Pan Janusz wpłynie na właściciela powyższych kłód by choć część bezpłatnie przekazał Panu Hincowi?? Ps. Nie robię sobie jaj. Piszę śmiertelnie poważnie a rzeźby Pana Jana są świetne. (tak ze dwie w ogródku Matki Boskiej, choć z tych najcieńszych gałęzi????
19-05-2015 15:27:39
morlock
@ Hania. Ja jestem optymistą (czasami) więc liczę że słowiki znajdą jakąś niszę/gałąź by nam umilać nieprzespane nocki. A co do drzewofobii to się zgadzam z "M". A mieszkając ( w porywach) na wsi wiem że mogę zrobić co chcę z owocowymi natomiast każde zasadzone nieopatrznie ozdobne drzewo (a umieszczone przez pijanych geodetów na "mierzonej" działce ) wymaga procedur tak wrednych że nieuważni właściciele posesji wolą by ad hock zasadzony dąb/lipa.... rozpindalały im fundamenty. Nie mam pojęcia jak załatwiają z "pizetju" że budynek/posesja nadal są ubezpieczane (m. in. od powietrza,ognia i wojny). Menda jestem że podpowiadam UBespieczycielom ale taka jest prawda. Z resztą KRUS "płacą". Stać ich Ps. Agnieszka und koleżanki z pzu - mam nadzieję że mojego wpisu nie wykorzystacie przeciwko osobom, rzeczom ani żadnym miejskim działkom która nasze (Łazarzan) są. Amen.
19-05-2015 14:44:11
h
Do "M", nie rozumiem dlaczego pozwolenia na wycinanie topoli sa wydawane od reki ? Czy topole sa uwazane za najgorszego drzewa ? O co to chodzi ? Topola to takie polskie drzewo, pamietam, ze bylo ich sporo na Lazarzu. Teraz sadza jakies odmiany drzew, ktore sa niskie, nieefektowne i niefotogeniczne a najlepiej to sadza niskie krzaczki zupelnie bez wyrazu. Jakby nie bylo forsycji, bzu itp. Ale sa wyjatki i musze tutaj pochwalic zasluzenie kierownika Osiedla Lazarz p.Zdzislawa Nowaka, ze na wniosek mieszkancow naszego budynku /miedzy innymi/ o zagospodarowanie miejsca po gratowisku, ekipa ogrodnicza przyjechala i posadzila 2 krzaczki forsycji i postawili naokolo ladny plotek ! Bardzo mile zaskoczenie. Kierownik Zdzislaw Nowak widac, ze ma checi do pracy, ma duzo inicjatywy i DZIALA !!! Definitywnie kierownik pracuje dla dobra mieszkancow. Przepraszam, ze totalnie zeszlam z tematu ale mam nadzieje, pan Jan artysta rzezbiarz jak i czytelnicy nie maja mi tego za zle.
18-05-2015 20:49:52
M.
W moim podwórzu rosną brzozy, a tuż przed moim oknem - topola. Z mojej perspektywy widzę, że jest wielka. Jednak dopiero ze zdjęcia znajomego mieszkającego naprzeciwko wiem, że jest dwukrotnie wyższa od mojego budynku, czyli jest wysokości 8-piętrowego budynku. Dwa lata temu pani prowadząca hurtownię w podwórzu "wychodziła" w naszej spółdzielni wycięcie jednej brzozy (przysłaniała strzałkę do hurtowni wymalowaną na ścianie) i wystosowała pismo w sprawie wycięcia topoli. Na szczęście zauważyłam, że kierownik spółdzielni pojawił się wymierzyć pień (niezbędne dane do uzyskania zgody na wycinkę) i szybciutko pobiegłam narobić krzyku, że chcemy żeby drzewo zostało. Na razie rośnie, piękne i zdrowe. Spółdzielnia dla udobruchania pani z hurtowni zleciła przycięcie drzewa, wykonane nieumiejętnie przez pracownika spółdzielni, który nigdy przedtem nie miał piły w rękach - cud, że nie wypadł z kosza podnośnika. Mimo wszystko obawiam się, że raczej prędzej niż później topola zostanie wycięta. A na topole zgoda jest wydawana od ręki, bez względu na stan drzewa, nawet nie ma konieczności podania przyczyny wycięcia. Takie mamy przepisy ministerialne.
18-05-2015 19:47:36
Hania
"M' i "Morlock", no to bezdennie glupia mamy mlodziez akademicka, przyszlosc narodu... "drzewa nie wnosza niczego pozytywnego" ???!!! Mamy paskudne powietrze w Poznaniu, lisciaste drzewa to zbawienie dla nas a coraz ich mniej. W zeszlym miesiacu scieto wielka topole przy wjezdzie na podworko przy narozniku Wyspianskiego i Jarochowskiego. Rozmawialam z panem, ktory wystaral sie o pozwolenie na sciecie, zapytalam czy drzewo bylo chore ? Odpowiedz byla, ze "on nie wie", "dla niego to zagrozenie, moze sie w kazdej chwili zwalic". Bzdura ! Chce postawic nowy plot wiec drzewo musialo byc sciete bo bylo na drodze. Topola byla piekna, wysoka, prosciutka, w srodku zdrowa !!! Przeszla te ostatnie wichury w marcu bez szwanku. Ale scieli, bez litosci. Jestem ciekawa czy ktos kto wydaje pozwolenie na wycinke wogole fatyguje sie i jedzie ogladnac potencjalne ofiary ? Chyba nie. Jak tak dalej pojdzie to Lazarz bedzie juz totalna pustynia. Moje okna wychodza na poludnie, slonce operuje wiekszosc dnia ale na szczescie na podworku niegdysiejsza Spoldzielnia Mlodych zasadzila drzewa w latach 60 tych i dzieki jej za to wielkie, drzewa daja cien i sa bariera halasu, i oaza dla roznych ptakow. Moze by trzeba zaczac dzialac w obronie zieleni na Lazarzu, stworzyc grupe anty - wycinkowa zaczac cos robic aby przestali wydawac te pozwolenia jak reklamowki na ulicy i ogalacac nasza dzielnice z resztek drzew i zieleni. "Morlock", slowiki to bedzie juz niedlugo TYLKO rysunek w ksiazce.
18-05-2015 15:27:25
morlock
Również, niestety, po dendrofobii nastąpi słupofobia bo czyjeś potomstwo (aż mnie korciło caps lock wcisnąć przy pierwszych literach) rozwaliło pysiaczek na drążku wspierającym znak drogowy lub/i sygnalizację świetlną podczas (znowu mnie bierze) jazdy hulajnogą. Zlikwidujmy najlepiej wszystkie potencjalnie (j/w) niebezpieczne oraz "piniendzogenne" przeszkody ( łącznie z mediami typu prąd, woda, gaz) i zamieszkajmy na pustyni typu sahara bo na Gobi i Atacamie za dużo kamlotów i jeszcze jakiś idiokrata zrobi se ququ schylając się by zawiązać sznurowadło. Ale mogę pomóc choć wszystkim ateistom którzy lubią spacery w czasie burzy po (znowu) ulicach z wysokimi drzewami ( tera ino akacje się ostały). POżyczcie na czas spaceru gromnice od wierzących sąsiadów. Ps. Przepraszam Szanownego Admina i współczytelników portalu za rozmycie tematu newsa ale nie wytrzymałem widoku ciętych drzewek ( bo jak na ten gatunek topól to dopiero oseski). Ps.2 Bo jeśli sprawdzi się wieszczenie Hani i zasadzone tam zostaną iglaki to do widzenia trawo! Ps3. Jeśli ktoś z okolicy winkla Limanowskiego/Matejki wypełzał spod "kordyły" za potrzebą (...) około 2-3 w nocy sprzed wycinki to pewnie usłyszał również słowika. Teraz tylko POranny skrzek srok.
18-05-2015 13:38:53
M.
Niestety ale dendrofobia staje się coraz powszechniejsza. Wiadomo - drzewa rzucają cień, jeszcze jesienią trzeba zgrabić liście albo obsypujące się igły. Niedawno podsłuchałam w tramwaju rozmowę dwójki studentów Uniwersytetu Ekonomicznego, którzy komentowali obowiązek pozwolenia na wycinkę drzew. Ich zdaniem to kompletna głupota, drzewa nie wnoszą niczego pozytywnego. Jedynie do czegoś nadają się drzewa owocowe. A wracając do naszych baranów, nie trzeba było nikogo najmować do grabienia liści - księżom odrobina ruchu by nie zaszkodziła.
17-05-2015 22:13:31
morlock
@ Hania . O tym samym pomyślałem widząc wycinkę. Tzn. schodzenie z kosztów bo grabienie liści kosztuje. Tłumaczę sobie że wycinka topól od Limanowskiego przy biurze parafialnym miała na celu poprawienie bezpieczeństwa przechodniów. Również zdrowe ale wielokrotnie większe od tych które teraz pod topór poszły. Choć wydawało mi się że poprzestaną na odmłodzeniu tych wielkich "goląc" je tylko z grubych konarów. Rok po przycince pięknie się wzmocniły. Na pamiątkę zasuszyłem jesienią jeden z opadłych liści, by udowadniać że drastyczne przycinanie może wpływać korzystnie na kondycję drzew (patelnia 25 cm w najszerszym miejscu!). Niestety. A teraz przyszła kolej na te mniejsze. Ps. Ktoś też może bajdurzyć o rozległym systemie korzeniowym ale w takim razie budynki Zespołu Szkół... przy Jarochowskiego dawno ległyby w gruzach bo tam to dopiero olbrzymie topole rosną. Z tego samego gatunku. Pozdrawiam.
17-05-2015 12:59:09
Hania
Tak, proboszcz najal firme do wyciecia zdrowych drzew, zdrowych drzew, niemalych wcale drzew. Bylam zszokowana. Te wycinanie drzew to takie lazarskie, poznanskie czy ogolnopolskie ? Czy chodzi o to aby nie sprzatac lisci na jesien ? Posadza iglaki i nie trzeba sie meczyc. Przypuszczam, ze pociete drzewa beda przemielone na sieczke itp., wielka szkoda.
16-05-2015 18:01:50
poznaniak
wszystkiegi naj P. Janie
16-05-2015 15:46:26
Artur
Szczerze mówiąc, człowiek jeździ po świecie w poszukiwaniu bliżej nieokreślonej bliskości przyrody, może folkloru a tutaj, za winklem, po cichutku - Pan Jan ze swoimi rzeźbami - GRATULACJE, gdyby był taki konkurs to typowałbym tego Pana do osobowości Łazarza we wszystkich kategoriach...
16-05-2015 14:46:32
Poznaniak z Górczyna
No ukryty talent ... i coś takiego przez lata się schowało
16-05-2015 12:52:04
Hania
Panie Janie co za wspanialy pomysl ! Ma Pan TALENT ! Zycze powodzenia.
16-05-2015 11:52:33
morlock
A jakie cuda ze zdrowych drzew, nawiązując do tytułu? Proboszcz Św.Anny właśnie wyciął z ogródka Matki Boskiej wszystkie topole. A raczej topolątka. Odgórny prikaz? A może wcześniej newsa przeczytał i postanowił pana Hinca wspomóc dodatkowymi pniakami, tym razem zdrowymi na np. przydrożne świątki?
Aktualności
R E K L A M A
Niezapominajka
04

kwi

do 07-04-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Motor Show" - targi motoryzacyjne
TTM - Targi Techniki Motoryzacyjnej

07

kwi

Poznań * Łazarz
Wybory samorządowe

12

kwi

do 14-04-2024
Międzynarodowe Targi Poznańskie
"Poznań Run Expo" - targi sportowe: bieg | aktywność | motywacja

14

kwi

Poznań * Łazarz
16. Poznań Półmaraton

20

kwi

11:00
Młodzieżowy Dom Kultury nr 3 ul. Jarochowskiego 1
Konkurs Piosenki Przedszkolnej

[ wszystkie ]

Komentarze
Ogłoszenia
Newsy na Twoją skrzynkę!
Zapisz się na listę mailingową:
Twój e-mail: