Wydarzenia, Sport, Oświata, Inwestycje

Górczyn: "Dziesiątka" nie jest już jedyną szkołą bez sali gimnastycznej

05-09-2014 14:03   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (0) * Skomentuj

W piątkowe południe uroczyście otwarto nową salę gimnastyczną Szkoły Podstawowej nr 10 przy ul. Bosej. "Dziesiątka" do tej pory była jedyną szkołą, która nie posiadała hali do zajęć wychowania fizycznego. Uczniowie musieli uczęszczać na zajęcia sportowe do oddalonego o 400 metrów kompleksu Zmartwychwstańskiego Centrum Sportu i Rehabilitacji przy zbiegu ulic Głogowskiej i Krauthofera, a miasto płaciło rocznie 60 tys. zł za wynajem obiektu. Inwestycja kosztowała 2,3 mln zł.

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele władz samorządowych, Kuratorium Oświaty, radni Miasta Poznania, radni Osiedla Górczyn i przedstawiciele inspektoratu nadzoru budowlanego.

Spełniło się nasze marzenie. Wybudowano piękną salę gimnastyczną. Udokumentowany kroniką szkolną początek historii szkoły datuje się od 1871 roku, kiedy to na skraju wsi Górczyn powstała malutka szkółka. Po II wojnie światowej szkoła dzieliła miejsce z VIII Liceum Ogólnokształcącym. Od 1957 r. szkoła istnieje samodzielnie i nosi numer 10. Długo musieliśmy czekać na tę salę. Dziękuję za ten dzień - powiedziała w trakcie uroczystości Małgorzata Kramer, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 im. Arkadego Fidlera przy ul. Bosej 9.

Jestem przekonana, że powstanie tej sali sprawi, że zwiększy się zainteresowanie sportem wśród dzieci. Dołożę wszelkich starań, by szkołę tę ukończyli przyszli sportowcy, z których miast Poznań będzie dumne - dodała Małgorzata Kramer, dyrektor SP10.

Marzenia warto mieć, marzenia się spełniają. Bój o tą salę gimnastyczną trwał wiele lat. Pojawiały się spory. Władze miasta nie były do końca przekonane; nie ze względu na złośliwość, ale budżet. Warto było czekać na taki efekt - powiedział Dariusz Jaworski, wiceprezydent Poznania.

Nowa sala gimnastyczna otrzymała imię Macieja Zawiei.

Blisko 30 lat temu przechodziłem tędy z moim dziadkiem i już nie żyjącym bratem Maciejem. Dziadek mówił wtedy do mnie: jesteś z Górczyna, to zobowiązuje. Brat pytał czemu nie ma tutaj placu zabaw, a na drogach są kocie łby. Cieszę się, że "Dziesiątka" nie jest już jedyną szkołą, która nie ma sali gimnastycznej. Marzenia się spełniają - podsumował Bartosz Zawieja, Radny Miasta Poznania.

"Dziesiątka" była do tej pory jedyną i ostatnia szkołą w Poznaniu, która nie posiadała hali do zajęć wychowania fizycznego. Uczniowie na zajęcia sportowe musieli uczęszczać do oddalonego o prawie pół kilometra kompleksu Zmartwychwstańskiego Centrum Sportu i Rehabilitacji przy zbiegu ulic Głogowskiej i Krauthofera. Miasto co roku płaciło 60 tys. zł za wynajem obiektu.

Hala gimnastyczna ma dwie kondygnacje. Na parterze budynku zaprojektowano arenę sali sportowej z widownią na 50 osób, szatnie dla chłopców i dziewcząt z zapleczem socjalnym, pokój dla nauczycieli WF wraz z zapleczem, magazyny sprzętu, pomieszczenie rozdzielni głównej i toalety.

Na piętrze budynku zostały pomieszczenia techniczne, a także biblioteka. Z każdej kondygnacji możliwy jest dostęp do budynku szkoły.

Obiekt ma 651,97 m kw. powierzchni użytkowej, a jego kubatura wynosi 3414,43 m3. Budowa sali gimnastycznej przy SP10 trwała rok i kosztowała w sumie 2,3 milionów złotych. Środki te w całości pokryło miasto.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Znani Łazarzanie w szkole

ZOBACZ TAKŻE: Za 298 dni znów będą wakacje

ZOBACZ TAKŻE: Nowe boisko na Berwińskiego, nowy plac zabaw na Dmowskiego

ZOBACZ TAKŻE: Adam opuścił Głogowską - wywieziono kamień poświęcony patronowi "Ósemki"

ZOBACZ TAKŻE: Radni W.Wośkowiak i B.Zawieja pokłócili się o nowe obwody szkół na Górczynie i Łazarzu