25-08-2014 12:01:48

M.

>Jezeli ktos umiera w terenie, przyjezdza prokurator i koroner plus sekcja zwlok bo >okolicznosci jakby dziwaczne, sekcja zwlok trwa w naszym kraju, bynajmniej nie chwile. Za dużo amerykańskich filmów się naoglądałaś. W Polsce nie ma instytucji koronera. W przypadku podejrzanych okoliczności śmierci na miejsce zdarzenia przyjeżdża policja, prokurator i pogotowie. Sekcja zwłok jest wykonywana wyłącznie w przypadkach wskazujących na udział osób trzecich. Wracając do przypadku byłej pani dyrektor proponuję skontaktować się z kimś spośród byłych uczniów, którzy ukończyli szkołę w 1987 roku. Statystycznie, co trzeci absolwent tego rocznika był wychowankiem tej pani i bez problemu opowie co zdarzyło się w czasie wycieczki w góry.

24-08-2014 20:00:25

JS

@realista, ile ty masz lat, chłopie? Prokurator, sekcja, jeszcze pewnie unijne normy... 30 lat temu... Mój dziadek zmarły w delegacji jechał w trumnie żukiem z Wawy do Poznania. Liczył się tylko akt zgonu i nic więcej.

24-08-2014 18:06:47

realista

Hahahahahaha! Takie bzdury to tylko kobita moze napisać! Najlepsza legenda kryminalna jaka znam! Jezeli ktos umiera w terenie, przyjezdza prokurator i koroner plus sekcja zwlok bo okolicznosci jakby dziwaczne, sekcja zwlok trwa w naszym kraju, bynajmniej nie chwile. A jak tak go wiezli to kto go trzymał? Cala klasa siedziala na zmiany warty? Autokar wiozocy dzieci plus trup, kontrola drogowa - nikt pracy nie stracil? Pani Dyrektor tez nie? Hahaha! No nawet jak na "Misia" to za duzy absurd! Odchodzimy od tematu boiska... ale widze, ze gar pomyj to tutaj specjalnosc.

24-08-2014 16:56:51

M.

> Zmarlak siedział obok kierowcy czy jak? Ściślej rzecz biorąc leżał na tylnych siedzeniach autobusu. I to niestety nie żart.

24-08-2014 13:24:30

realista

Czytam i oczom nie wierze, jakie bzdury sie tu wypisuje - i to większość rodzice dzieci - pamietajcie prosze, ze to Wy jestescie najbardziej znienawidzona grupa w szkole, rodzice wlasnie potrafia zniszczyc w gronie przyjaznie, rozbic klasy i zniszczyc człowieka jakim w dalszym ciagu jest nauczyciel. Chocby nie wiem jak sie dyrekcja i nauczyciele usmiechali to rodzicow nie znosza najbardziej, to grupa z najwieksza prentensja, bardzo czesto niereprezentujaca za wiele, zbijajaca baki w domu i wypisujaca bzdety na forach. Co ma jakis zmarly maz, rolnik i inni do boiska i radosnej szkoly? Wylewanie wiadra pomyj - tylko rodzice sie tym paraja. I jak ktos moze napisac, ze cialo jechalo tym samym autobusem- nawet 30lat temu, w glebokiej zatechlej Polsce, nikt by na to nie zezwolil. Zmarlak siedział obok kierowcy czy jak? kto te bzdety wymysla? Macie na to czas w ogole? Jest wreszcie kasa na boiska, ktos sypnal, ktos wzial w łapę, ktos polecił jakas firme, zainkasowal unijne pieniadze, napchal sobie kieszenie i efekt bedzie spektakulrny, naprawdę ufacie, ze to jest takie czyste?

22-08-2014 13:53:39

M.

Nie wiem jakim zarządcą szkoły była pani H. Natomiast wiem, że pedagogiem była słabym, skoncentrowanym na sobie. Pamiętam jak niemal 30 lat temu pani pojechała ze swoją klasą na wycieczkę w góry. Drugim opiekunem był jej mąż, który zmarł podczas tej wycieczki. Już to było traumą dla uczniów. Niestety wychowawczyni naraziła na jeszcze większy szok swoich wychowanków. Wycieczka została natychmiast zakończona (to akurat zrozumiałe), żeby szybko przewieźć ciało do Poznania - w tym samym autobusie co uczniowie. Makabryczne prawda? I nawet psycholog szkolny nie pogadał z tymi dzieciakami...

22-08-2014 13:49:13

Ann

BTW, była p. dyrektor tak bardzo nie może pogodzić się z przegranym konkursem, że potrzebuje roztrząsania przegranej ponad rok po fakcie, na forum? I do tego dyskredytowanie następcy... Żenujące.

21-08-2014 22:43:07

Dociekliwy

Dowody to nie artykuły tylko dokumenty,a tych mieszkańcy nie znają.Jak mówił .......są trzy prawdy

21-08-2014 22:39:39

niezależny obserwator

Ciekawe tylko kto pozyskał środki finansowe na remont boiska, bo napewno nie pan K.

21-08-2014 20:24:12

JS

Na dowód moich słów link do aartykułu, w którym jest info o winnych przesunięciaremontu: http://lazarz.pl/?id=2&nr=6668

21-08-2014 20:21:39

JS

Bzdura. Do tej szkoły chodziłem ja i chodzą moje dzieci. Moja córka dyrektor Hrynyk znała tylko z widzenia. A i tak jej nie lubiła i się jej bała. Niewielu rodziców miało zaszczyt poznać ją osobiście. Zaszyta w gabinecie była dostępna tylko dla wybranych. Teraz numer telefonu do dyrektora jest na stronie internetowej, a on czynnie uczestniczy w życiu szkoły. Stara kadra może się boi, i dobrze, bo śmierdziało stęchlizną i bylejakością. Porównanie rolnicze nie na miejscu, bo to przez zaniedbanie poprzedniej dyrekcji remont boiska jest opóźniony o rok, o czym było info choćby na tym portalu.

21-08-2014 15:21:21

niezależny obserwator

Gdy czytam te wpisy to nasuwa mi się porównanie.Rolnik wykarczował ziemię , zaorał, nawoził odsadził, pielęgnował w porze zbierania owoców odszedł i nastał nowy gospodarz. Zebrał owoce wyhodowane przez poprzednika, schował w spiżarni przygotowanej przez poprzednika i "wszyscy chwalą go za znakomite wyniki"Gdzie tu logika.

21-08-2014 13:16:24

JS

Olga, to fakt. Odkąd dyrektorem został p.Kropielnicki zmiany następują w niesamowitym tempie. Większość dzieciaków jest nim zachwycona. Niestety straciła świetlica, w której była p. dyrektor sobie dorabia. Jak mawia moja córka - w świetlicy jak w kaplicy. Strach głośniej ślinę przełknąć :) A dla nowego dyrektora duuuże gratulacje za powiew świeżości po wielu latach marazmu w SP26. Widać, że mu się bardzo chce - a to najważniejsze.

21-08-2014 12:42:32

Olga

Gratulacje P. Dyrektorze Kropielnicki! Ta szkoła od lat nie miała tak dobrego gospodarza. Nareszcie może dzieciaki i rodzice docenią trud jaki wkłada Pan w tę szkołę . Ja, jako była jej uczennica - dziekuję!