Wydarzenia, Kultura, Ekologia, zieleń i przyroda, Ciekawostki

Będzie można zwiedzić schron przeciwlotniczy z 1941 r. pod Parkiem Wilsona

30-07-2014 13:02   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (0) * Skomentuj

W sobotę i niedzielę między godz. 11 a 15 w ramach II Dni Twierdzy Poznań będzie można zwiedzić schron przeciwlotniczy, który znajduje się pod Parkiem Wilsona.

Twierdza Poznań to jedna z najlepiej zachowanych twierdz fortowych w Europie. Mamy wreszcie ofertę zwiedzania wielu obiektów, teraz chcemy ją wypromować. Podobnie jak roku temu organizujemy Dni Twierdzy Poznań, swoiste okno wystawowe dostępnych atrakcji fortecznych w naszym mieście. Można również zobaczyć schron przeciwlotniczy z czasów II wojny światowej. Mimo, iż jest to obiekt dwudziestowieczny to był budowany dla Festung Posen. Na zwiedzających poza możliwością poznania tajemnic ponad stuletnich budowli, będą czekały dodatkowe atrakcje. Będzie można przejść podstawowe przeszkolenie wojskowe, a na dzieci będą czekały specjalne warsztaty, przybliżające tematykę fortyfikacji - mówi Jan Mazurczak, prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

Z okazji II Dni Twierdzy Poznań w sobotę i niedzielę w godz. od 11 do 15 będzie można zwiedzić schron przeciwlotniczy, który znajduje się pod Parkiem Wilsona. Oprowadzać będą przewodnicy PTTK. Trzeba będzie wykupić specjalne bilety w kasie Palmiarni (w cenie 2 złotych normalny i złotówkę ulgowy) i uiścić opłatę za przewodnika (w kwocie 1 zł).

Schron przeciwlotniczy służył podczas II wojny światowej. Mogło się w nim pomieścić nawet 400 niemieckich matek z dziećmi. W sumie w Parku Wilsona są aż trzy schrony: jeden wzdłuż ulicy Matejki (udostępniony do zwiedzania), kolejny przy Berwińskiego i Głogowskiej oraz trzeci, który znajduje się przy Magnolii.

Pod Parkiem Wilsona są aż trzy schrony przeciwlotnicze. Zostały one wybudowane na zlecenie Niemców w latach 1941-1943. Pierwszy schron znajduje się wzdłuż ulicy Matejki, kolejny przy skrzyżowaniu ulic Matejki i Berwińskiego, na wysokości budynku Radia Merkury, a trzeci wzdłuż ulicy Głogowskiej, przy Magnolii. Schrony były udostępnione dla Niemców, z tego co wiemy nie były ze sobą połączone. Wiadomo natomiast, że wybudowali je Polacy, którzy po zakończeniu pracy zostali rozstrzelani - objaśnia Stefan Żurek, przewodnik PTTK.

Schrony budowane były w latach 1941-1943 przez Polaków (budowę zleciły niemieckie firmy). Przeznaczone były dla niemieckich mieszkańców Poznania – głównie matek z dziećmi. Polscy budowniczowie, w celu uniknięcia rozgłosu po zakończeniu prac byli rozstrzeliwani.

Każdy z trzech schronów ma 80 metrów długości i 2 metry wysokości. Znajdują się w nich progi i załamania przeciwko pociskom i obrona przed gazem. Wiadomo, że przy głównych wejściach znajdowały się ławeczki dla dzieci. Prawdopodobnie znajdował się w nich agregat. Oświetlenie schronów umożliwiły świece oraz lampy. Na końcu schronu wyryty jest napis "Conrad 18.V.1944", który pozostaje zagadką.

Schrony odkryto najpierw po wojnie w 1958 roku oraz ponownie w 1998 roku podczas remontu Parku Wilsona i Palmiarni. Pracownicy przy okazji rozbiórki kiosków przy ul. Matejki odkryli dziurę, do której prowadziły schody. Okazało się, że pod Parkiem Wilsona znajdują się trzy schrony przeciwlotnicze.

Na zdjęciach ubiegłoroczne zwiedzanie schronu w Parku Wilsona w ramach pierwszej edycji Dni Twierdzy Poznań
Fot: Janusz Ludwiczak/archiwum lazarz.pl

ZOBACZ TAKŻE: Meksyk w Parku Wilsona, Japonia przy Arenie - przegląd folkloru rozpocznie się i zakończy na Łazarzu

ZOBACZ TAKŻE: W upały ochłody szukają również czworonogi... chłodząc się w kurtynie wodnej

ZOBACZ TAKŻE: Łazarski Bunkier