Wydarzenia, Nasze sprawy, Ekologia, zieleń i przyroda

Fundacja Agapeanimali prosi o pomoc dla kotki z Lodowej

15-12-2013 01:53   redakcja, Fundacja Agapeanimali

Zobacz komentarze (2) * Skomentuj

Kilka dni temu do wolontariuszek dokarmiających liczną kolonię kotów wolno żyjących w okolicach ulicy Lodowej i Dmowskiego podeszła wyjątkowa koteczka i wymiauczała żałośnie swoją historię... Okazało się, że kotka znalazła się w śmietniku.

Kicia od kilku miesięcy stacjonuje pomiędzy ulicą Lodową i Dmowskiego, ale wcześniej nikt jej nie wypatrzył, ponieważ podczas karmień kotka zazwyczaj nie wychodziła ze swojego lokum lub uciekała przeganiana przez pozostałe kotki, które bardzo agresywnie zachowywały się w stosunku do niej. Okazało się, że wobec ludzi kotka jest niezwykle przyjacielska, najprawdopodobniej kiedyś miała domek, ale z niewiadomych powodów znalazła się na ulicy, a dokładnie ... w śmietniku!

Teraz kontener na śmieci to jej schronienie, pozostałe koty zamieszkują okoliczne garaże i opuszczony wielki dom, tylko ona nie ma tam wstępu Za każdym razem po karmieniu kotka odprowadza swoje dobrodziejki do ulicy, idzie za nimi jak piesek i niestety wraca z powrotem do śmietnika, bo dziewczyny nie mogą jej przygarnąć. Widać, że jest bardzo inteligentna i pragnie ciepłego domku.

Kotka śpi w śmietniku i tam przebywa w ciągu dnia, więc jest brudna, oblepiona, ale przy tym niezwykle piękna, zdjęcia nie oddają jej urody. Ma też problemy zdrowotne: najbardziej niepokoi charczenie przy oddychaniu, więc zabieramy ją do weterynarza celem zdiagnozowania. Boimy się jednak, że kicia może nie przetrwać zimy bez wsparcia fundacji, a nasze wsparcie nie może się odbyć bez Waszego, dlatego prosimy o grosik dla śmietnikowej panny!

Fundacja Agapeanimali
26 1090 1346 0000 0001 0666 4622
z dopiskiem "Kotka z Lodowej"

Wszystkim poruszonym losem tej cudnej kici z góry dziękujemy za finansowe wsparcie!

Fot: Fundacja Agapeanimali

ZOBACZ TAKŻE: Zaginiony kot z Kanałowej odnalazł się po miesiącu w okolicach Rynku Łazarskiego

ZOBACZ TAKŻE: Koty po przejściach czekają w Palmiarni na nowy dom

ZOBACZ TAKŻE: Mruczki mają swoje święto