Generał Janusz Adamczak opowiadał studentom o swojej misji w Afganistanie i Iraku

26-01-2013 16:48   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (2) * Skomentuj

Studenci Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa spotkali się z Generałem Dywizji Januszem Adamczakiem, dowódcą IV zmiany PKW Afganistan i dowódcą 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Przyszli absolwenci kierunku Bezpieczeństwo Narodowe dowiedzieli się również o zaangażowaniu polskich sił zbrojnych w operacjach międzynarodowych NATO oraz Unii Europejskiej.

Na początek Generał Dywizji Janusz Adamczak wygłosił studentom pierwszego roku kierunku Bezpieczeństwo Narodowe w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa przy ul. Grunwaldzkiej wykład zatytułowany "Zaangażowanie sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w operacjach międzynarodowych NATO oraz Unii Europejskiej". Słuchacze mogli dowiedzieć się o misjach w Afganistanie, Iraku czy w Kosowie, ilu żołnierzy uczestniczy w akcjach i jak wygląda praca za granicą w wojsku.

W trakcie spotkania gen. Janusz Adamczak opowiadał również o swoich misjach w Iraku i w Afganistanie.

A dlaczego gen. Janusz Adamczak postanowił wstąpić do wojska?

To był impuls. Kończąc szkołę średnią nie do końca miałem sprecyzowane plany na przyszłość. Jestem poznaniakiem, tu się urodziłem i wychowałem. Kiedyś w radiu usłyszałem reklamę Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych, pomyślałem dlaczego nie spróbować. Po trzech miesiącach byłem już podchorążym na Golęcinie i tak to się zaczęło - objaśnia Generał Dywizji Janusz Adamczak, dowódca IV zmiany PKW Afganistan i dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.

Absolutnie nie żałuję, że taką drogę wybrałem. Zawód żołnierza to jest coś wspaniałego. Jest to wiele okazji, żeby się rozwijać, poznać świat i nauczyć się wielu pożytecznych rzeczy. Dla mnie ważny był też ważny etos służby dla ojczyzny, dlatego ciągle jestem w wojsku - dodaje gen. Janusz Adamczak.

Dlaczego warto wyjeżdżać na misje to tak niebezpiecznych miejsc?

Gdy byłem w Iraku i w Afganistanie, za każdym trwało to ponad 7 miesięcy. Jest to miejsce, gdzie człowiek zdobywa doświadczenie, którego pracując normalnie w kraju na różnych stanowiskach na pewno bym nie zdobył. Traktowałem to jako inwestycje w siebie i poniekąd jako przygodę, a przede wszystkim jako obowiązek. Uważam, że jeżeli ktoś się zdecydował, by zostać żołnierzem to musi być gotowy do wykonywania wszystkich obowiązków, nie tylko tych łatwych i przyjemnych, ale również tych trudnych - uważa gen. Janusz Adamczak.

Czy dobrze, że do wojska trafiają teraz tylko ochotnicy?

Zdecydowanie jest to dobra sytuacja. Żołnierz zawodowy, odpowiednio zmotywowany, przychodzi do wojska bo chce, a nie musi. Co możemy mieć lepszego - przekonuje gen. Janusz Adamczak.

Gen. dyw. Janusz Adamczak urodził się 21 marca 1964 roku w Poznaniu. W roku 1983 rozpoczął studia w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Pancernych. Promowany na stopień podporucznika w 1987 roku. Początkowo pełnił służbę na stanowisku dowódcy plutonu, a przez kolejne lata dowódcy kompanii i szefa sztabu batalionu w 49 i 6 pułkach zmechanizowanych. W 1995 roku ukończył zaawansowany kurs oficerów wojsk pancernych Armii Stanów Zjednoczonych w Fort Knox, Kentucky.

Po ukończeniu Akademii Obrony Narodowej w 1997 r. wyznaczony został na stanowisko szefa sekcji operacyjnej – zastępcę szefa sztabu w 12. Brygadzie Kawalerii Pancernej, a następnie na szefa sztabu tej brygady. W 1999 roku objął obowiązki szefa sztabu 6 Brygady Kawalerii Pancernej w Stargardzie Szczecińskim, a w lutym 2002 r. szefa Wydziału Operacyjnego w dowództwie 12 DZ w Szczecinie.

W czerwcu 2003 roku został skierowany do służby w ramach pierwszej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Republice Iraku, jako szef Wydziału Planowania Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe. Po zakończeniu misji, w roku 2004 został wyznaczony na stanowisko szefa Oddziału Szkolenia Dowództw w Zarządzie Operacji Lądowych Dowództwa Wojsk Lądowych.

Dwa lata później, w 2006 roku rozpoczął studia polityki obronnej w Akademii Wojennej Wojsk Lądowych USA w Carlisle Barracks, Pensylwania, które ukończył w czerwcu 2007 roku. Po ukończeniu studiów został wyznaczony na stanowisko zastępcy szefa Zarządu Planowania Strategicznego SG WP.

Z dniem 15 sierpnia 2007 roku Prezydent RP mianował Janusza Adamczaka na stopień generała brygady. 28 kwietnia 2008 roku, decyzją Ministra Obrony Narodowej, objął obowiązki dowódcy 12BZ w Szczecinie a w październiku tego roku został skierowany do Afganistanu, gdzie pełnił służbę jako Zastępca Dowódcy Dowództwa Regionalnego Wschód ds. Koalicyjnych. Od stycznia 2010 do listopada 2011 r. pełnił funkcję szefa Zarządu Planowania Operacyjnego w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego.

Dowodzenie "Czarną Dywizją" gen. bryg. Janusz Adamczak rozpoczął 17 listopada 2011 roku. 15 sierpnia 2012 roku odebrał z rąk prezydenta RP Bronisława Komorowskiego nominację do stopnia generała dywizji. Gen. Janusz Adamczak ma żonę i trójkę dzieci.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Na Uniwersytecie Medycznym Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa zainaugurowała rok akademicki

ZOBACZ TAKŻE: W Szkole Podoficerskiej Wojsk Lądowych odbyły się egzaminy wstępne

ZOBACZ TAKŻE: W handlówce pasowano uczniów klas policyjnych {WIDEO}