Ponad 200 osób stanęło w eliminacjach do teleturnieju "Jaka to melodia?"

17-02-2011 21:29   Janusz Ludwiczak

Zobacz komentarze (4) * Skomentuj

Po brzegi wypełnił się w sobotę Klub Osiedlowy "Krąg", a to za sprawą eliminacji do teleturnieju "Jaka to melodia?" jakie odbyły się w sobotę. W sumie zgłosiło się ponad 200 osób.

W minioną sobotę, Klub Osiedlowy "Krąg" przy ul. Dmowskiego odwiedziły prawdziwe tłumy. Ciężko było znaleźć nie tylko miejsce siedzące, ale i... stojące.

Ponad 200 osób z całej Polski postanowiło spróbować swoich sił, startując w eliminacjach do teleturnieju "Jaka to melodia?".

Pytamy o wiedzę muzyczną, o piosenki, które puszczamy, żeby sprawdzić, czy zawodnicy się w nich orientują. Pytamy o nazwiska wykonawców. Prosimy o skojarzenie ich z tytułem, tytułu z wykonawcą, krajów z wykonawcami, tak, żeby sprawdzić czy uczestnicy orientują się w muzyce, która w tym programie jest dość istotna. Ważna jest też kwestia osobowości. To jest program rozrywkowy, więc szukamy ludzi, którzy są fajni i przebojowi, jak my to nazywamy mają wybujałą radość życia, którzy cieszą się życiem.
Szanse do teleturnieju ma każdy, kto zna się na muzyce i jest osobą rozrywkową, przebojową i zaraża tym innych. Dzisiejsze eliminacje są do odcinków marcowych i kwietniowych. Zapraszamy wszystkich, którzy przejdą eliminacje - osoby, które nas zaskoczą i wywrą na nas pozytywne wrażenie. - mówi Aleksandra Budziak, psycholog i jurorka programu "Jaka to melodia?"

W sobotnich eliminacjach stanęło ponad 200 osób. Spytaliśmy niektóre osoby, dlaczego chcą wystąpić w teleturnieju "Jaka to melodia"?

Mój tata strasznie kocha muzykę i już od najmłodszych lat zaszczepił także we mnie tą pasję. Cały czas powtarzał sobie przez cały młodzieńcze i liceum - skończę 18 lat i idę na eliminację. Teraz mam 22 lata, ale czekałam, aż eliminacje odbędą się w Poznaniu, bo nie chciałam jechać po całej Polsce, a dawno nie byłam tutaj. Uwielbiam najbardziej muzykę lat 50, 60, 70 i 80. To są dla mnie najważniejsze lata. Jak ktoś lubi muzykę, lubi te rytmy to wie dlaczego powinien spróbować swoich sił w tym programie. - mówi Katarzyna Nowak, która do Poznania przyjechała z okolic Leszna.

Chciałem spróbować swoich sił. Interesuje się muzyką. Chciałem się sprawdzić. Jestem pierwszy raz w takich eliminacjach i zobaczymy co z tego wyjdzie. To jest mój pierwszy udział w ogóle w teleturnieju. Bardzo lubię ten program i przed telewizorem wydaje mi się, że mógłbym sobie poradzić - uważa Łukasz Winicki

Ja już starałam się od czternastu lat spróbować w teleturnieju, ale ciągle brakowało mi odwagi. Interesuje się muzyką, którą bardzo lubię. Wreszcie dzisiaj przełamałam swój opór i w końcu spróbowałam swoich sił. Od dzieciństwa marzyłam, by powstał taki program. Słucham muzyki bardzo często, zawsze śpiewałam, interesowałam się piosenkami. To jest moja pasja. Bez tego nie mogę żyć. Muszę codziennie słuchać. Jak powstał ten program, chciałam spróbować, ale ciągle odwlekałam to, brakowało mi odwagi. Wreszcie zdecydowałam się przyjechać. Do Poznania przyjechał przyjechałam z małej miejscowości ze wschodu Polski - powiedziała Danuta Janewa.

Więcej w audycji "Lazarz.pl w Radiu 33" - POSŁUCHAJ

Fot: Klub Osiedlowy "Krąg" (1-13), Janusz Ludwiczak (0, 14-32)

Więcej w audycji "Lazarz.pl w Radiu 33" - POSŁUCHAJ