W sobotę przed godz. 16 wybuchł pożar w opuszczonej kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich. Na miejscu zjawiło się siedem zastępów z trzech jednostek straży pożarnej, a także pogotowie i policja.

Ogień pojawił się na parterze i poddaszu kamienicy.

Przez prawie godzinę fragment ulicy Matejki i Niegolewskich był wyłączony z ruchu. Objazdem przez Wyspiańskiego i Jarochowskiego kursowały także autobusy linii nr 64.

Prawdopodobnie było to podpalenie. Okoliczności zdarzenia bada policja.

To już trzeci pożar tego opuszczonego budynku w ostatnim czasie. Ostatni raz niezamieszkała kamienica paliła się w lipcu ubiegłego roku.

Sprawie zamierza się przyjrzeć Wojciech Wośkowiak, Radny Miasta Poznania:
Będę chciał poruszyć ten temat z samym prezydentem Tomaszem Kayserem, który jest odpowiedzialny za kwestie porządku i bezpieczeństwa, jak również złożyć pisemną interpelacje. Nie jest to pierwszy przypadek. Mieszkańcy czują się zagrożeni. Dotychczasowe działające zabezpieczające ten budynek jak widać nie przynoszą żadnego efektu lub nie stanowią przeszkody dla osób, które w tym budynku się znajdują i doprowadzają do takich sytuacji, gdzie znów został podpalony ten obiekt - mówił na gorąco portalowi lazarz.pl Wojciech Wośkowiak, Radny Miasta Poznania.

Fot: W
Zdjęcia przesłane przez naszego Internautę na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl. Dziękujemy

Widziałeś dziurę w jezdni? Zamknęli Twój ulubiony sklep? W kranie nie ma wody? Powiadom o tym mieszkańców Łazarza. Wyślij e-mail na Kontaktową Platformę Czytelników: 24@lazarz.pl lub sms/mms: 503 420 675. Twórz razem z nami - by pomóc innym.

ZOBACZ TAKŻE: Pożar opuszczonej kamienicy przy zbiegu ulic Matejki i Niegolewskich

ZOBACZ TAKŻE: Klucz do normalności - koniec dramatu mieszkanki. Kamienica dalej ulega dewastacji

ZOBACZ TAKŻE: Mieszkać jak w średniowieczu?