Była to najdłuższa w historii kadencja Rady Miasta Poznania, która trwała od listopada 2018 roku (do tej pory kadencje samorządu trwały cztery lata).

– Nie była to łatwa kadencja, już na początku wybuchła pandemia, która zmieniła warunki funkcjonowania. Musieliśmy przystosować się do zupełnie innego trybu, zdalnego. Było też dużo problemów na początku jak to wszystko zorganizować – opowiada Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania.

Po blisko 26 latach z Radą Miasta żegna się radna PiS, Lidia Dudziak, której nie udało się uzyskać mandatu, pomimo uzyskania lepszego wyniku (1595 głosów) niż radny Łukasz Miluła z Koalicji Obywatelskiej (1155 głosów). Wynika to z przeliczenia mandatów według metody D`Hondta. Koalicja Obywatelska w okręgu nr 1 obejmującym Jeżyce, Wildę i Łazarz uzyskała 3 mandaty (otrzymali je: Mariusz Wiśniewski, Marta Mazurek i Łukasz Mikuła), a po jednym przypadło: Zjednoczonej Prawicy (mandat zdobyła Ewa Jemielity) oraz Lewicy (Dorota Bonk-Hammermeister).

Lidia Dudziak była poznańską radną nieprzerwanie przez sześć kadencji, od 1998 roku.

– Kiedy zaczynałam byłam młodą mężatką z dwoma podrastającymi synami. Potem oni dorośli, ożenili się i mam 6 wnucząt. Najstarsza wnuczka ma 20 lat. Kawał czasu tu spędziłam działając dla dobra mojego fyrtla, mojego miasta i sportu, bez którego nie wyobrażam sobie życia – wspominała podczas sesji Lidia Dudziak, odchodząca radna miasta Poznania.

Lidia Dudziak zaproponowała założenie stowarzyszenia.

– My to miasto kochamy. Żyjemy tym miastem i żyjemy w tym mieście. Chociaż nie zostaliśmy wybrani z woli wyborców, to szkoda naszego doświadczenia i naszych fajnych pomysłów, które nie zostały zrealizowane. Z kolegami, którzy również nie będą w nowej radzie pomyśleliśmy, aby założyć stowarzyszenie "My się tutaj znamy". Ludzie wiedzą, co tu robiliśmy. Jesteśmy pracowici, często kosztem rodziny. Zobaczymy, co na to powiedzą radni, bo to byłoby ponadpartyjne i ponad klubowe.
Szkoda naszego doświadczenia, wielu fajnych pomysłów, które nie zostały zrealizowane. Z kolegami, którzy również nie będą w tej nowej radzie pomyśleliśmy, że założymy takie stowarzyszenie byłych radnych, może to być ciało doradcze dla prezydenta – zaznacza Lidia Dudziak.

Z Radą Miasta pożegnał się też radny Filip Olszak, który uzyskał najmniej głosów z listy Koalicji Obywatelskiej (451 głosów – ostatnie miejsce).

– Jestem zadowolony z tego, że mogłem pracować przez ponad 5 lat w Radzie Miasta Poznania. Udało się wiele rzeczy zrobić i zapoczątkować. Ta kadencja wydaje mi się być dobrą pod wieloma względami. Szkoda, że nie udało mi się przedłużyć mandatu, ale cieszę się z tego co było i cieszmy się z tego, co uda się jeszcze zrobić – powiedział odchodzący radny Filip Olszak, który zapowiedział, że startuje w majowych wyborach do Rady Osiedla Św. Łazarz.

Filip Olszak nie od razu został miejskim radnym. Złożył on ślubowanie dopiero podczas trzeciej sesji w grudniu 2018 r., gdyż wcześniej musiało się uprawomocnić złożenie mandatu przez Katarzynę Kierzek-Koperską, która wówczas została wiceprezydentem Poznania (w końcu i tak odwołaną).

Dodajmy, że pierwsza, inauguracyjna sesja Rady Miasta Poznania IX kadencji, którą mieszkańcy wybrali 7 kwietnia zgodnie z przepisami zostanie zwołana pomiędzy 1 i 7 maja (najprawdopodobniej będzie to we wtorek, 7 maja).

Fot: Lidia Dudziak, Filip Olszak

ZOBACZ TAKŻE: Będzie 2 tura. Znani są już nowi miejscy radni z okręgu Łazarz – Wilda – Jeżyce {WYNIKI WYBORÓW}

ZOBACZ TAKŻE: "Realizował politykę państwa pruskiego" – w Parku Wilsona będzie pomnik przyrody "Platan im. Hermanna Kube"?

ZOBACZ TAKŻE: Radni zgodzili się na wzniesienie pomnika marszałka Focha

ZOBACZ TAKŻE: Miasto dofinansuje remont trzech kamienic na Łazarzu

ZOBACZ TAKŻE: Pożegnano radnych

ZOBACZ TAKŻE: Przewodniczący Rady Osiedla Św. Łazarz został Radnym Miasta Poznania {► WIDEO}