Martwe ptaki w Parku Wilsona zauważyli przechodnie. Na miejsce została wezwana Policja, Straż Miejska i specjaliści z inspekcji weterynaryjnej.

– Policjanci udali się na miejsce, zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technicy kryminalistyki zabezpieczyli ślady. Policjanci sprawdzili też i zabezpieczyli nagrania z monitoringu – poinformował sierżant sztabowi Łukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Na tafli lodu stawu i w pobliżu zbiornika rozsypana była podejrzana karma. Również pobrano próbki do badań.

Powiatowy Lekarz Weterynarii otrzymał dziś wyniki badań. Wiadomo już, że gołębie i kaczki nie chorowały na ptasią grypę.

– Czeka jeszcze na ustalenie, czy mogła to być inna choroba zakaźna ptaków - tzw. rzekomy pomór drobiu. Tu wyniki będą znane za kilka dni, ale wszystko wskazuje na to, że ptaki zostały otrute – powiedział Radiu Poznań lek. wet. Grzegorz Wegiera, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Poznaniu.

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za otrucie ptaków grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Aktualizacja: Jak poinformowała nas dyrekcja Palmiarni, która zarządza Parkiem Wilsona w sumie znaleziono 24 martwe ptaki.
– W niedzielę ptaków znaleziono łącznie 17 w tym trzy kaczki. Dalsze poszukiwania ujawniły kolejnych 7 gołębi. Suma zwierząt, które ucierpiały w wyniku tego incydentu wynosi więc przynajmniej 24 osobniki – zaznacza Przemysław Szwajkowski, dyrektor Palmiarni Poznańskiej.

Fot: IG/poznan_moment, Straż Miejska w Poznaniu

ZOBACZ TAKŻE: Ponad 40 martwych gołębi znaleziono w pobliżu dworca - ktoś otruł ptaki?

Byłeś świadkiem wypadku? Widziałeś dziurę w jezdni? Zamknęli Twój ulubiony sklep? W kranie nie ma wody? Zaginął Twój pies lub kot? Masz sprawę, która wymaga naszej interwencji?
Powiadom nas o tym: www.24.lazarz.pl lub wyślij e-mail 24@lazarz.pl
ŁAZ@RZ24 – Kontaktowa Platforma Czytelników jest do Twojej dyspozycji
Twórz razem z nami - by pomóc sobie i innym.