Na Euro 2012 w Poznaniu pojawiło się osiem automatycznych toalet miejskich, które stanęły przy pl. Międzymoście na Chwaliszewie, w Parku Sołackim (przy zbiegu Małopolskiej i Śląskiej), na ul. Roosevelta (przy Moście Teatralnym), na skwerze Zielone Ogródki im. Zbigniewa Zakrzewskiego (ul. Zielona), przy skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Górnej Wildy oraz przy zbiegu Strzeleckiej i Garbary, a także przy dworcu autobusowym na Starołęce (ul. Książeca).

Są one samoczyszczące. Oznacza to, że gdy tylko osoba korzystająca z toalety opuści pomieszczenie w tym czasie drzwi się blokują, a następnie samoczynnie czyszczone są podłogi, umywalka i sedes.

Kolejne toalety automatyczne już w 2017 roku miały pojawić się na Łazarzu.

– W Parku Kasprowicza planujemy wybudować automatyczną toaletę, w pierwszym kwartale 2017 roku. Obecnie w tym celu prowadzimy procedurę budowlaną. Występujemy o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, pozwolenie konserwatorskie, pozwolenie na budowę itd.. Na ten cel mamy zabezpieczone środki w budżecie miasta. Na pierwszej pozycji listy rezerwowej mamy Plac im. Nowakowskiego. Mamy już wstępną zgodę Miejskiego Konserwatora Zabytków. Jeżeli projekt nie zostanie zrealizowany w ramach "Rozbudowy sieci automatycznych toalet w 2017 r.", będzie rekomendowany na pierwszym miejscu do dalszego etapu realizacji rozbudowy sieci miejskich toalet. Szacowany koszt dostawy jednej toalety, budowlanych robót przygotowawczych i budowy wszystkich przyłączy to około 300.000 zł – mówił nam w sierpniu 2016 roku Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych.

W końcu Usługi Komunalne ogłosiły i rozstrzygnęły przetarg na tą inwestycję. Powodem dwuletniego opóźnienia są procedury formalne.

– Musimy to robić pełną procedurą budowlaną, tak jakbyśmy stawiali budynki wielorodzinne, czyli muszę mieć warunki zabudowy, pozwolenie konserwatorskie, pozwolenie na podłączenie mediów, co nie zawsze jest to możliwe, pozwolenie na budowę. W Parku Kasprowicza mieliśmy problem ze studzienką, z kolei na Placu Nowakowskiego toaleta znajdzie się w pobliżu ulicy Białej, gdyż niemożliwe było dociągnięcie innego przyłącza, musielibyśmy przekopywać ulicę Przybyszewskiego. Wbrew pozorom działaliśmy cały czas – tłumaczy Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych.

Fot: Janusz Ludwiczak

ZOBACZ TAKŻE: Można już korzystać z szaletu w kamienicy przy Rynku Łazarskim 5. Kosztował prawie 800 tys zł

ZOBACZ TAKŻE: Toaleta pod stacją PeSTki na Dworcu Zachodnim będzie płatna, ale nie ma w niej już być bezdomnych

ZOBACZ TAKŻE: Przebudowa Placu Nowakowskiego opóźniona o ponad dwa miesiące