W opuszczonej hali starego dworca Poznań Główny zaprezentowano film "Obcy w raju" w reżyserii Guido Hendrikx.

Film ukazuje historię imigrantów z krajów Afryki i Azji, którzy uczęszczają na lekcje o tym, jak wygląda życie na Starym Kontynencie i jak powinien przebiegać ich proces asymilacji. Edukator umiejętnie dobiera fakty, aby wzbudzić w uczniach skrajne emocje. Ani przez chwilę nie mamy wątpliwości, że ich relacja jest oparta na władzy.

Jak czytamy w recenzji: "Stawką toczonej przez nauczyciela gry jest przyszłość osób zgromadzonych w klasie. Zaczyna on zadawać imigrantom wnikliwe pytania. Odpowiedzi zadecydują, komu zostanie przyznany azyl polityczny. Obserwujemy proces selekcji. To moment, w którym ujawnia się arbitralność przepisów przekładanych na losy jednostek. Guido Hendrikx umiejętnie oddaje wagę decyzji podejmowanych przed kamerą i towarzyszące im napięcie.

Reżyser wprowadzając w przestrzeń kina dokumentalnego elementy tradycyjnie przynależne fabule, obnaża zaangażowaną społecznie sztukę. Czy nie okazuje się ona zbyt słabym narzędziem w walce o poprawę sytuacji swoich bohaterów? Czy obraz ma jeszcze siłę, która może zmienić rzeczywistość? – autoironicznie pyta Hendrikx.

Po projekcji odbyła się dyskusja z Pauliną Jeziorek z Akademii Dokumentalnej "Docs Against Gravity". Spotkanie poprowadził Robert Rydzewski z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej UAM.

Seans nie przypadkowo odbył się na starym dworcu kolejowym. Wydarzenie zorganizowano w ramach cyklu "Pustostany dla migrantów".

Problem nieużytków w Poznaniu wzrasta w podobnym tempie do kryzysu migracyjnego w Europie. Jak możemy myśleć o pustostanach w związku z brakiem miejsca dla nowo przybyłych? W kilku opuszczonych przestrzeniach w mieście, poprzez film, teatr i sztuki wizualne, chcemy zderzyć publiczność z kwestiami aklimatyzacji migrantów lub/i jej niemożności. Przywołamy tematy mieszkalnictwa i bezdomności, zmagań z materią pracy zarobkowej i otwartości na uczynienie obcego naszym – wyjaśniają organizatorzy Malta Festival.

Fot: Danuta S. ANAD

ZOBACZ TAKŻE: O konsumpcjonizmie w Pireusie

ZOBACZ TAKŻE: Malta Festival zagościł na Łazarzu. Kagyuma wystąpiły pod wierzbą w ogrodzie przy Potockiej

ZOBACZ TAKŻE: Śniadanie na dachu z widokiem na Poznań

ZOBACZ TAKŻE: Twórca "Sali Samobójców" i "Miasta 44" spotkał się z mieszkańcami pod wierzbą w Ogrodzie Łazarz

ZOBACZ TAKŻE: „To miejsce niezwykłe” - Agnieszka Holland odwiedziła Łazarz!