16-03-2017 00:32:22

EksŁazarzanin

Muszę przyznać, że jestem zbulwersowany. "Bezczelnie młoda, bezczelnie zdolna" to słowa niejakiej Zuzanny Maksymiuk, chorobliwie żądnej sławy psychotycznej grafomanki, działającej pod pseudonimem Maria Goniewicz. Zrobiło się o niej głośno nieco ponad 2 lata temu, kiedy namówiła swojego chłopaka do okrutnego zamordowania własnych rodziców. Sama zresztą brała czynny udział w tej zbrodni. Zaznaczam, że nie znam treści nagrodzonej sztuki; przypuszczam, że raczej nie gloryfikuje się tam czynów Zuzanny M. Jednakże samo sięganie do podobnych inspiracji jest co najmniej niestosowne. Przecież m.in. o to właśnie tej zbrodniarce chodziło! Dziwie się więc brakowi reakcji ze strony władz "Marcinka", skądinąd renomowanego liceum, które przecież ponosi odpowiedzialność za to, co uczniowie robią w murach szkoły. Dziwię się również poznańskiemu Domowi Kultury nr 2 – epatowanie zbrodnią to, delikatnie ujmując, osobliwy sposób szerzenia kultury wśród młodzieży... O tempora, o mores!